Xperia XZ4 Compact powstała z grobu. Tak jakby

Xperia XZ4 Compact powstała z grobu. Tak jakby

Xperia XZ4 Compact powstała z grobu. Tak jakby
Miron Nurski
16.05.2019 14:39, aktualizacja: 16.05.2019 16:39

A to niespodzianka. Sony po cichu wprowadza na rynek smartfon, który miał się nigdy nie pojawić. Niestety nie w Polsce.

Przypomnijmy. Zanim flagowa Xperia 1 ujrzała światło dzienne, smartfon nazywany był w przeciekach Xperią XZ4. Wszystko wskazywało na to, że Sony - tradycyjnie - szykuje także wersję Compact. W sieci pojawiły się nawet szczegółowe wizualizacje, jasno wskazujące na to, że projekt jest już w zaawansowanym stadium rozwoju.

Niedługo przed premierą serii (która okazała się wcale nie być serią) wyszło jednak na jaw, że smartfon został anulowany. Przedstawiciele firmy przekonywali, że preferencje konsumentów się zmieniły i niewielu ludziom zależy na małych ekranach. Wręcz przeciwnie - mają oczekiwać jak największej przestrzeni roboczej.

Od tamtej pory słuch o projekcie zaginął. Do czasu.

Xperia XZ4 Compact powraca jako Xperia Ace

Zapomniany smartfon pojawił się w ofercie japońskiego operatora Docomo.

Obraz

Pierwsze skrzypce gra wyjątkowo mały, jak na obecne standardy, 5-calowy wyświetlacz FullHD o proporcjach 18:9. W czasach, w których mało kto schodzi już poniżej 5,8 cala, a i 6,5-calowce nikogo nie dziwią, to prawdziwy ewenement.

Nie oznacza to jednak, że sam smartfon jest wybitnie kompaktowy. Jego wymiary to 140 x 67 x 9,3 mm, więc nie jest drastycznie mniejszy od iPhone'a XS (143,6 x 70,9 x 7,7 mm) czy Galaxy S10e (142,2 x 69,9 x 7,9 mm). A te modele mają dużo większe ekrany.

Xperia Ace nie jest smartfonem o topowej specyfikacji

Jeśli wierzyć przeciekom, smartfon miał być promowany jako tańsza wersja tegorocznego flagowca. Wyposażenie Ace'a jest jednak dużo słabsze niż to z Xperii 1, bo obejmuje:

  • układ Snapdragon 630;
  • 4 GB pamięci RAM;
  • 64 GB rozszerzalnej pamięci wewnętrznej;
  • pojedynczy aparat 12 Mpix;
  • czytnik linii papilarnych na bocznym panelu;
  • baterię 2700 mAh.

Historia jest jednak ciekawa i dość nietypowa. Oto długo oczekiwany smartfon najpierw zostaje anulowany, by kilka miesięcy później trafić pod zmienioną nazwą do oferty jednego operatora na całym świecie.

Obraz

Coś czuję, że za parę lat Xperia Ace będzie prawdziwą perełką dla kolekcjonerów.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)