Wirtualny sklep z ludzką twarzą. Apple sprawił, że do App Store'a zaglądam codziennie

Przez ostatnie pół roku prawdopodobnie odwiedziłem sklep z aplikacjami na telefon więcej razy niż przez 9 ostatnich lat. Sposób na zwabienie mnie do App Store'a okazał się banalny.

Wirtualny sklep z ludzką twarzą. Apple sprawił, że do App Store'a zaglądam codziennie
Miron Nurski

11.04.2018 | aktual.: 11.04.2018 14:09

Znalezienie ciekawej aplikacji długo graniczyło z cudem

Od 2008 roku sklepy z aplikacjami (App Store i Google Play) odwiedzałem w zasadzie tylko w sytuacji, gdy wiedziałem, czego szukam. Gdy usłyszałem od kogoś o jakiejś fajnej apce lub poszukiwałem konkretnego narzędzia, które akurat było mi potrzebne.

W Google Play ciężko znaleźć coś ciekawego
W Google Play ciężko znaleźć coś ciekawego

Nigdy jednak nie potrafiłem wejść do Google Pay czy App Store'a ot tak, by sprawdzić, co tam ciekawego się pojawiło. Przez ścianę nic niemówiących mi nazw i ikon nigdy nie miałem ochoty się przedzierać, a generowane automatycznie rankingi okupowane są zazwyczaj albo przez oczywistości (Facebook. Instagram itp.), albo przez śmieciowe apki, których wysokiej popularności nie rozumiem.

Zakładka Dziś w App Storze to strzał w 10

Wraz z systemem iOS 11 Apple całkowicie odświeżył swój sklep z aplikacjami.

Obraz

Pierwsze skrzypce gra teraz zakładka Dziś, w której można znaleźć:

  • artykuły o ciekawych aplikacjach, z którymi warto się zapoznać;
  • porady i sztuczki (m.in. fotograficzne) pomagające wycisnąć więcej z popularnych apek;
  • przeglądy apek wykorzystujących możliwości pojedynczych urządzeń (np. kamery TrueDepth z iPhone'a X);
  • informacje o przecenach
  • ciekawostki;
  • wywiady z twórcami programów.

Wszystkie materiały są schludne, przejrzyste i bogato ilustrowane. Co najważniejsze - za ich przygotowanie odpowiadają nie algorytmy, lecz żywi ludzie, co jest miłą odskocznią.

Obraz

Apple'owi udało się sprawić, że do App Store'a zaglądam codziennie

Dzięki sekcji dziś odkryłem sporo perełek, których w innych okolicznościach pewnie nigdy bym nie poznał.

Zamiast posegregowanych przez algorytm listy apek z suchymi opisami, dostaję konkrety z grafikami i filmami, które pokazują, co mogę z daną apką zrobić.

Obraz

Nie sądzę, by utrzymanie zespołu redakcyjnego odpowiedzialnego za przygotowywanie materiałów było jakieś mega kosztowne, a dzięki tej - pozornie drobnej - zmianie, z App Store'a chce się korzystać.

Mam nadzieję, że Google podłapie ten pomysł

Po kilku miesiącach obecność sekcji Dziś wydaje mi się tak oczywista, że aż ciężko mi uwierzyć, że App Store mógł dotychczas funkcjonować bez niej. Gdy natomiast zaglądam do Google Play, czuję, że brakuje czegoś ważnego.

Niemniej jest to pomysł tak dobry, że aż żal byłoby go nie skopiować. Zdziwiłbym się, gdyby Google nie wprowadził wkrótce czegoś podobnego.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)