Wkrótce zakaz sprzedaży iPada?
W Chinach produkowana jest większość podzespołów dla produktów Apple'a. Wkrótce jednak kolejne iPady mogą przestać opuszczać fabrykę. Dlaczego? Jedna z firm zarzeka się, że ma prawa do nazwy "iPad" i chce... całkowicie zablokować eksport tabletu Apple'a!
17.02.2012 | aktual.: 17.02.2012 13:00
Spór między Apple'em a Proview Technology trwa od dłuższego czasu. Amerykańska korporacja twierdzi, że w lutym 2010 roku nabyła od tajwańskiego oddziału Proview prawa do korzystania z nazwy "iPad". Chiński oddział spółki utrzymuje natomiast, że umowa nie dotyczy obszaru Chin.
Tam został zarejestrowany osobny patent, którego właścicielem jest wciąż Proview. Prawnicy zamierzają jeszcze w lutym złożyć skargę do chińskiego urzędu celnego i domagać się zakazu importu oraz eksportu iPada. Zależy im na tym, aby zdążyć przed premierą trzeciej generacji tabletu Apple'a.
Sklepy już zareagowały - wycofują tablet ze sprzedaży. Nie muszą tego robić do czasu podjęcia oficjalnej decyzji, ale obawiają się, że w razie konfiskaty sprzętu służby mogą nie być skore do jego szybkiego oddania.
Pojawiają się głosy, że Proview - firma stojąca na skraju bankructwa (182 mln dol. długu) i niemająca nic wspólnego z produkcją iPada, chce zwyczajnie wykorzystać sytuację i naciągnąć Apple'a. Mówi się o odszkodowaniu sięgającym nawet 1,5 mld dol.
Jeśli prawa patentowe rzeczywiście wciąż należą do Proview, to trudno oprzeć się wrażeniu, że spółka chce ugrać jak najwięcej dla siebie, a kwotę odszkodowania wzięła z sufitu. Obstawiam, że zwaśnione strony się dogadają, a kwota rekompensaty znacznie zmaleje. I tak będzie to dla Apple'a mniej kosztowne niż wstrzymywanie premiery iPada 3.
Źródło: Cellular News
