Zalety mobilnej bankowości

Klienci banków, którzy mają mobilny dostęp do pieniędzy mogą liczyć na wiele korzyści. Najważniejszą jest oczywiście zarządzanie środkami z praktycznie każdego miejsca w Polsce czy Europie – bankowość mobilna nie działa tylko w najbardziej odludnych obszarach.

Zalety mobilnej bankowości
Komórkomania.pl

06.04.2010 | aktual.: 06.04.2010 13:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Klienci banków, którzy mają mobilny dostęp do pieniędzy mogą liczyć na wiele korzyści. Najważniejszą jest oczywiście zarządzanie środkami z praktycznie każdego miejsca w Polsce czy Europie – bankowość mobilna nie działa tylko w najbardziej odludnych obszarach.

Do kogo jest skierowany m-banking?

Klient nie musi za każdym razem czekać na przesłanie danych z serwera. Aplikacja oferuje więc wysoką wydajność tam, gdzie nie dotarły jeszcze komórkowe sieci 3G. W miejscach, gdzie zasięg jest najsłabszy trzeba jednak korzystać z SMS-ów lub serwisów telefonicznych (IVR).

Te pierwsze pozwalają jedynie na realizowanie pasywnych operacji w rodzaju sprawdzenia stanu konta. Te drugie zostały jednak w ostatnich latach mocno rozbudowane. Dziś udostępniają nawet takie funkcje jak realizowanie przelewów czy zakładanie lokat.

Funkcje mobilnej bankowości

Jeszcze szerszy wachlarz opcji oferują aplikacje mobilne. Mają też jednak pewne wady. Strona internetowa ładuje się w praktycznie każdym telefonie. Nawet niedrogie, nowe aparaty obsługują wszystkie funkcje. Aplikacje tymczasem działają tylko w tych platformach, na które zostały napisane.

Bankowość mobilna jest lubiana przede wszystkim przez ludzi młodych (2/3 mobilnych klientów Bank of America ma mniej niż 35 lat), intensywnie korzystających z internetu, dużo podróżujących. Można tutaj znaleźć głównie mieszkańców dużych miast, dobrze wykształconych i chętnie wypróbowujących nowinki technologiczne.

Nie oznacza to jednak, że bankowość mobilna jest skierowana wyłącznie do mieszczuchów. Przykład krajów afrykańskich pokazuje, jak świetnie tego rodzaju platformy sprawdzają się tam, gdzie sieć placówek bankowych jest słabo rozwinięta, a szerokopasmowy dostęp do internetu to nadal dobro luksusowe.

Praktyczne zastosowania m-bankingu

M-banking da się stosować w każdej sytuacji – na imprezie w klubie, gdy znajomy zechce pożyczyć pieniądze, w pociągu podczas podróży służbowej z Warszawy do Gdańska czy w trakcie wakacji na Mazurach, kiedy okaże się, że właściciel pensjonatu nie akceptuje kart kredytowych.

Badania Compete z 2008 roku pokazują, jak bardzo bankowość mobilna zdążyła się już spopularyzować. 45% użytkowników klasycznych serwisów transakcyjnych uznaje dostęp do pieniędzy przez telefon komórkowy za “przydatny” lub “bardzo przydatny”. Tylko 12% respondentów całkowicie odrzuca możliwość korzystania z mobilnych platform finansowych.

Liczba transakcji przeprowadzanych za pośrednictwem komórek jest na razie mała w porównaniu do transakcji realizowanych za pośrednictwem zwykłych serwisów WWW. Z danych Compete wynika, że osoby korzystające z mobilnej sieci stosunkowo często stosują m-banking. Problem jest bardziej ogólny – to sama adaptacja komórkowego internetu.

Komentarze (0)