Zakaz sprzedaży Galaxy Taba 10.1 utrzymany

Koreański Samsung dzielnie walczył w sporze z Apple. Po decyzji sądu o zakazie sprzedaży tabletu Galaxy Tab 10.0, firma starała się przekonać, że nie narusza patentów spółki z Cupertino. Pierwsza rozprawa niestety okazała się przegraną dla Samsunga. Światełkiem w tunelu miała być ostatnie posiedzenie sądu. Niestety, Samsung przegrał.

Samsung Galaxy Tab 10.1
Samsung Galaxy Tab 10.1
Paweł Żmuda

10.09.2011 | aktual.: 10.09.2011 12:20

25 sierpnia prawnicy Samsunga starali się przekonać sąd, że Galaxy Tab 10.1 wcale nie jest urządzeniem podobnym do iPada. Wtedy się nie udało, jednak była to tylko przegrana bitwa, a nie wojna. Wczoraj sąd w Dusseldorfie wydał ostateczną decyzję. Apple ma powody do radości.

Niemiecki sąd zadecydował, że urządzenia nie będzie można sprzedawać u naszych zachodnich sąsiadów. Sędzia Johanna Brueckner-Hofmann zapewniła wczoraj, że zakaz dotyczy tylko terytorium Niemiec.

Minimalistyczny design urządzeń Apple nie jest jedynym sposobem na projektowanie tabletów, uważa niemiecki sąd

Uzasadniając wyrok, sędzia Johanna Brueckner-Hofmann podkreśliła, że przód urządzenia firmy Samsung "jest praktycznie identyczny" do sprzętu z Cupertino. Według analityka Neila Mawstona z firmy Strategy Analytics, Samsung stracił tym samym możliwość sprzedaży sprzętu na trzecim co do wielkości tabletowym rynku w Europie.

Dla przypomnienia warto dodać, że koncern Apple ma na swoim koncie jeszcze jedną sądową wygraną. Podczas berlińskich targów IFA udało się zmusić Samsunga to wycofania ekspozycji tabletu Galaxy Tab 7.7. Ostatnio wniosek o zakaz sprzedaży koreańskiego sprzętu złożono również przed sądem w Tokio.

Nie wiadomo jeszcze czy Galaxy Taba uda się sprzedawać w Japonii. Jeśli prawnicy Samsunga nie wpadną na kreatywny pomysł rozwiązania sporu z Apple, firma może mieć jeszcze większe problemy.

Źródło: bloomberg

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)