Huawei nova 2s oficjalnie. To jeden z najciekawszych smartfonów chińskiego giganta

Huawei zabawę w urządzeniami wyposażone w panele FullView rozpoczął od Maimanga 6, który na wybranych rynkach znany jest jako nova 2i czy Honor 9i. Do Europy sprzęt trafił pod nazwą Huawei Mate 10 Lite wraz z topowym Mate'em 10 Pro. Swoje nowości wprowadziła do tego marka Honor, która walczyć ma tańszym modelem 7X oraz V10, który w niektórych krajach znany będzie jako View 10.

Teraz przyszedł czas na Huaweia nova 2s, który w przeciekach pojawiał się też pod nazwą nova 3. Jego nazwa wskazywać może, że sprzęt jest nieco ulepszoną wersją modelu nova 2 z pierwszej połowy 2017 roku. Nie jest to jednak prawdą. Cyfra "3" o wiele bardziej pasowałaby do tego urządzenia.

nova 2s jest o wiele ciekawszym produktem niż poprzednik. Wystarczy rzut oka na specyfikację, aby się o tym przekonać. Ta prezentuje się bowiem lepiej niż w przypadku Mate'a 10 Lite.

Przedni panel modelu nova 2s wyraźnie nawiązuje do tego z Mate'a 10/View 10. Niemal cały przód wypełnia 6-calowy ekran o formacie 18:9 i rozdzielczości FullHD+ (2160 x 1080 pikseli), ale producent postanowił nie przenosić czytnika linii papilarnych na tył. Znalazł się on poniżej dolnej krawędzi wyświetlacza.

nova 2s różni się jednak wyraźnie od V10, gdy spojrzy się na tył. Model ma oczywiście niemal tak samo rozmieszczone obiektywy podwójnego aparatu, ale cały panel wykonany jest nie z metalu, a ze szkła. Ma on wyraźnie wyprofilowane boczne krawędzie (2,5D), a do tego w charakterystyczny sposób powinien odbijać promienie słoneczne.

Huawei nova 2s oparty jest na układzie HiSilicon Kirin 960, który jest sporo słabszy niż topowa jednostka o oznaczeniu 970 z flagowych modeli. Plusem jest jednak to, że będzie on współpracował nawet z 6 GB RAM-u, a kości pamięci (zapewne eMMC 5.1) mają pojemność 64 GB lub 128 GB.

Tym, co wyróżnia nova 2s na tle Mate'a 10 Lite czy Honora 7X, jest główny aparat. Jest to bowiem rozwiązanie wyraźnie nawiązujące do tego z flagowych modeli linii P i Mate. Główny moduł ma 16-megapikselowy sensor RGB (kolorowy) oraz pomocniczą monochromatyczną matrycę 20 Mpix. W obu przypadkach elementy optyczne mają jasność f/1,8.

Można spodziewać się więc, że nova 2s będzie obsługiwać większość funkcji fotograficznych, które znane są z modeli opatrzonych logotypem Leiki. Z przodu znalazł się moduł 20 Mpix z pomocniczą matrycą 2 Mpix, która zbiera informacje o głębi (rozmycie tła) oraz diodą doświetlającą (selfie w trudnych warunkach oświetleniowych).

Wspominałem już o czytniku linii papilarnych na przednim panelu, ale Huawei zadbał również o funkcję odblokowywania ekranu za pomocą skanu twarzy. Opcja Face Unlock ma działać szybko i sprawnie, a dzięki wykrywaniu głębi (podwójny aparat z przodu) ma być bardzo bezpieczna. Do zabezpieczanie transakcji Huawei Pay (płatności po NFC) wykorzystywany będzie jednak skaner odcisków palców.

Plusy należą się Huaweiowi ponadto za baterię o pojemności 3340 mAh, którą można szybko ładować (standard Super Charge) oraz dedykowany układ audio i oprogramowanie Histen 4.0, które mają sprawić, że nova 2s będzie nieźle grać.

Jedną z kluczowych zalet może dla wielu użytkowników być dostępność w standardzie z Androidem 8.0 Oreo, który przykrywa nakładka EMUI 8.0. Firma nie popisała się szczególnie, gdy idzie o opcje łączności - można było zadbać o nowsze wersje Wi-Fi czy USB.

Huawei nova 2s w pierwszej kolejności ma pojawić się na rynku chińskim, gdzie dostępny będzie w aż pięciu wersjach kolorystycznych - czarnej, szarej, czerwonej, niebieskiej i w kolorze różowego złota. Ceny w zależności od wybranego wariantu prezentują się następująco:

• Huawei nova 2s (4 GB/64 GB) - 2699 juanów (ok. 1460 zł);
• Huawei nova 2s (6 GB/64 GB) - 2999 juanów (ok. 1620 zł);
• Huawei nova 2s (6 GB/128 GB) - 3499 juanów (ok. 1890 zł).

Nowy model Huaweia z ekranem 18:9 zapowiada się naprawdę nieźle i z pewnością mógłby wzbudzić zainteresowanie użytkowników mieszkających w Europie. Szkoda tylko, że jeżeli model ten pojawi się w sprzedaży w Polsce, to zajmie w ofercie giganta miejsce między Mate'em 10 Lite a topową wersją Pro.

Można spodziewać się wyceny na poziomie nawet 1800 zł. Oczywiście, wciąż może skusić ona część użytkowników. Szczególnie tych, którzy nie chcą wydawać na sprzęt z dobrym podwójnym aparatem więcej niż 2000 zł. Huawei nova 2s mógłby cieszyć się też sporym zainteresowaniem w ofertach operatorów.