Xiaomi tanio skóry nie sprzeda. Firma wypowiada wojnę rządowi USA

Xiaomi tanio skóry nie sprzeda. Firma wypowiada wojnę rządowi USA

Xiaomi tanio skóry nie sprzeda. Firma wypowiada wojnę rządowi USA
Miron Nurski
01.02.2021 17:58, aktualizacja: 02.02.2021 10:39

Xiaomi twierdzi, że wyrządzone przez amerykańskie władze szkody są "trudne do oszacowania i naprawienia".

Donald Trump tuż przed końcem swojej prezydentury rozszerzył listę "komunistycznych, chińskich firm militarnych". Oskarżone o powiązanie z chińskim wojskiem zostało m.in. Xiaomi, w efekcie czego 15 marca amerykańscy obywatele stracą możliwość inwestowania w tę firmę.

Producent od razu wydał oświadczenie, w którym zaprzecza, jakoby był powiązany z władzami Chin. Na oświadczeniu się nie skończyło.

Xiaomi wypowiada amerykańskiemu rządowi wojnę sądową

Do Sądu Okręgowego w Dystrykcie Kolumbii wpłynął złożony przez Xiaomi wniosek przeciwko Departamentowi Obrony i Skarbu USA. Firma twierdzi, że nałożony przez amerykańskie władze zakaz inwestycji jest "niezgodny z prawem i konstytucją".

Xiaomi zaznacza, że 75 proc. akcji posiadają współzałożyciele Lin Bin oraz Lei Jun. Na liście właścicieli - według zapewnień firmy - brakuje osób i organizacji powiązanych z chińskim wojskiem, a "znaczną liczbę" akcjonariuszy mają stanowić Amerykanie. Na liście dziesięciu największych udziałowców mają się znajdować trzy amerykańskie podmioty.

Gigant twierdzi, że zawieszenie amerykańskich inwestycji może wyrządzić "natychmiastowe i nieodwracalne szkody". Już samo oskarżenie o powiązanie z wojskiem miało się przełożyć na "trudne do oszacowania i naprawienia szkody reputacyjne" i "znaczące osłabienie" jej działań biznesowych.

W dniu, w którym Xiaomi zostało dopisane do czarnej listy, akcje firmy spadły o ponad 10 proc.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)