Wyszukiwanie głosowe w Google Maps
Google jak zwykle pracuje na wysokich obrotach. Nie tak dawno temu pojawiła się Picassa na Symbianie, a tym razem ekipa od mobilnych aplikacji zaprezentowała nową usługę – wyszukiwanie głosowe w Google Maps. Nie będzie już potrzeby ręcznego wpisywania poszukiwanej informacji a jedynie wystarczy powiedzieć „kino” lub „basen” a telefon sam wskaże pożądaną lokacje.
Google jak zwykle pracuje na wysokich obrotach. Nie tak dawno temu pojawiła się Picassa na Symbianie, a tym razem ekipa od mobilnych aplikacji zaprezentowała nową usługę – wyszukiwanie głosowe w Google Maps. Nie będzie już potrzeby ręcznego wpisywania poszukiwanej informacji a jedynie wystarczy powiedzieć „kino” lub „basen” a telefon sam wskaże pożądaną lokacje.
Jak na Google przystało, wyszukiwanie głosowe nie jest jeszcze do końca dopracowane i wdrożone dopiero w fazę testów. Spodziewać można się więc wielu błędów.
Najpoważniejszym, wydaje się w tym momencie fakt uruchomienia aplikacji jedynie na urządzeniach BlackBerry (Pearl 8110, 8120 i 8130). Wprawdzie Google zapowiada wdrożenia również w innych modelach, ale nastąpi to w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Wyszukiwarka głosowa opiera się na tym samym silniku rozpoznawania mowy co GOOG-411, bezpłatny lokalizator działający w USA. Oczywiście głosowe wyszukiwanie w Google Maps również na razie funkcjonować będzie jedynie w USA. Twórcy zapowiadają że silnik będzie tym bardziej adekwatny, im więcej osób korzystać będzie z usługi.
Wyszukiwanie głosowe może być przydatne dla tych osób, którym nie chce się wpisywać długich nazw, dla osób niepełnosprawnych oraz dla tych, którzy nie znając zasad pisowni w ojczystym języku, robią ortograficzne błędy. Google zostawiło jednak możliwość wyboru pomiędzy opcją głosowej a ręczną.
źródło: googlemobile.blogspot.com
fot:BlackBerry