ZTE udoskonaliło swój aparat pod ekranem. Axon 30 wciąż jest jednak daleki od ideału
ZTE wykonuje już drugie okrążenie, podczas gdy konkurencja nie zdążyła jeszcze przekroczyć linii startu. Patrząc jednak na zrobione Axonem 30 zdjęcia, nic dziwnego, że rywale dali się zdublować.
28.07.2021 | aktual.: 28.07.2021 13:39
ZTE Axon 20 zadebiutował we wrześniu 2020 roku i był dotychczas jedynym komercyjnie dostępnym smartfonem a aparatem do selfie zatopionym w ekranie. Podczas gdy konkurencja wciąż ostrożnie podchodzi do tego rozwiązania, ZTE wprowadza na rynek kolejną generację.
ZTE Axon 30 ma aparat pod ekranem drugiej generacji
Nie jest tajemnicą, że ZTE w 2020 roku ZTE wprowadziło technologię UDC (Under Display Camera) tylko po to, by wyprzedzić rywali. Sam Axon 20 spotkał się jednak ze sporą falą krytyki.
Użytkownicy narzekali na to, że miejsce umiejscowienia aparatu w dalszym ciągu pozostawało mocno widoczne za sprawą charakterystycznej mozaiki na ekranie. Dodatkowo jakość selfie była po prostu fatalna.
ZTE szczyci się, że w Axonie 30 zwiększono zagęszczenie pikseli ekranu nad aparatem z 200 do 400 ppi. Spadek jakości obrazu w tym miejscu ma być dzięki temu znacznie mniejszy, więc i samo umiejscowienie aparatu ma mniej rzucać się w oczy.
Rozdzielczość aparatu została zmniejszona z 32 do 16 Mpix, co przełożyło się na większy rozmiar poszczególnych pikseli. To w połączeniu z nową, 7-warstwową konstrukcją ekranu i zastosowaniu materiałów o większej przepuszczalności światła ma zapewnić lepszą jakość zdjęć.
Pierwsze testy pokazują, że jest lepiej, ale do ideału daleko
Ice universe miał już okazję spędzić chwilę z ZTE Axonem 30. Na zrobionym przez niego zdjęciu widać, że aparat nie rzuca się mocno w oczy, ale w przypadku jednolitego tła wciąż bez większych przeszkód da się wskazać miejsce, w którym został ukryty.
Z jakością zdjęć jest gorzej.
Choć fotka została zrobiona w dobrych warunkach oświetleniowych, jest kiepskiej jakości. W oczy rzuca się przede wszystkim charakterystyczne dla tej technologii rozmydlenie, widoczne szczególnie wokół logo na bluzie. W słabszym świetle może być tylko gorzej.
Nic więc dziwnego, że inni producenci póki co nie kwapią się do ukrywania swoich aparatów pod ekranami. Choć kamerę UDC ma dostać Galaxy Z Fold 3, którego premierę zaplanowano na 11 sierpnia.
ZTE Axon 30: co poza tym?
Wyjąwszy ukryty aparat do selfie, ZTE Axon 30 jest solidnie wyposażonym telefonem, który uzbrojono w:
- 6,92-calowy ekran OLED 120 Hz o rozdzielczości 2460 x 1080 (388 ppi);
- Snapdragona 870 z modemem 5G;
- do 12 GB pamięci RAM;
- 256 GB pamięci na dane;
- aparat główny 64 Mpix z przysłoną f/1,8;
- aparat 8 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym f/2,2;
- aparat 2 Mpix z obiektywem makro;
- aparat 2 Mpix do detekcji głębi;
- aparat przedni 16 Mpix z przysłoną f/2,2;
- baterię 4200 mAh z szybkim ładowaniem 55 W.
Wersję 6/128 GB wyceniono w Chinach na 2198 juanów, czyli równowartość 1320 zł bez podatków. ZTE Axon 30 ma zadebiutować globalnie we wrześniu.
Zobacz także: