Xiaomi Mi 11 to studio filmowe w kieszeni. Sprawdziłem, co potrafi

Xiaomi Mi 11 to dobry smartfon do wideo, ale pod jednym warunkiem.

Xiaomi Mi 11 to studio filmowe w kieszeni. Sprawdziłem, co potrafi
Miron Nurski

16.03.2021 | aktual.: 16.03.2021 19:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Xiaomi Mi 11 promowany jest sloganem "Magia Kina". Producent w materiałach promocyjnych skupia się na nagrywaniu wideo, w tym "efektami kinowymi wspieranymi sztuczną inteligencją. Jak je wykorzystać?

Sprawdziłem kinowe efekty Xiaomi Mi 11

W oprogramowaniu zaimplementowano 6 łatwych w użyciu efektów. Poniżej możecie zobaczyć obrazujące je GIF-y, więc nie skupiajcie się na okrojonej jakości. W dalszej części materiałów znajdziecie wideo w pełnej rozdzielczości zawierające wszystkie użyte klipy.

"Magiczny zoom" to tryb znany w kinematografii jako efekt Hitchcocka, efekt Vertigo lub Dolly Zoom. Polega na zmianie perspektywy tła bez zmiany perspektywy pierwszego planu.

"Równoległa rzeczywistość" to prosta funkcja nakładająca na rejestrowane wideo odbicie lustrzane.

"Klonowanie" służy do nagrywania ludzi w ruchu. Oprogramowanie nakłada na film cztery zatrzymane klatki, które po kolei znikają.

"Zatrzymanie czasu" to tryb pozwalający na "zamrożenie" jednej osoby w kadrze i utrzymaniu w ruchu całej reszty.

"Wolna migawka" to artystyczny efekt "klatkującego" wideo z charakterystycznym rozmyciem ruchu.

"Nocne wideo poklatkowe" to tryb pozwalający na kręcenie timelapse'ów z efektem długiego naświetlania. Nagranie w ten sposób sekundy materiału trwa 5 minut.

Największą zaletą tych efektów jest łatwość obsługi

Moja ulubiona funkcja to "Magiczny zoom". Kilka miesięcy temu próbowałem osiągnąć podobny efekt innym smartfonem. Skończyło się na godzinie prób, błędów i eksperymentowania z różnymi aplikacjami. W Xiaomi Mi 11 wystarczy jedno kliknięcie i płynny ruch dłonią.

Do każdego efektu dołączony jest krótki wideoporadnik, ale w większości przypadków jego oglądanie nie jest konieczne. Każdą funkcję aktywuje się jednym kliknięciem, a całą robotę odwala automat.

Jeśli ktoś lubi nagrywać krótkie filmy z myślą np. o Insta Stories, Xiaomi Mi 11 da mu spore pole do popisu.

Jak sprawdza się nocny tryb wideo w Xiaomi Mi 11?

Xiaomi chwali się, że z algorytmu rozjaśniającego kadry można korzystać nie tylko podczas robienia zdjęć, ale i kręcenia filmów. Czy faktycznie zdaje to egzamin? I tak, i nie.

Jak wspomniałem, pełny materiał wideo znajdziecie dalej. Na początek kilka klatek prezentujących jasność filmów z Xiaomi Mi 11 w trybie automatycznym i nocnym oraz z Galaxy S21.

Obraz

Tryb nocny mocno zawęża kadr i faktycznie mocno go rozjaśnia. Efekt jest jednak potęgowany przez to, że w trybie automatycznym wideo jest bardzo ciemne. Galaxy S21 - który nie ma żadnych specjalnych funkcji do nagrywania w ciemności - generuje obraz o podobnej jasności jak Xiaomi Mi 11 z trybem nocnym.

Funkcji wideo w Xiaomi Mi 11 jest znacznie więcej

Skupiłem się na nowościach w oprogramowaniu, ale Mi 11 ma także tonę bajerów, które obecne były już we wcześniejszych smartfonach Xiaomi. Warto odnotować chociażby tryb Vlog, który pozwala na łatwe kręcenie filmów z efektownymi przejściami, które są dopasowywane do podkładu muzycznego.

Xiaomi Mi 10T Pro: wideo w trybie vlog

Jest też kilka filtrów kolorystycznych, rozbudowany edytor zdjęć czy elektroniczna stabilizacja. Xiaomi Mi 11 teoretycznie pozwala także kręcić filmy 8K, ale w oprogramowaniu są one opisane jako "AI 8K". Jestem prawie pewien, że to zwykłe 4K z upscalingiem.

Sama jakość wideo z Xiaomi Mi 11 nie jest jednak najlepsza na rynku

Xiaomi promuje przede wszystkim wideograficzne funkcje, ale jakość to inna sprawa. Na tym polu jest OK, choć do najlepszych brakuje.

Xiaomi Mi 11 - nawet mimo trybu nocnego - nie najlepiej radzi sobie po zmroku, gdy miewa poważne problemy z utrzymaniem ostrości. W dzień jest dużo lepiej, ale nie jest to poziom iPhone'ów, które pod względem jakości filmów są bezkonkurencyjne.

Xiaomi Mi 11: przykładowe wideo

Sporym minusem są ograniczone możliwości nagrywania 4K. Mi 11 pozwala rejestrować filmy 2160p niezależnie zarówno aparatem głównym, jak i tym z obiektywem ultraszerokokątnym, ale przełączanie się między nimi podczas nagrywania możliwe jest jedynie w trybie 1080p.

Czy zatem Xiaomi Mi 11 to dobry smartfon do wideo? Tak, jeśli widowiskowe efekty oraz łatwość obsługi i montażu cenisz sobie wyżej niż samą jakość filmów.

Zobacz również:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (3)