Xiaomi ujawnia wyniki sprzedaży Redmi Note'a 7 i Mi 9

Xiaomi ma powody do zadowolenia. Firma ujawniła, że - zaprezentowany oficjalnie na początku stycznia - Redmi Note 7 rozszedł się już globalnie w ponad 4 mln egzemplarzy. Próg te udało się przekroczyć 29 marca, więc firmie dostarczenie na rynek takiej liczby sztuk zajęło mniej niż 3 miesiące.

Chińska firma wskazuje, że chodzi o "serię Redmi Note 7", więc spodziewać można się, że uwzględnia ona również model Pro. Ten dopiero niedawno dołączył do standardowego wariantu, więc dane dotyczą przede wszystkim dostarczonej liczby tańszych urządzeń.

Dobrze prezentować ma się też topowa linia Mi 9. Donovan Sung z Xiaomi pochwali się na Facebooku, że flagowce rozeszły się już w ponad milionie egzemplarzy. Dotyczy to przede wszystkim Mi 9, ale można spodziewać się, że na rynek dostarczono też dużą liczbę tańszych modeli Mi 9 SE.

Warto podkreślić, że firma uwzględnia egzemplarze dostarczone do sklepów i magazynów, a nie sprzedane klientowi końcowemu.

4 mln rozprowadzonych modeli ze średniej półki i 1 mln flagowców to dobry wynik, gdy weźmie się pod uwagę, że chodzi o markę, która nie wydaje wiele na marketing. Dynamika sprzedaży nie jest jednak duża, gdy porówna się wyniki z tymi, którymi mogą poszczycić się giganci.

Huawei w ciągu pierwszych pięciu miesięcy dostępności flagowej linii P20 rozprowadził ponad 10 mln egzemplarzy, a połowę z nich w zaledwie dwa miesiące od premiery. Agresywnie działająca na rynku marka Honor potrzebowała z kolei pięciu miesięcy na dostarczenie na rynek ponad 10 mln modeli Honor 8X i 8X Max.

Nie ma więc co wspominać o Apple'u, który co miesiąc sprzedaje po kilka milionów smartfonów. Na tle giganta wyniki Xiaomi mogą wydać się śmieszne. Szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę, że chodzi o dużo tańsze produkty, ale trzeba zaznaczyć, że Amerykanie wydają nieporównywalnie więcej na marketing.

One Plus, którego produkty można bezpośrednio porównać z flagowcami Xiaomi, przekroczył milion sprzedanych modeli 6 i 6T w czasie krótszym niż 30 dni (dla każdego). Tu jednak trzeba zaznaczyć, że ich premierom towarzyszy większy szum wśród fanów nowych technologii.

Warto zauważyć, że dostępność Redmi Note'a 7 i linii Mi 9 była początkowo mocno ograniczona. Dopiero od niedawna modele te można kupić w Europie. W Polsce Mi 9 i Redmi Note 7 dostępne są od 25 marca, więc ich sprzedaż na naszym rynku rozpocznie się dopiero teraz.

Tony Chen:

Wprowadzając na rynek Redmi Note 7 i najnowszy flagowiec Mi 9, byliśmy pewni, że smartfony spotkają się z bardzo dobrym odbiorem ze strony klientów i nie pomyliliśmy się. Od początku przedsprzedaży w Polsce widać było ogromne zainteresowanie. Takie wiadomości utwierdzają nas w przekonaniu, że przyjęta przez nas strategia oferowania wysokiej jakości smartfonów w uczciwej cenie, sprawdza się.

Biorąc pod uwagę rewelacyjną wycenę obu produktów, o której pisał Miron, firma może liczyć na znaczne poprawienie wyników sprzedażowych obu serii. Tym bardziej, że ceny na innych rynkach Starego Kontynentu też są bardzo atrakcyjne.

Xiaomi dziękuje fanom z całego świata, ale użytkownicy również mogą podziękować chińskiemu producentowi za bardzo dobre produkty, które są naprawdę konkurencyjnie wycenione. Zresztą, dotyczy to nie tylko wspomnianej dwójki, ale choćby nowego Black Sharka 2, który również trafił niedawno do Europy.