Zmiany w trybie samolotowym. Google składa wniosek o patent
Google pracuje nad istotną zmianą w trybie samolotowym. Zgodnie z przygotowanym przez giganta projektem korzystanie z niego ma być łatwiejsze i wygodniejsze. Niektórzy mogą jednak widzieć pewien problem w tworzonym projekcie.
13.07.2023 06:46
Google chce wprowadzić istotne zmiany w działaniu trybu samolotowego. Zasada funkcjonowania tego narzędzia od zawsze była prosta - to szybki sposób na odłączenie urządzenia od sieci, co sprawia, że smartfon nie zakłóca pracy radarów samolotu. Każdy podróżujący powinien przełączyć smartfon w tryb samolotowy po wejściu na pokład pojazdu. Google widzi to inaczej.
Jak czytamy w serwisie Phone Arena, Google wnioskuje o patent za pośrednictwem Światowej Organizacji Własności Intelektualnej. Zatytułowano go "Activating a Connected Flight Mode". Rozwiązanie ma pozwolić na automatyczne włączanie trybu samolotowego w smartfonach z systemem Android.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy mogą nie być zadowoleni z tego, jak ów tryb ma działać. Smartfon ma zdecydować o tym, czy włączyć tryb samolotowy, na podstawie licznych informacji, takich jak śledzenie przyspieszenia i prędkości, spadków ciśnienia i nasłuchiwanych dźwięków, m.in. dźwięków silnika samolotu czy typowego szumu z kabiny samolotu, a także danych odczytywanych z modułu GPS. To kolejne dane, które byłyby gromadzone przez urządzenia mobilne.
"Nowy tryb samolotowy" będzie różnić się od tego, którym obecnie dysponują smartfony. Ma on odłączać telefon od sieci, pozostawiając przy tym aktywne połączenie WiFi czy Bluetooth. Obecnie tryb samolotowy wyłącza te połączenia, a użytkownik smartfona może je włączyć samodzielnie.
Jak podoba wam się nowa wizja trybu samolotowego? Doceniacie fakt, że będzie włączać się automatycznie, przez co podróżujący nie będą musieli o nim pamiętać, czy może jednak nie podoba wam się zbieranie kolejnych danych przez telefony?
Karol Kołtowski, dziennikarz Komórkomanii