Zasiądź za sterami odrzutowca
F18 Carrier to propozycja dla fanów awiacji, którzy poszukują symulatora lotu na telefon. Oczywiście nie można go porównywać z komputerowymi, ale i tak latanie sprawia sporo frajdy.
Gracz wciela się w pilota tytułowego F-18 lub F-14 (po odblokowaniu w kampanii). Do wyboru są cztery tryby gry. Kampania pozwala rozegrać sześć misji polegających na oblatywaniu samolotu oraz uziemianiu go na lotniskowcach i lotniskach o różnych porach dnia i nocy. Poza tym jest tryb wolnego lotu bez konkretnych celów, możliwość konkurowania z innymi graczami na szybkość lądowania oraz samouczek. Brakuje starć z wrogimi maszynami, przez co gra dosyć szybko staje się monotonna.
Model lotu jest czymś pomiędzy symulacją a zręcznościówką. Do wyboru są dwa tryby (symulacja i normalny), ale nie odczułem między nimi większej różnicy. Z resztą na telefon nie da się zrobić symulatora z prawdziwego zdarzenia, choćby nie wiem jak twórcy się postarali. Zejście poniżej prędkości 150 węzłów powoduje utratę siły nośnej. Trzeba pamiętać o wysuwaniu podwozia przed lądowaniem i korzystaniu z hamulca aerodynamicznego. Szkoda, że niemal każde podejście do uziemienia maszyny kończy się sukcesem. Wyjechanie poza pas lotniska doprowadza do zniszczenia samolotu.
F18 Carrier Landing - gameplay
Grafika jest nierówna. Otoczenie jest monotonne, a po zbliżeniu się do niego widać piksele. Z drugiej strony, maszyny są ładnie wykonane (zarówno w środku, jak i na zewnątrz), odbijają promienie słoneczne i prezentują się wyśmienicie, to samo dotyczy lotniskowców.
F18 to gra ze zmarnowanym potencjałem. Początkowo zrobiła na mnie duże wrażenie, ale po niedługim czasie stała się nudna. A szkoda, bo wystarczyłoby stworzyć kilkanaście zadań bojowych, ewentualnie dodać multiplayer i gra byłaby naprawdę miodna. Obecnie nie jest warta swojej i tak niewysokiej ceny, która wynosi 3,31 zł.
[plus]fajny model lotu
[plus]ładne modele maszyn
[plus]widok z kabiny pilota
[minus]brak misji bojowych
[minus]monotonna