Files Go, czyli Google będzie miał własnego menedżera plików
System Android zadebiutował na rynku prawie 10 lat temu, ale Google dopiero teraz chce wprowadzić własną aplikację do zarządzania plikami w pamięci smartfonów. Co dokładnie kryje się za projektem Files Go?
07.11.2017 | aktual.: 07.11.2017 18:45
10 lat bez własnego menedżera plików
Jakieś 10 lat temu zespół tworzący Androida zaprezentował pierwszą wersję beta tego systemu, a jego finalna wersja na rynek trafiła w 2008 roku. Google już na starcie umożliwił twórcom aplikacji przygotowywanie programów, które pozwolą na zarządzanie składowanymi w pamięci telefonu plikami, dzięki czemu dość szybko wypłynęły pozycje jak ES File Explorer czy Astro File Manager.
Nie trzeba było długo czekać na pozycje jak Total Commander, które są odpowiednikami programów znanych z desktopów. Ba, niemal każdy producent zadbał, aby użytkownicy dostali w standardzie menedżera plików - zarówno tworząc własne rozwiązania (Asus udostępnia swój wszystkim), jak i stawiając na sprawdzone rozwiązania firm trzecich.
Przez te 10 lat Google nie wydało autorskiego menedżera plików. Dlaczego? Nie wiadomo. Pewne jest tylko to, że prace nad Files Go nie mają wiele wspólnego z tym, że Apple dodał menedżera plików w iOS 11, dzięki któremu posiadacze iPhone'ów mają wygodny dostęp do plików zapisanych w pamięci urządzeń.
Files Go dla telefonów z niedużą pamięcią
Gigant z Mountain View pracował po cichu nad własnym menedżerem i gdyby nie ostatni (przypadkowy?) wyciek użytkownicy dowiedzieliby się o nim dopiero, gdy zostałby oficjalnie wydany. Program Files Go pojawił się na chwilę w bazie sklepu Google Play, a instalacyjny plik APK trafił do sieci.
Program, który zamieszczono w Google Play, nie jest finalną wersją Files Go - nie działają najprostsze funkcje jak kopiuj-wklej, rozpakowywanie archiwów czy nawet odświeżanie zawartości folderów. Już teraz widać jednak, że amerykańska firma nie poszła po linii najmniejszego oporu.
Files Go będzie z pewnością nową aplikacją z serii Go amerykańskiej firmy, która być uzupełnieniem platformy Android Go. Wystarczy rzut na aplikację, aby przekonać się, że to lekki program, który powinien działać nawet na słabszych smartfonach. Nie to będzie jego największą zaletą.
Files Go, czyli efektywne zarządzanie pamięcią
Files Go będzie aplikacją utrzymaną w stylistyce Material Design, która nie będzie oferować jedynie podstawowych funkcji. Interfejs złożony jest z kart. Główne dają dostęp do zakładki z danymi o stopniu zapełnienia pamięci wewnętrznej (i kart microSD) i umożliwiają podgląd zdjęć, plików wideo czy dokumentów.
Menedżer plików Google'a ma być jednak rozwiązaniem inteligentnym. Aplikacją, który pomoże mniej zaawansowanym użytkownikom uporać się z problemem zapełnionej pamięci wewnętrznej. W Files Go można będzie więc znaleźć szereg opcji, które będą m.in.:
- wyświetlać porady, które pozwolą zaoszczędzić miejsce;
- wyszukiwać pliki cache i multimedialne załączniki przesyłane przez komunikatory, a następnie szybko się ich pozbywać;
- umożliwiać szybkie przesyłanie plików, także do drugiego urządzenia, które znajduje się w pobliżu;
- informować o programach, które nie były używane przez dłuży okres (30 dni) i proponować ich odinstalowanie.
Gigant z Mountain View dość długo kazał czekać na swojego menedżera plików, ale gdy wreszcie zabrał się za aplikację tego typu, przygotował program, który może okazać się bardzo użyteczny dla mniej zaawansowanych użytkowników. To przemyślane rozwiązanie, które stworzono dla określonej grupy odbiorców i - jeżeli wersja finalna będzie dopracowana - może być dla niej naprawdę użyteczne.