Wirus w komórce - niekoniecznie cyfrowy
- Co masz ciekawego w komórce?
- To co wszyscy... Dzwonki, tapety, wygodny kalendarz, gronkowca złocistego...
Jak wykazała niedawno dr Fatma Ülger z Ondokuz Mayűs Üniversitesi w Turcji, większość lekarzy i personelu medycznego w szpitalach przestrzega co prawda wyśrubowanych zasad higieny jeśli chodzi o siebie i swój strój, ale aż 90% ignoruje przy tym istnienie swojego telefonu komórkowego. Mogą się przez to szerzyć w szpitalach bardzo poważne, często śmiertelne dla pacjentów, choroby.
*- Co masz ciekawego w komórce?
- To co wszyscy... Dzwonki, tapety, wygodny kalendarz, gronkowca złocistego...*
Jak wykazała niedawno dr Fatma Ülger z Ondokuz Mayűs Üniversitesi w Turcji, większość lekarzy i personelu medycznego w szpitalach przestrzega co prawda wyśrubowanych zasad higieny jeśli chodzi o siebie i swój strój, ale aż 90% ignoruje przy tym istnienie swojego telefonu komórkowego. Mogą się przez to szerzyć w szpitalach bardzo poważne, często śmiertelne dla pacjentów, choroby.
Badania przeprowadzone zostały na 200 osobach reprezentujących zarówno środowisko lekarskie, jak i personel szpitalny, pracujących w salach operacyjnych i na oddziałach intensywnej terapii medycznej. Wyniki były dość przerażające: ludzie, którzy zwracają baczną uwagę na czystość swoich dłoni, twarzy i ubioru, zapominają kompletnie, że mają telefony komórkowe używane przecież także na terenie szpitala. Zaledwie 10% pracowników regularnie czyści swoje komórki.
Wśród przebadanych telefonów komórkowych, aż 95% (!!!) zanieczyszczonych było przynajmniej jednym typem bakterii chorobotwórczych. Zagrożenie stwarzały bardzo różne, od podrażnienia skóry pacjenta, do śmiertelnej często choroby. Co gorsze, 35% telefonów zawierało w sobie dwa różne szczepy bakterii, a 11% - trzy lub nawet więcej...
Co ósmy telefon zagrażał pacjentom zakażeniem najbardziej zjadliwą odmianą gronkowca złocistego - najpopularniejszą bakterią w szpitalach, przenoszoną głównie właśnie przez lekarzy, odporną na antybiotyki. Zakażenie gronkowcem tego typu dla pacjenta z już i tak upośledzoną odpornością organizmu może być tragiczne w skutkach.
Cóż, zawsze podejrzewałam że szpitale jako takie mogą mocno zaszkodzić, ale teraz zacznę się wystrzegać także oglądania sobie z bliska telefonów komórkowych kolegów lekarzy... _
Źródło: MediaRun