Xiaomi 12T Pro udowadnia, że warto mieć aparat 200 Mpix. To idealna rozdzielczość dla smartfonów

Xiaomi 12T Pro to jeden z pierwszych smartfonów z aparatami 200 Mpix. Tu pojawia się jednak pytanie: czy tak wysoka rozdzielczość w ogóle ma sens?

200 Mpix to ogromny skok względem poprzedniej generacji, bo – przypomnijmy – ubiegłoroczny Xiaomi 11T Pro miał aparat 108 Mpix.

Niemal dwukrotny wzrost rozdzielczości w mojej ocenie sam w sobie nie jest jednak największym atutem. Aparat 200 Mpix ma inne zalety.

Matryce o wysokiej rozdzielczości wykorzystują technologię łączenia sąsiadujących pikseli. W trybie domyślnym robią zazwyczaj zdjęcia o rozdzielczości ok. 12 Mpix, a pełny rozmiar aktywowany jest tylko wtedy, gdy użytkownik tego chce.

Mniejsze fotki zajmują mniej miejsca w pamięci telefonu, a – dzięki zwiększeniu rozmiaru światłoczułych punktów – zazwyczaj cechują się lepszą rozpiętością tonalną i lepszą jakością w trudnych warunkach oświetleniowych.

Xiaomi 11T Pro z aparatem 108 Mpix łączył 9 sąsiadujących pikseli w kwadraty 3 x 3. Takie pole jest już niepodzielne, bo nie da się go rozbić na mniejsze kwadraty. Efekt? Smartfon potrafi robić zdjęcia albo w 12, albo w 108 Mpix. Albo standardowe, albo bardzo duże. Nic pomiędzy.

Xiaomi 12T Pro – dzięki matrycy o niemal dwukrotnie wyższej rozdzielczości – potrafi wykorzystać pełny potencjał sensora lub połączyć 4 lub 16 sąsiadujących pikseli.

Aparat Xiaomi 12T Pro może pracować w aż trzech trybach

Efekt? Możliwość fotografowania w aż trzech trybach:

●   pełna rozdzielczość matrycy – rozdzielczość zdjęcia 200 Mpix;

●   łączenie pikseli 4 do 1 – rozdzielczość zdjęcia 50 Mpix;

●   łączenie pikseli 16 do 1 – rozdzielczość zdjęcia 12,5 Mpix.

Mowa o nieosiągalnej dotychczas elastyczności podczas codziennego fotografowania. Oprócz standardowej i ekstremalnie wysokiej rozdzielczości do wyboru jest jeszcze wartość pośrednia. Takie fotki cechują się wyższą szczegółowością niż standardowe 12 Mpix, ale przy tym zajmują mniej miejsca niż 200 Mpix. Użytkownik ma wybór, mogąc dopasować wielkość zdjęcia do scenariusza.

Ustawiłem Xiaomi 12T Pro na statywie i uchwyciłem ten sam kadr w trzech różnych trybach.

Poniżej możecie zobaczyć malutki wycinek zdjęcia zrobionego w 12,5 Mpix:

…w 50 Mpix:

...oraz w 200 Mpix:

Każdy kolejny poziom cechuje się wyższą szczegółowością niż niższy, co możecie zobaczyć na poniższych porównaniach.

A tak prezentuje się rozmiar zdjęć o różnej rozdzielczości:

●   12,5 Mpix – 4,85 MB;

●   50 Mpix – 17,1 MB;

●   200 Mpix – 56,77 MB.

Dlatego tak ważna jest elastyczność. Jeśli chcesz zrobić zwykłą fotkę na Instagrama, wystarczy 12,5 Mpix. Jeśli chcesz zrobić panoramę, którą będzie można mocno wykadrować lub zamienić w wielki wydruk, wybierasz 200 Mpix. Z kolei 50 Mpix dobrze sprawdza się jako rozmiar pośredni, łączący wysoką szczegółowość z rozsądnym rozmiarem pliku.

Zdecydowanie lepiej mieć taki wybór niż go nie mieć.

Rozmiar filmu 8K to inaczej 33 Mpix. Aby telefon mógł umożliwić nagrywanie filmów w takim rozmiarze, musi mieć aparat o przynajmniej takiej rozdzielczości. W praktyce wyższej, bo trzeba jeszcze uwzględnić zmianę proporcji z 4:3 na 16:9.

Ustaliliśmy już, że aparaty 108 Mpix potrafią pracować jedynie w dwóch trybach, co oznacza, że podczas filmowania muszą wykorzystać niewielki wycinek z pełnej rozdzielczości. A 33-megapikselowy fragment sensora 108 Mpix wygląda tak:

Użytkownicy smartfonów z nagrywaniem 8K narzekają często na to, że w tym trybie kąt widzenia aparatu staje się węższy. Wszystko przez to, że aparat pracuje na niepołączonych pikselach i wykorzystuje jedynie 31 proc. matrycy.

Do filmowania 8K zdecydowanie lepiej sprawdzają się aparaty 50 Mpix. Wycięcie 33-megapikselowego kadru z matrycy 50 Mpix pozwala wykorzystać znacznie większą powierzchnię sensora.

Dorzućmy trochę matematyki:

●   wycinek 4K z 12,5 Mpix pokrywa dokładnie 66,3552 proc. kadru;

●   wycinek 8K z 50 Mpix pokrywa dokładnie 66,3552 proc. kadru.

Dzięki temu, że matryca Xiaomi 12T Pro potrafi pracować w aż trzech trybach, kąt widzenia aparatu pozostaje zbliżony niezależnie od wybranej rozdzielczości wideo.

Dotychczas problem z aparatami smartfonów był taki, że matryce 108 Mpix lepiej nadają się do robienia zdjęć, a sensory 50 Mpix są lepsze do kręcenia filmów. Czujnik Xiaomi 12T Pro łączy atuty obu światów.

Użyty przez Xiaomi sensor ma wielkość 1/1,22 cala. To wyjątkowo dużo jak na smartfon. A im większa matryca, tym płytsza głębia ostrości i ładniejsze rozmycie tła.

Łącząc płytką głębię ostrości z wysoką rozdzielczością, można się fajnie pobawić. Np. z takiego zdjęcia:

... zrobić to:

Xiaomi 12T Pro daje również radę podczas robienia portretów. Poniższe zdjęcie zrobiłem sobie sam "z ręki", nie widząc nawet podglądu na ekranie.

Dzięki temu, że zdjęcie ma aż 200 Mpix, mogłem wyciąć dużo mniejszy, ale wciąż bardzo ostry kadr z ładnie odseparowanym tłem.

Z matematycznego i użytkowego punktu widzenia 200 Mpix to wręcz idealna rozdzielczość dla smartfonów. Dzięki swojej elastyczności zdaje egzamin w praktycznie każdym scenariuszu użycia.