PUBG Mobile już do pobrania. Szał battle royale ogarnie użytkowników smartfonów?
Po Fortnite studia Epic Games przyszła pora na PlayerUnknown's Battlegrounds, czyli najbardziej popularną grę typu battle royale. Użytkownicy smartfonów z Androidem i iOS mogą już rywalizować w PUBG Mobile.
20.03.2018 | aktual.: 20.03.2018 17:42
Czym właściwie jest PlayerUnknown's Battlegrounds?
Był już szał na gry MOBA (Multiplayer Online Battle Arena), a teraz uwagę graczy mają przykuwać tytuły z gatunku battle royale, dla których inspiracją jest japońska powieść o tym samym tytule. Ten tryb wieloosobowej rozgrywki może przybierać różne formy, ale cel jest zawsze ten sam - na koniec ma pozostać tylko jedna żywa postać.
PUGB, a właściwie PlayerUnknown's Battlegrounds, to najbardziej popularna gra tego typu. W pojedynczej rozgrywce uczestniczy 100 graczy, których wirtualne awatary zrzucane są na sporą wyspę (8 x 8 km!). Na niej porozrzucane są bronie, pojazdy czy zapasy wykorzystywane podczas rozgrywki - eliminacji przeciwników przy jednoczesnym utrzymywaniu przy życiu własnej postaci.
Gracze mogą prowadzić rozgrywkę walcząc w pojedynkę lub formować drużyny, ale w każdym wypadku ważne jest obranie odpowiedniej taktyki. Arena walki jest systematycznie zmniejszana, aby zmagania nie trwały w nieskończoność i były bardziej dynamiczne.
PUBG Mobile można już pobierać z App Store i Google Play
Mobile wydanie PUBG początkowo udostępniono w Kanadzie, ale gra została teraz wydana dla wszystkich użytkowników. Można ją pobrać ze sklepów z aplikacjami:
Twórcy chwalą się, że gra powinna być dobrze zoptymalizowana pod kątem ponad 500 smartfonów z Androidem, a jej minimalne wymagania to 2 GB pamięci RAM i system Google'a w wersji 5.1.1.
Jak wygląda to na sprzęcie Apple'a? Wymagany jest co najmniej iPhone 6 z iOS 9.0 lub nowszym.
Tytuł - co ważne - jest darmowy. Jego wielką zaletą jest brak mikropłatności - nie ma wewnętrznego systemu, który umożliwia wykupienie ulepszeń.
Fani Androida nie zagrają z posiadaczami iPhone'ów
Ważne jest to, że PUBG Mobile - w przeciwieństwie do Fortnite: Battle Royale - nie będzie grą międzyplatformową.
Oznacza to, że użytkownicy smartfonów nie będą stać na straconej pozycji względem osób grających wygodnie na komputerach czy konsolach. Szanse będą bardziej wyrównane, ale można jednocześnie zapomnieć o rywalizacji między użytkownikami androidów i iPhone'ów. Szkoda.
To jeszcze nie jest finalna wersja mobilnego PUBG, ale gra już teraz prezentuje się całkiem nieźle
PUBG Mobile bazuje na silniku Unreal Engine 4, który ma zapewnić bogate i całkiem realistyczne efekty graficzne. Może wydawać się więc, że to gra będzie działać dobrze tylko na mocniejszych urządzeniach, a na słabym sprzęcie rozgrywka będzie katorgą. Szczególnie, że pierwowzór z komputerów nie słynie z najlepszej optymalizacji. Jest jednak lepiej niż myślałem.
W mobilną wersję PlayerUnknown's Battlegrounds udało mi się zagrać bez większych problemów zarówno na starszym ZTE Axon 7, jak i modelu ZTE Blade V8, czyli sprzęcie z niższej średniej półki cenowej. W drugim przypadku musiałem wybrać oczywiście najniższe ustawienia graficzne, ale sama rozgrywka była bezproblemowa. Naprawdę nieźle.
PUBG ma wprowadzono też ważne usprawnienie dla nowych graczy - boty. Pod kontrolą komputera początkowo znajdzie się większa część awatarów, ale ich liczba ma spadać wraz z nabieraniem przez gracza wprawy. Wprawionych już w battle royale może to denerwować, ale wprowadzenie botów to bardzo dobre rozwiązanie, aby nie zniechęcać zbyt szybko początkujących
Twórcy obiecują już teraz, że dostępne obecnie PUBG Mobile nie jest jeszcze finalną wersję tytułu. Gra ma być w przyszłości poprawiona graficznie, a do tego wprowadzonych ma być sporo nowych elementów wyposażenia. Gustuję raczej w grach MOBA, ale PUBG Mobile przekuje mnie póki co, że może warto dać szansę również battle royale.