Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro

Robienie zdjęć smartfonem na turnieju French Open uświadomiło mi, że lada moment branża fotograficzna stanie przed bardzo poważnym problemem.

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 1
Miron Nurski

OPPO po raz drugi zostało oficjalnym sponsorem French Open. Na zaproszenie firmy udałem się na Stade Roland Garros, by sfotografować 1/8 finałów smartfonem Finx X5 Pro.

Na Roland Garros nie można wnieść aparatu, ale organizatorzy przymykają oko na smartfony

Zakazem objęte są nie tylko aparaty, ale i akcesoria, nawet małe statywy. Powód? Tego typu imprezy obstawione są przez wielkie agencje fotograficzne, a biznes mógłby się posypać, gdyby dobre zdjęcie była w stanie zrobić każda osoba na trybunach.

Dlaczego zatem można wnieść smartfon? Cóż, w XXI wieku zapewne ciężko byłoby wymagać od odwiedzających, by telefony zostawili w domu. Ponadto organizatorzy wychodzą zapewne z założenia, że zdjęcie ze smartfonu i tak nie nadawałoby się do żadnego bardziej profesjonalnego zastosowania.

Koniec końców sprzęt używany przez obecnych na imprezie fotografów wygląda tak:

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 2

Ciężko rywalizować z czymś takim korzystając z urządzenia, które mieści się w kieszeni. Ale czy na pewno?

OPPO Find X5 Pro na French Open. Na pierwszy ogień poszedł teleobiektyw i tryb portretowy

Do fotografii sportowej wykorzystuje się długie obiektywy, które generują duże przybliżenie, ciasne kadry i miłe dla oka rozmycie tła. Smartfony są na tym polu na przegranej pozycji.

OPPO Find X5 Pro nie miał łatwego zadania tym bardziej, że uzbrojony jest w aparat z teleobiektywem o raptem 2-krotnym przybliżeniu optycznym. A na rynku nie brakuje już telefonów z soczewkami 3x, 5x oraz 10x.

Mimo wszystko postanowiłem spróbować. Fotografując Igę Świątek przełączyłem się na teleobiektyw i włączyłem tryb portretowy. 2-krotne przybliżenie okazało się za małe, by zawodniczka wypełniła kadr, ale ze zdjęcia 13 Mpix wyciąłem 3-megapikselowy kadr, który wciąż wygląda dobrze. Oto efekt:

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 3

Widać drobne niedoskonałości, ale - biorąc pod uwagę okoliczności - OPPO Find X5 Pro zaskakująco dobrze poradził sobie z odseparowaniem tła i stopniowaniem rozmycia. Od Igi Świątek byłem oddalony o kilka metrów, a ta nie pozowała do zdjęć, lecz znajdowała się w ciągłym ruchu. Oba te czynniki źle wpływają na działanie trybu portretowego, a jednak flagowiec dał radę.

A niżej trudniejszy do przetworzenia kadr idącej zawodniczki, która dodatkowo była odwrócona plecami. Algorytmy rozmywające tło preferują nieruchome ujęcia na twarz, więc w tym przypadku nie miały łatwo.

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 4

A tu bardziej złożone ujęcie zawierające nie tylko ludzi, ale i masę innych obiektów, które zostały zadziwiające skutecznie odcięte od drugiego planu.

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 5

Jeszcze ujęcie na sędziego:

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 6

W trakcie gry fotografowałem głównie teleobiektywem bez aktywnego trybu portretowego. Tylko wtedy OPPO Find X5 Pro pozwala bowiem robić zdjęcia seryjne.

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 7

W trybie seryjnym da się bez trudu uwiecznić idealny moment, np. zetknięcie piłki z rakietą.

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 8

Bez trybu portretowego iluzja profesjonalnie wyglądającego zdjęcia pryska. Obraz staje się płaski, więc na pierwszy rzut oka widać, że pochodzi z malej matrycy.

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 9
Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 10
Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 11

Szkoda też, że OPPO Find X5 Pro nie ma teleobiektywu o dłuższej ogniskowej. Fotografując zawodników oddalonych o kilkanaście metrów trzeba postawić na mieszankę przybliżenia optycznego i cyfrowego, przez co zdjęcia tracą na szczegółowości.

W OPPO Reno X5 Pro spodobał mi się tryb 50 Mpix z podbitą szczegółowością

Aparat główny OPPO Find X5 Pro pozwala na robienie zdjęć w trzech trybach: 12,5 Mpix, 50 Mpix oraz 50 Mpix z funkcją AI. Ta ostatnia wykorzystuje pełną rozdzielczość matrycy, a dodatkowo łączy kilka klatek w celu zwiększenia ilości szczegółów. Działa to naprawdę dobrze.

Tak wygląda pełny kadr zrobiony w trybie domyślnym:

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 12

A tu wycinki zdjęć zrobionych w różnych trybach:

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 13

Widać, że AI faktycznie robi robotę, bo wzrost szczegółowości jest ogromny. Realnie nie trzeba korzystać z zoomu, bo niewielki fragment kadru można wyciąć już po zrobieniu zdjęcia.

Branża fotograficzna powoli staje przed bardzo poważnym problemem

Na French Open nie można wnieść bezlusterkowca czy nawet taniej lustrzanki, bo organizatorzy najpewniej boją się, że fotografowie - za którymi stoją wielkie kontrakty - straciliby pracę. Smartfony są bagatelizowane, co jednak z roku na rok ma coraz mniej sensu.

Oczywiście ogromna matryca i długi teleobiektyw wciąż wygrywają nawet z flagowym smartfonem, ale w ostatnim czasie dzielący je dystans został drastycznie skrócony. Dziś telefonem da się zrobić zdjęcie, o jakim jeszcze 3-4 lata temu można było jedynie pomarzyć.

Mam wrażenie, że jesteśmy naprawdę bliscy momentu, gdy każdy kibic na trybunach będzie mógł wrzucić na Instagrama fotki o jakości bliskiej tym, które oglądamy na łamach serwisów sportowych.

I tu pojawia się pytanie: co wtedy? Zabronić dziesiątkom tysięcy kibiców wniesienia telefonów na imprezę trwającą od rana do wieczora? Biegać po trybunach i prosić o nierobienie zdjęć? Oj, organizatorzy tego typu wydarzeń będą mieli zagwozdkę.

Zabronili wnieść aparat, więc zabrałem smartfon. Roland Garros w obiektywie OPPO Find X5 Pro 14

Telefony już dawno zeżarły rynek fotografii konsumenckiej, a w niezbyt odległej przyszłości mogą zacząć wbijać gwoździe do trumny fotografii profesjonalnej. Nas - ludzi korzystających ze smartfonów - czekają ciekawe czasy.

Zobacz również:

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Źródło artykułu: WP Komórkomania

Wybrane dla Ciebie

Korzystasz ze Spotify? Uważaj na te wiadomości
Korzystasz ze Spotify? Uważaj na te wiadomości
Zapomniałeś hasła do mObywatela? Oto prosty sposób, aby odzyskać dostęp do aplikacji
Zapomniałeś hasła do mObywatela? Oto prosty sposób, aby odzyskać dostęp do aplikacji
Jak będzie działało AI w iOS 18? Wyciekły plany Apple
Jak będzie działało AI w iOS 18? Wyciekły plany Apple
Edytowanie wysłanych SMS-ów? Testy nowej funkcji na Androidzie
Edytowanie wysłanych SMS-ów? Testy nowej funkcji na Androidzie
Czy można używać telefonu podczas burzy? Wyjaśniamy
Czy można używać telefonu podczas burzy? Wyjaśniamy
Jak ukryć swój numer? Prosty poradnik jak ustawić numer prywatny
Jak ukryć swój numer? Prosty poradnik jak ustawić numer prywatny
Premiera Sony Xperia 1 VI już wkrótce. Smartfon zaskoczy aparatem?
Premiera Sony Xperia 1 VI już wkrótce. Smartfon zaskoczy aparatem?
iPhone ze wsparciem AI? Apple blisko zawarcia umowy z OpenAI
iPhone ze wsparciem AI? Apple blisko zawarcia umowy z OpenAI
Tinder ma kłopoty? Młodsi użytkownicy wybierają inną aplikację
Tinder ma kłopoty? Młodsi użytkownicy wybierają inną aplikację
Microsoft uruchomi sklep z grami mobilnymi. Zagrozi Google Play i App Store?
Microsoft uruchomi sklep z grami mobilnymi. Zagrozi Google Play i App Store?
Przetestowali nowy procesor Apple. Oto wyniki wydajności Silicon M4
Przetestowali nowy procesor Apple. Oto wyniki wydajności Silicon M4
Nadchodzi oficjalna premiera serii Realme 12 5G. Ceny poznaliśmy już dziś
Nadchodzi oficjalna premiera serii Realme 12 5G. Ceny poznaliśmy już dziś