Wild Blood już w App Store! [wideo]
Na premierę Wild Blood czekaliśmy od kilku ładnych miesięcy. W końcu niecodziennie zdarza się, aby Gameloft tworzył gry na silniku Unreal Engine 3. Kilka godzin temu najnowsza produkcja francuskiego producenta pojawiła się w App Store. Czy dorówna Infinity Blade 2?
06.09.2012 | aktual.: 06.09.2012 07:02
Na premierę Wild Blood czekaliśmy od kilku ładnych miesięcy. W końcu niecodziennie zdarza się, aby Gameloft tworzył gry na silniku Unreal Engine 3. Kilka godzin temu najnowsza produkcja francuskiego producenta pojawiła się w App Store. Czy dorówna Infinity Blade 2?
Gameloft ma wiele własnych silników graficznych, na których tworzył dotychczasowe produkcje. Rynek gier mobilnych wciąż się jednak rozwija, a gracze oczekują coraz lepszych gier, w szczególności pod względem graficznym.
Kiedyś myślałem, że to BackStab był pierwszą grą Gameloftu stworzoną na Unreal Engine 3. Najwidoczniej takie było tylko myślenie graczy oraz części branżowych dziennikarzy. Francuski producent bowiem reklamuje Wild Blood jako pierwszą swoją grę opartą na tym silniku.
Wygląda więc na to, że dopiero przygody sir Lancelota to prawdziwa próba implementacji silnika Epic Games w grach Gameloftu. Skoro wymieniłem już imię rycerza okrągłego stołu, warto napisać kilka słów o fabule.
Historia jest dość płytka. Sir Lancelot, jeden z rycerzy króla Artura, zakochał się w Lady Guinevere. Problem w tym, że Guinevere jest małżonką suwerena sir Lancelota. Romans wychodzi na jaw. Król zdruzgotany tą informacją udaje się po poradę do czarownicy Morgany. Ta wykorzystuje słabość władcy Camelotu do otworzenia portalu, przez który dostaje się różnej maści plugastwo. Dodatkowo Morgana uwięziła Lady Guinevere na magicznej wyspie Avalon.
Gracz oczywiście musi stawić czoła Morganie, zabić wszystkie potwory oraz odbić ukochaną z niewoli. Zadanie wydaje się trudne, ale z odpowiednim arsenałem (łuki, miecze, magiczne topory) pokonanie 10 plansz nie powinno być czasochłonne. Po drodze można liczyć również na pomoc sir Gawaina.
W grze zaimplementowano gierki logiczne, które powinny urozmaicić monotonne machanie mieczem. Po przejściu głównej kampanii można spróbować swoich sił w trybie multiplayer. Rozgrywka pozwala na zabawę sześciu graczy jednocześnie w trybach Team Deathmatch (3 vs. 3) oraz Capture the Flag. Konto w Gameloft Live jest niezbędne do satysfakcjonującej rozgrywki.
Oczywiście, jak przystało na światową premierę, Wild Blood nie należy do najtańszych tytułów w App Store. Uniwersalna aplikacja (iPhone/iPad) kosztuje 5,49 euro. Sami oceńcie, czy jesteście skłonni tyle zapłacić za przygody w świecie rycerzy okrągłego stołu.