Zasmakuj rycerskiego życia - Lord & Master
Lord & Master to pierwszy symulator życia rycerza na telefony. Garściami czerpie inspiracje z komputerowego hitu pt. Mount & Blade, jednak nie wszystko w nim jest perfekcyjne.
05.06.2012 | aktual.: 05.06.2012 14:53
Gracz wciela się w rycerza, który przemierza otwarty świat gry. Cele grający narzuca sobie sam. Można zostać bandytą, rycerzem, najemnikiem, lordem lub królem. Toczy się bitwy (tak jak w Castle Master 3D) z grupami przestępców, armiami innych państw, prowadzi oblężenia zamków i miast. Brakuje handlu, dzięki któremu można by zostać kupcem, oraz możliwości rozwoju swojej armii. Atrybuty bohatera zostały ograniczone do minimum (atak, obrona, wytrzymałość, liczebność armii itd.) i podnosi się je, płacąc zdobytymi pieniędzmi. Za branie udziału w bitwach otrzymuje się też punkty reputacji potrzebne do np. zostania rycerzem. Inną grą, w której gracz miał okazję zasmakować rycerskiego życia jest Wind-up Knight.
Świat gry jest ogromny jak na smartfonowe standardy. Został podzielony na cztery zwaśnione narody będące na skraju wojny. Do którego z nich i czy w ogóle dołączy gracz, zależy tylko od własnych preferencji. Każda nacja ma stolicę, w której otrzymuje się zadania, ulepsza postać oraz rekrutuje nowych wojaków. Poza tym są jeszcze zamki - dostaje się je za zasługi dla swojego państwa, oraz obozy dezerterów, bandytów i najemników. Za podbijanie ich zdobywa się reputację i pieniądze. W oczy rzuca się brak wiosek, które mogłyby stawać się lennem.
Największą wadą gry jest sterowanie. Lewy suwak służy do chodzenia do przodu i atakowania, a prawy do skręcania. Rozwiązanie jest bardzo niewygodne, a brak ustawień czułości (i innych opcji) jeszcze bardziej utrudnia przemieszczanie postaci. Gracz porusza się po mapie świata wraz ze swoją armią lub bezpośrednio kieruje poczynaniami bohatera w czasie walki lub w mieście.
Lord & Master - gameplay
Grafika jest słaba. Jest to jednak wymuszone wielkimi bitwami, podczas których na ekranie widać dziesiątki jednostek. Lepiej wygląda mapa świata, a miniatury różnych miejsc prezentują się nieźle. Więcej szczegółów mogłyby mieć za to podłoże oraz otoczenie.
Lord & Master to gra wyjątkowa. Rzadko zdarzają się tak rozbudowane tytuły na telefony, ale ten cierpi na dolegliwość komputerowego pierwowzoru. Staje się po prostu nudny, szczególnie że jest bardziej ograniczony od oryginału. Jeśli jednak ktoś nie spędził kilkudziesięciu godzin z Mount & Blade, to szczerze go polecam.
[plus]wielki świat
[plus]duże bitwy
[plus]rozbudowana
[plus]elementy rozwoju postaci
[plus]pierwsza tego typu gra na smartfony
[minus]mniej rozbudowana od Mount & Blade
[minus]tragiczne sterowanie
[minus]brzydka grafika