Witamy w 2014 roku, Chromie na Androida. Przeglądarka wreszcie w wersji 64‑bitowej
Google jako jeden z ostatnich zastosował się do narzuconych przez siebie wytycznych.
Android obsługuje układy 64-bitowe począwszy od wersji 5.0 Lollipop, która zadebiutowała latem 2014 roku. Google dał producentom i twórcom aplikacji sporo czasu na przesiadkę na nowy standard, ale ten czas powoli się kończy. W styczniu 2019 Google ogłosił, że od 1 sierpnia apki nie mające swoich 64-bitowych wariacji nie będą dopuszczane do Sklepu Play.
Mimo że Android obsługuje 64-bitowe apki od niemal 6 lat, a i od opublikowania nowych wytycznych dla deweloperów minęło już 1,5 roku, Chrome - sztandarowa aplikacja Google'a - wciąż działa w 32 bitach, przez co nie jest w stanie w pełni wykorzystać potencjału sprzętu, który jest standardem od wielu lat.
Żeby było [del]bardziej żenująco[/del] zabawniej, Chrome na Androida pozostaje jedyną wersją tej przeglądarki bez wersji 64-bitowej. W przypadku iOS-u Apple przestał zresztą akceptować apki wyłącznie 32-bitowe już w 2017 roku.
Chrome na Androida wreszcie w wersji 64-bitowej
Jak zauważył serwis Android Police, testowe wersje Dev i Canary przeglądarek Chrome 85 i 86 działają już w 64 bitach. Część użytkowników raportuje jednak, że na wybranych telefonach w wydaniu 64-bitowym instaluje się także Chrome 84 Beta.
Na razie wygląda na to, że 64-bitowy Chrome dostępny jest jedynie na smartfonach z Androidem 10 lub nowszym. Według aktualnych statystyk, kryterium to spełnia raptem 8,2 proc. urządzeń, dlatego miejmy nadzieję, że finalna wersja przeglądarki - która ma zadebiutować w sierpniu - zadziała także na starszych wydaniach.
Jeśli zainstalowaliście wersję testową i chcecie sprawdzić, czy ta działa już w 64 bitach, możecie to zrobić wpisując w pasek adresu "chrome://version".
Chrome na Androida dzięki 64 bitom ma szansę przyspieszyć
64 bity w teorii powinny zapewnić wyższą wydajność i uczynić przeglądarkę gotową na implementację bardziej zaawansowanych i zasobożernych rozwiązań w przyszłości. Czy i jak bardzo zmiana będzie odczuwalna w codziennym użytkowaniu, wykażą testy po pojawieniu się wydania stabilnego, ale benchmarki napawają optymizmem.
Korzystając z testu Basemark Web 3.0 porównałem na modelu Galaxy Note 10+ Chrome'a 83 (32 bity) oraz Chrome'a 86 (64 bity). Druga przeglądarka wykręciła wynik wyższy o 37 proc. Testy syntetyczne zwiastują więc spory wzrost wydajności.
Podkreślę, że porównałem stabilną wersję 32-bitową i rozwojową 64-bitową. Gdy ta druga opuści fazę testów, różnice mogą być jeszcze większe.
Google'owi dostosowanie się do własnych wytycznych zajęło bardzo dużo czasu, ale lepiej późno niż wcale, czy coś.