Kradzież telefonu może potoczyć się bardzo źle, szczególnie gdy atakuje się zawodniczkę MMA

Kradzież telefonu może potoczyć się bardzo źle, szczególnie gdy atakuje się zawodniczkę MMA

Złodziej
Złodziej
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak
15.09.2015 07:39, aktualizacja: 15.09.2015 10:05

Złodzieje telefonów nie mają łatwego życia. Nie dość, że zabezpieczenia są coraz lepsze, to atakując kobietę można trafić na zawodniczkę MMA.

Jak możecie zobaczyć po moim zdjęciu, nie jestem już taki młody, dlatego pamiętam jak sytuacja z kradzieżami telefonów wyglądała w Polsce jeszcze kilkanaście lat temu. Zapuszczanie się wtedy z komórką na niektóre dzielnice Poznania - koło którego mieszkam - nie było najrozsądniejszą decyzją. Kradzieże były powszechne, ale mi zawsze udało się ujść z takich sytuacji płazem. Tylko raz musiałem się pozbyć części swoich oszczędności, a dokładniej całych 2 zł. Śmiało mogę powiedzieć, że miałem dużo szczęścia, ale jak informuje mmafighting.com, zdecydowanie mniej miał go młody Brazylijczyk, który chciał został złodziejem.

Dwójka chłopaków w brazylijskim mieście Acailandia podjechała na motocyklu do trójki znajomych i zażądała ich telefonów. Niestety mieli pecha, ponieważ wśród nich była zawodniczka MMA Monique Bastos, która trenuje brazylijskie jiu-jitsu. Była ona właśnie w drodze na swój trening, ale gdy zobaczyła, że przeciwnicy nie są uzbrojeni postanowiła interweniować. Podniosła koło motocykla i gdy niedoszli złodzieje się przewrócili starała się ich złapać. Niestety udało się to tylko z jednym złodziejem, a na drugi zdążył zbiec i na dodatek zabrał telefon bohaterki tej historii. Na nieszczęście "czekanie" tego pierwszego na policję zostało uwiecznione na filmie.

Niedoszły złodziej został zatrzymany po 15 minutach przez funkcjonariuszy, a Monique Bastos powiedziała, że to nie była pierwsza taka sytuacja. Już kilkakrotnie była napadana, ale po raz drugi postanowiła postawić się atakującym. Pierwszy raz był dużo szczęśliwszy, ponieważ wyszła z niego bez szwanku, mimo tego, że złodzieje mieli noże.

Złodziejaszek zapewne nawet po wyjściu z aresztu nie będzie miał łatwo, ponieważ internet nie zapomina, a on nie wyszedł zbyt korzystanie na filmie.

Wydarzenie to miało miejsce kilka dni temu, ale warto je przypomnieć, ponieważ bezpieczeństwo w takich sytuacjach jest najważniejsze. Jeśli nie macie przy sobie arsenału broni, ani nie jesteście zawodnikami MMA to warto pamiętać, że są też inne sposoby na utrudnianie życia złodziejom. Każdy z czołowych systemów ma możliwość zdalnego wyczyszczenia lub zablokowania telefonu. Można też go zlokalizować, ale wtedy warto udać się po jego odbiór z policją, ponieważ nigdy nie wiadomo, kogo zastanie się na miejscu.

Tutaj można zarządzać swoimi urządzeniami:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)