Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji [17.03.2012]
Zapraszam wszystkich na kolejny odcinek Weekendowego Zestawu Gier i Aplikacji.
17.03.2012 | aktual.: 17.03.2012 14:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Swoje propozycje proszę wysyłać na tomasz.slowik@komorkomania.pl.
3D Rollercoaster Rush - 3,11 zł
Strona 1
Zręcznościówka.
Zadaniem gracza jest sterowanie wagonikami kolejki górskiej, tak aby sprawić jak największą frajdę pasażerom i jednocześnie nie wykoleić się. Im dłuższe wyskoki, większa prędkość i przeciążenia, tym więcej zadowolenia zdobywa gracz. Musi on jednak uważać, ponieważ uderzenie w tory pod zbyt dużym kątem grozi utratą wagonika (wtedy zdobywa się mniej punktów) lub całkowitym wykolejeniem.
Do wyboru są dwa powiązane ze sobą tryby gry jednoosobowej i jeden tryb wieloosobowy przez Wi-Fi. Pierwszy polega na zdobywaniu jak największego zadowolenia pasażerów, dzięki czemu odblokowuje się kolejne plansze. Drugi to wyścig, w którym gracz ściga się z duchem i musi szybciej od niego dotrzeć do mety. Tryb wieloosobowy to to samo, tylko że z żywym przeciwnikiem.
Plansz jest 40 i są one bardzo rozmaite. Ich poziom trudności jest dosyć nierówny i czasem od razu można przejść jakąś z maksymalnym wynikiem, a czasem ciężko w ogóle skończyć przejazd. Ale ogólnie rzecz biorąc, gra do trudnych nie należy.
Grafika jest bardzo ładna. Wszystko jest trójwymiarowe, a modele stworzono z lekkim przymrużeniem oka. Jedynie budynki w tle mogłyby być bardziej szczegółowe. Muzyka wpada w ucho i nie denerwuje.
3D Rollercoaster Rush to udana gra. Potrafi umilić czas i nie jest zbyt wymagająca. Idealnie nadaje się do krótkich sesji.
[plus]proste zasady
[plus]ładna grafika
[plus]dobra na krótkie sesje
Strzelanka.
Zadanie polega na unicestwieniu wszystkich wrogich czołgów na planszy i jednoczesnym chronieniu własnego. Do wyboru są cztery poziomy trudności i dwa światy do podbicia mające po kilkadziesiąt plansz. Mapy różnią się od siebie stopniem skomplikowania, polami siłowymi, wybuchowymi elementami itp. Przeciwników jest kilka rodzajów o różnej sile ognia i wytrzymałości.
Sterowanie to największa wada gry. Do wyboru jest wirtualna gałka po lewej lub prawej stronie do kierowania pojazdem albo ślizg wskazujący kierunek jazdy. W każdym wariancie strzela się poprzez uderzanie w ekran. Takie rozwiązanie uniemożliwia wygodnie chwycenie smartfona. Znacznie wygodniejsze byłyby dwie wirtualne gałki.
Gra ma multiplayer na jednym urządzeniu. Ekran jest wtedy podzielony na pół, jednak tryb ten dostępny jest tylko na tabletach. Brakuje możliwości gry online.
Grafika jest trójwymiarowa i miła dla oka. Na planszy dzieje się sporo i czasem trudno się zorientować w sytuacji. Udźwiękowienie jest przeciętne, a w tle przygrywa dynamiczna muzyka.
Tank Hero ma niewykorzystany potencjał. Jest wręcz stworzony do gry przez Internet, a nie ma takiej możliwości. Zawiera sporo plansz, jednak wszystkie są podobne do siebie. Do tego niespecjalne sterowanie skutecznie utrudnia zabawę. Według mnie tytuł nie jest wart prawie 10 zł.
[plus]dynamika rozgrywki
[plus]grafika
[plus]sporo plansz i 4 poziomy trudności
[minus]niewygodne sterowanie
[minus]monotonna
[minus]brak multiplayera online
Gra logiczna.
Sympatyczny bóbr potrzebuje pomocy przy osłanianiu swojego telewizora przed klęskami żywiołowymi. Zadaniem gracza jest odpowiednie układanie różnych elementów, tak żeby przetrwać kolejne dni. Są to deski, kamienie, snopy siana i wiele więcej. Każdego ranka można dokupić kolejne przedmioty za zdobytą gotówkę. Charakteryzują się one różną odpornością na czynniki pogodowe. Np. na trzęsienie ziemi dobre jest siano, a na deszcz metalowe pręty. Podczas zabawy gracz zmierzy się z wichurami, atakami UFO, meteorytami itp.
Aby odblokowywać nowe przedmioty oraz plansze, należy podejmować wyzwania, które dają gwiazdki. Jest ich kilka typów, a z czasem robią się po prostu bardziej wymagające.
Największą wadą tytułu jest niewygodny system układania przedmiotów. Te przy kontakcie ze sobą zachowują się nienaturalnie i wielokrotnie przez przypadek wytrąciłem poza grę potrzebne elementy.
Grafika jest typowo kreskówkowa i nie ma w niej niczego efektownego. Muzyka na dłuższą metę staje się nudna i irytująca.
Save My Telly jest grą przeciętną. Szybko się nudzi pomimo fajnego pomysłu. Brakuje w niej jakiegoś urozmaicenia i mogę ją polecić tylko w niewielkich dawkach.
[plus]ciekawy pomysł
[plus]różne właściwości przedmiotów
[minus]niewygodne sterowanie
[minus]mało rozmaita
Zręcznościówka.
Gracz wciela się w budowniczego, który układa z prostokątnych bloków jak najwyższe budynki . Budulec zawieszony jest na dźwigu i należy go w odpowiednim momencie spuszczać na budowlę. W niektórych trybach można aktywować bonusy, które dodają żyć, unieruchamiają wieżę itd.
Do wyboru są cztery tryby gry. Pierwszy to budowanie określonej wysokości wieży. Drugi to coś w rodzaju kampanii. Zadaniem gracza jest rozbudowa Nowego Yorku, musi też dbać przy tym o zadowolenie mieszkańców. Rozgrywka podzielona jest na tury, w których do wyboru jest kilka opcji działania. W zależności o tego, co zostanie zrobione (wykupienie działki, budowa wież różnego typu, dodanie ulepszeń), graczowi uda się zdobyć inną liczbę punktów (zadowolenia mieszkańców). Te są potrzebne do odblokowania kolejnych etapów i zdobycia trofeów. Poza ww. jest jeszcze gra na czas oraz wyzwania, których nie trzeba tłumaczyć.
Grafika oraz interfejs są nieciekawe. Widać, że gra wywodzi się z bezsystemowych telefonów komórkowych. Można to stwierdzić zarówno po oprawie wizualnej, jak i interfejsie dostosowanym pod klawiatury alfanumeryczne. Broni się za to przyjemna i klimatyczna muzyka.
Tower Bloxx New York to udana gra, która po prostu wciąga. Tryb kampanii jest rozbudowany, a zdobywanie trofeów motywuje do dalszej zabawy.
[plus]całkiem rozbudowana kampania
[plus]skuteczny zabijacz czasu
[plus]wciąga
[minus]nieciekawa grafika
Zręcznościówka.
Gra przypomina trochę cymbergaja. Gracz kawałkiem deski odbija kulkę i stara się strzelić gola przeciwnikowi. W tym przypadku plansza jest jednak kwadratowa, a graczy może być łącznie czterech - zarówno w trybie wieloosobowym, jak i jednoosobowym. W pierwszym przypadku cztery osoby mogą bawić się tylko na tabletach.
Tryb jednoosobowy to po prostu przechodzenie kolejnych plansz, które różnią się od siebie liczbą graczy, bonusami oraz przeszkodami (magnes, burza zasłaniająca fragment stołu itd.). Co jakiś czas trzeba się też zmierzyć z bossem. Na plus należy zaliczyć różnorodność wspomagaczy.
Gra wieloosobowa możliwa jest na jednym urządzeniu i jest w niej pięć trybów do wyboru. Niestety, żeby grać komfortowo, należy dobrze unieruchomić urządzenie. Zalecam też korzystanie z minimum czterocalowego ekranu, a najlepiej, jakby był jeszcze większy.
Grafika jest przeciętna. W grze nie ma niczego efektownego i nic nie przykuwa większej uwagi. Na pochwałę zasługuje zachowanie kulki, szczególnie w polu grawitacyjnym i magnetycznym. Miła dla ucha jest też dynamiczna muzyka.
Multiponk to przyjemny zabijacz czasu, który - według mnie - nie jest wart swojej ceny. Można sobie w niego chwilę pograć nawet z kimś, ale nie jest to żadna rewelacja.
[plus]sporo wspomagaczy
[plus]tryb wieloosobowy
[plus]rozmaite przeszkody
[minus]cena
[minus]grając w dwie osoby, trzeba unieruchomić urządzenie
Innowacyjna przeglądarka internetowa.
Program funkcjami nie różni się od domyślnej przeglądarki Androida. Otwiera się on jednak w oknach, które można dowolnie przesuwać, rozciągać i zmniejszać. Nie ma też limitu aktywnych okien, a to, co widać w tle, faktycznie działa (np. lista aplikacji, notatnik, odtwarzacz). Każde z nich można minimalizować, a strony skalowane są do aktualnego rozmiaru przez pomniejszanie widoku.
Przeglądarka działa na tym samym silniku, co domyślna w Androidzie i oferuje takie same możliwości. Wiąże się to z niewygodnym zawijaniem tekstu do szerokości ekranu, które działa dopiero po przybliżeniu dwoma stuknięciami ekranu. Dużo bardziej pasuje mi rozwiązanie z Opery. Aplikacja obsługuje elementy flash, ale wymaga to Androida 3.0 lub 4.0. W innym przypadku program wyrzuca błąd przy próbie ich aktywacji.
Interfejs jest czytelny i wygodny. Same okna działają sprawnie i pochłaniają przeciętną ilość pamięci.
Overskreen to program idealny dla tabletów. Dzięki swoim właściwościom doskonale nadaje się do oglądania kilku stron jednocześnie oraz porównań. Dodatkowo upodabnia Androida do stacjonarnych systemów operacyjnych.
[plus]genialny pomysł
[plus]dobra optymalizacja
[plus]wygodny interfejs
[minus]flash tylko na Androidzie 3.0 i wyższym
[minus]średnie zawijanie tekstu
☆ Floating Browser for Android devices! (OverSkreen) ☆
Innowacyjna klawiatura.
Charakteryzują ją niewielkie rozmiary oraz możliwość pisania bezwzrokowego i jedną ręką. Ma 5 przycisków, na których zostały rozłożone litery, cyfry, emotikony, znaki interpunkcyjne, przesuwanie kursora, kopiowanie oraz wklejanie wybranego tekstu. Każde z działań wybiera się poprzez wyślizgiwanie palcem odpowiednich kombinacji między przyciskami lub w górę i w dół.
Do każdego klawisza przypisano po 5 liter z podstawowego alfabetu. Litery "E", "T", "A" , "O" , "I" wymagają jedynie stuknięcia w poszczególne przyciski. Aby wywołać pozostałe, należy wykonać ruch palcem od klawisza początkowego do końcowego. Przykładowo, żeby napisać literę "C", należy przejechać palcem od środkowego klawisza do skrajnego, prawego. Znaki interpunkcyjne oraz regionalne są bardziej skomplikowane, ale program umożliwia wyświetlenie ich kombinacji w dowolnej chwili i nawet wtedy zajmuje mniej miejsca niż przeciętna klawiatura QWERTY.
Dodatkowo ze Store'a można ściągnąć prostą grę do nauki ułożenia liter. Niestety sam po kilku godzinach zabawy nie byłem w stanie pisać nawet w połowie tak szybko jak za pomocą Swiftkey X. Obecnie osiągnięcie tempa pisania takiego jak na klasycznej QWERTY jest nierealne. Wprawiona osoba może osiągnąć wynik około 35 polskich słów na minutę i 45 angielskich. Klawiatura ta najlepiej nadaje się dla telefonów z małym ekranem, na których pisanie na zwykłej klawiaturze w orientacji pionowej jest bardzo niewygodne. Polecam ją też osobom, które potrzebują pisać bezwzrokowo lub jedną ręką.
Największą wadą aplikacji (poza długim czasem nauki) jest brak słownika i systemu podpowiedzi, ale funkcjonalność ta ma zostać dodana w przyszłości. Na minus też muszę zaliczyć dosyć trudny dostęp do polskich znaków. Miałem też problem ze sporadycznym wywoływaniem niepożądanej akcji przy próbie gestu do dołu, który pozwala na kasowanie pięciu liter na raz.
ETAOI Keyboard to ciekawy projekt o sporym potencjale. Niestety większość osób może zniechęcić długi czas nauki i tempo pisania mniejsze niż na normalnych klawiaturach. Polecam się jednak z nią zapoznać ze względu na niewiele zajmowanego miejsca i pisanie bezwzrokowe. Warto wspomnieć, że twórca projektu jest w niego zaangażowany i ciągle go rozwija.
[plus]innowacyjna
[plus]zajmuje mało miejsca
[plus]pozwala pisać bezwzrokowo i jedną ręką
[plus]wygodna na małych ekranach
[minus]długi czas nauki
[minus]brak słownika
[minus]mniejsze tempo pisania niż na klasycznych klawiaturach
Aplikacja użytkowa.
Służy do sprawdzania numeru PESEL, NIP, rejestracji samochodowej, IBAN, paszportu, dowodu osobistego oraz REGON. W większości przypadków wyświetla lokalizację urzędu przyznającego identyfikator lub potwierdza jego poprawność. W przypadku numeru rejestracyjnego pokazuje przyporządkowany mu obszar wraz z możliwością orientacyjnego wyświetlenia go na mapie.
Interfejs jest ograniczony do minimum. Szkoda, że program automatycznie nie wykrywa typu wpisanego numeru i od razu nie wyświetla o nim informacji. Bez tego ręcznie trzeba wybierać z listy czym on jest.
Polskie Numery mogą się czasem przydać każdemu i warto po prostu mieć go na telefonie. Niestety ma dosyć ograniczoną funkcjonalność i jest maksymalnie uproszczony.
[plus]czasem przydatny
[plus]prosty w obsłudze
[minus]uproszczona funkcjonalność
Aplikacja do zarządzania finansami.
Pozwala na oszacowanie domowego budżetu na podstawie przychodów oraz wydatków. Menu podzielone jest na kategorie, w których zapisuje się kwoty. Program od dochodów odejmuje zapisane koszty (rachunki, zakupy, samochód itd.) i wyświetla w postaci podsumowania. Jest możliwość obejrzenia historii operacji oraz poprzednich i następnych miesięcy.
Ustawienia pozwalają na zmianę waluty oraz sposobu wyświetlania daty. Warto wspomnieć o zapamiętywaniu tytułów operacji, dzięki czemu nie trzeba ich za każdym razem wpisywać.
Interfejs jest maksymalnie uproszczony, na czym zależało twórcy. Program jest prosty w obsłudze i wygodny.
Simple Home Budget to praktyczna aplikacja. Dzięki swojej prostocie obsługiwać ją może każdy i większości użytkowników jej funkcjonalność wystarczy. Warto wspomnieć, że jest to program polskiej produkcji.
[plus]prosta w obsłudze
[plus]przejrzysty interfejs
[plus]polska wersja językowa
[minus]niektórym może przeszkadzać ograniczona funkcjonalność