Współpraca T‑Mobile i Orange w celu stworzenia najwyższej klasy sieci komórkowych w Polsce
Polska Telefonia Cyfrowa S.A. i PTK Centertel podpisały z Huawei i Nokia Siemens Networks umowy na dostawy sprzętu w celu unowocześnienia infrastruktury sieciowej. Nad realizacją umów czuwa powołana przez nich spółka NetWorkS!, odpowiedzialna za zarządzanie sieciami należącymi do T-Mobile i Orange.
23.01.2012 | aktual.: 23.01.2012 21:00
Polska Telefonia Cyfrowa, operator sieci T-Mobile, oraz PTK Centertel, operator sieci Orange, podpisały już w lipcu 2011 roku umowę o współwykorzystywaniu swoich radiowych sieci dostępowych. Zarządzaniem, planowaniem, obsługą, rozwojem i utrzymaniem sieci zajmować będzie się spółka NetWorkS!, w której obaj operatorzy mają po 50% udziałów. Oto jak przedstawiciele operatorów komentują podpisane właśnie umowy:
Milan Zika, Członek Zarządu, Dyrektor Pionu Technologii i Innowacji w PTC
prezes Maciej Witucki, prezes Grupy TP
Głównym celem współpracy jest stworzenie dla klientów obu operatorów najwyższej klasy sieci komórkowych w Polsce, a w konsekwencji dalsza poprawa jakości świadczonych usług i zwiększenie ich zasięgu zwłaszcza w odniesieniu do szerokopasmowego dostępu do mobilnego Internetu.
Istotną korzyścią jest także spodziewana redukcja kosztów operacyjnych i nakładów inwestycyjnych, wynikająca m.in. ze zmniejszenia liczby stacji bazowych (eliminacja duplikujących się stacji) oraz z optymalizacji wydajności sieci poprzez wspólne planowanie wybranych nowych inwestycji i unowocześnienie sieci.
Ze względu na skalę przedsięwzięcia wdrożenie nowych rozwiązań sieciowych będzie następować stopniowo do 2014 r. Pierwsze pozytywne efekty pojawią się jednak już w pierwszej połowie 2012 r. w wybranych rejonach kraju. Współpraca PTC z PTK Centertel jest ograniczona do aspektów technicznych. Każda strona pozostaje właścicielem swoich elementów sieci i częstotliwości. Operatorzy pozostają konkurentami na rynkach hurtowych i detalicznych usług telekomunikacyjnych pod dotychczasowymi markami.
Myślę, że informacje o podpisaniu nowego porozumienia miedzy operatorami powinny ucieszyć wszystkich użytkowników. Po pierwsze, to realna szansa na polepszenie jakości oferowanej przez Orange i T-Mobile infrastruktury. Dzięki połączeniu sił obu operatorów nakłady na inwestycje będą zdecydowanie mniejsze. Wynika to głównie z likwidacji dublujących się nadajników (malej koszt ich utrzymania), możliwości tworzenia wspólnych stacji w miejscach o słabym zasięgu (a nie dwóch osobnych) oraz wspólnego ulepszania już istniejących stacji bazowych.
Po drugie, ważnym punktem we współpracy jest zwiększenie szerokopasmowego dostępu do mobilnego Internetu. Co za tym idzie, być może już wkrótce (w drugiej połowie roku) pojawią się pierwsze nadajniki 4G LTE, które dostarczać będą wspomniane na wstępie Huawei i Nokia Siemens Network. Może sieci na poważnie zajmą się oczekiwanymi testami LTE, które będą odpowiedzią na wprowadzenie standardu przez Plusa. Oczywiście, nie stanie się to z dnia na dzień, ale chyba można wierzyć firmom, że efekty współpracy będą widoczne już w drugiej połowie roku.
Dla klientów na razie niewiele się zmieni, może zasięg będzie nieco lepszy w miejscach do tej pory go pozbawionych (ale tego jesteśmy świadkami już od połowy 2011 roku). Orange i T-Mobile wciąż będą walczyć na rynku i starać się przekonać klientów do własnych ofert. W dłuższej perspektywie podpisane właśnie umowy (jeżeli wszystko będzie mądrze zarządzane) powinny przynieść dużo lepszą infrastrukturę oraz jakość oferowanych usług.