Xiaomi oskarżone o złamanie prawa. Indie skonfiskowały 725 milionów dolarów z kont firmy
Xiaomi twierdzi, że oskarżenia są bezpodstawne. Deklaruje chęć ścisłej współpracy z indyjskimi władzami.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak donosi Reuters, indyjska agencja do walki z przestępczością finansową skonfiskowała 725 milionów dolarów z kont bankowych lokalnego oddziału Xiaomi.
Firma miała przekazać równowartość 55,5 miliarda rupii trzem zagranicznym podmiotom, w tym jednemu należącemu do Grupy Xiaomi, i fałszywie oznaczać przelewy jako opłaty licencyjne. Jest to działanie niezgodne z indyjskim prawem dewizowym.
Xiaomi twierdzi, że prowadzi swoje działania zgodnie z indyjskim prawem
W oficjalnym oświadczeniu Xiaomi stwierdza, że jej "opłaty licencyjne i wyciągi bankowe są zgodne z prawem i stanem faktycznym".
Lokalny oddział firmy zobowiązał się do "ścisłej współpracy z władzami w celu wyjaśnienia wszelkich nieporozumień".
Nie są to pierwsze kłopoty Xiaomi w Indiach
W ramach odrębnego śledztwa, w grudniu ubiegłego roku indyjskie władze przeprowadziły nalot na tamtejszą siedzibę Xiaomi oraz innych producentów z Chin. Firma została wówczas oskarżona o oszustwa podatkowe.
Spekuluje się, że wzmożone kontrole chińskich firm mają związek z napięciami politycznymi, które nasiliły się podczas starcia na granicy w 2020 roku. Tamtejsze organy zablokowały wtedy ponad 300 aplikacji z Państwa Środka - m.in. TikToka - co miało być podyktowane obawami o bezpieczeństwo.
Według raportu firmy analitycznej IDC, Xiaomi jest największym producentem smartfonów w Indiach. W 2021 roku firma miała odpowiadać za dostarczenie na tamtejszy rynek aż 25,1 proc. urządzeń.
Zobacz również:
