Nokia 2 oficjalnie. Budżetowiec z zapowiedzianym Oreo, sporą baterią i... kiepskimi podzespołami

Po licznych i pojawiających się od dawna przeciekach fińska firma zapowiedziała oficjalnie Nokię 2. Smartfon ten kierowany jest do najmniej wymagających użytkowników, którzy chcieliby korzystać nie z featurephone'ów, a smartfonów.

Mimo że Nokia 2 jest najtańszym smartfonem HMD, to Finowie i tak postanowili zadbać o jej jakość wykonania. Smartfon oparty został na aluminiowej ramie, a cały tylny panel wykonany jest z poliwęglanu o wyprofilowanych krawędziach. Producent zadbał też o dość charakterystyczny podłużny moduł aparatu - ma budzić skojarzenia z Nokią 5, 6 czy nawet 8.

Z przodu umieszczono warstwę hartowanego szkła, która ma chronić 5-calowy ekran IPS LCD wykonany w technologii LTPS. Finowie - co dość istotne - nawet w tym modelu wykorzystali szkło Gorilla Glass Corninga, zamiast mniej znanych i zapewne tańszych rozwiązań firm jak Asahi Glass.

Wspomniany 5-calowy ekran pracuje w rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli), a jego mózgiem jest starszy układ Qualcomma - Snapdragon 212. To jedna z najsłabszych jednostek w ofercie amerykańskiej firmy. Podzespół bazuje na czterech rdzeniach Cortex-A7 (1,3 GHz) i Adreno 304.

Nokia 2 z pewnością nie będzie więc demonem szybkości, o czym wspominałem już w osobnym wpisie. Użytkownikom wynagrodzić mają to aparaty z matrycami 8 Mpix (główny) i 5 Mpix (przedni) oraz bateria o pojemności aż 4100 mAh. HMD jasno wskazuje, że to właśnie spore ogniwo ma być kluczową zaletą urządzenia.

Nokia 2 na pojedynczym ładowaniu ma wytrzymać pełne dwa dni, ale Finowie zastrzegają, że dotyczy to sytuacji, gdy użytkownicy wykorzystują smartfon przez 5 godz. dziennie. Nie wiadomo jednak, co producent rozumie przez "używanie telefonu"; czy liczy się tylko włączony ekran, czy rozmowy i słuchanie muzyki też.

Smartfon został oparty na "stockowym" wydaniu Androida 7.1.1 Nougat. Plusem jest to, że dzięki temu model 2 będzie pierwszym urządzeniem z tej półki cenowej, które obsługuje Google Assistant. Dla Polaków nie jest to wielkim pożytkiem.

O wiele bardziej wolałbym usłyszeć zapewnienia, że firma poradziła sobie lepiej z optymalizacją systemu Google'a niż w przypadku Nokii 3, która ma lepszą specyfikację. Szanse na to są, gdyż Nokia 2 ma dostać Androida 8.0 Oreo.

Rzadko się zdarza, że producent jasno wskazuje, że jego budżetowy sprzęt dostanie najnowsze wydanie systemu Google'a. W tym wypadku jest to jednak o tyle istotne, że Oreo dzięki inicjatywie Android Go ma lepiej niż Nougat radzić sobie na sprzęcie o słabszej specyfikacji. Nie zabraknie też stale wydawanych łatek bezpieczeństwa.

Moje wątpliwości względem Nokii 2 nie zmienią jednak tego, że sprzęt ten może cieszyć się sporą popularnością. Smartfon jest ponoć dobrze wykonany, ma dużą baterię, logo Nokii, a do tego będzie sprzedawany będzie za nieduże pieniądze, więc może wydać się dobrą opcją dla wielu użytkowników, którzy nie mają wielkich wymagań. A może żadnych wymagań?

Nokia 2 na europejski rynek ma wejść w połowie listopada i będzie dostępna w trzech kolorach (czarny, biały i miedziano-czarny). Jej cena została ustalona na poziomie 99 euro, co po przeliczeniu daje jakieś 420 zł.