will.i.am pracuje nad własnym inteligentnym zegarkiem. Premiera wkrótce

Współzałożyciel grupy The Black Eyed Peas był gościem programu Alana Carra, w którym powiedział kilka słów o swojej nowej zabawce. Tak, William Adams nie jest jedynie twarzą marki. To on stoi za opracowaniem wspomnianego zegarka (a konkretnie założona przez niego firma). Co więcej, nie będzie to akcesorium do smartfona, tylko samowystarczalny gadżet będący jednocześnie telefonem.

will.i.am:

Jest wiele inteligentnych zegarków, które potrzebują telefonu. Mój nie potrzebuje telefonu. To jest telefon. Założyłem firmę sam, a zegarek był opracowywany za moje pieniądze.

Na razie nie znamy niestety zbyt wielu szczegółów na temat urządzenia. Wiadomo jedynie, że będzie ono miało wbudowany odtwarzacz muzyki i aplikacje do obsługi znanych społecznościówek: Facebooka, Instagrama i Twittera. Gadżet można zobaczyć w akcji na poniższym wideo.

Czy ten smartwatch może odnieść sukces? Mam mieszane uczucia. Z jednej strony to niecodzienne, że za przygotowanie produktu odpowiada nie grupa reagujących na potrzeby rynku dinozaurów w garniturach, tylko gadżeciarz, który sam doskonale wie, czego oczekuje od tego typu urządzenia. Z drugiej strony zegarki pełniące funkcję telefonu były dostępne na półkach sklepowych już wiele lat temu, ale okazały się totalnym niewypałem.

Ja również nie jestem w stanie wyobrazić sobie rezygnacji ze smartfona, bo przeglądanie sieci, pisanie wiadomości tekstowych, robienie zdjęć, przeglądanie multimediów czy granie w gry na niewielkim ekraniku zegarka nigdy nie będzie tak wygodne jak na telefonie. Takie rozwiązanie miałoby sens tylko wtedy, gdybyśmy mogli odwrócić role i ze smartwatchem sparować akcesorium wielkości smartfona uzbrojone w duży wyświetlacz...

Z ostateczną oceną trzeba wstrzymać się do momentu, aż zegarek will.i.ama trafi na rynek. Ma to nastąpić już w czerwcu, co oznacza, że prace nad urządzeniem są już bardzo zaawansowane.

Źródło: YouTube via Phone Arena