vivo NEX oficjalnie. To smartfon rodem z filmu science-fiction

vivo NEX oficjalnie. To smartfon rodem z filmu science-fiction

vivo NEX oficjalnie. To smartfon rodem z filmu science-fiction
Miron Nurski
12.06.2018 15:51, aktualizacja: 13.06.2018 11:37

Stało się. Jeden z najoryginalniejszych i najbardziej innowacyjnych smartfonów tego roku oficjalnie ujrzał światło dzienne. Futurystyczny vivo NEX zawstydza konkurencję pod wieloma względami .

Pamiętacie vivo APEX? To zaprezentowany na początku roku koncepcyjny smartfon, który miał być jedynie demonstracją technologii, nad którymi pracuje vivo. Zainteresowanie było jednak tak dużo, że po kilku miesiącach Chińczycy postanowili wprowadzić na rynek gotowy telefon bazujący na tym pomyśle.

A przynajmniej tak brzmi oficjalna wersja tej historii. Nie można wykluczyć, że NEX planowany był od dawna, a wprowadzenie go do sprzedaży na prośbę fanów to tylko bajeczka marketingowa.

Tak czy inaczej, jest się czym zachwycać, bo NEX to prawdziwy powiew świeżości i innowacyjności.

vivo NEX ma wielki ekran z minimalnymi ramkami i bez wcięcia

Ekran wypełnia - według deklaracji producenta - aż 91,24 proc. przedniego panelu. Ramki bo bokach i na górze są bardzo wąskie, a na dole znajduje się wyjątkowo mała "bródka". Co najważniejsze - w całej konstrukcji zabrakło wcięcia w górnej części.

Obraz

vivo NEX ma być najbardziej "bezramkowym" smartfonem na rynku. I faktycznie prezentuje się rewelacyjnie.

Ekran ma przekątną o długości 6,6 cala, proporcje 19,3:9, rozdzielczość 2316 x 1080 oraz zaokrąglone rogi. Wykonany został oczywiście w technologii Super AMOLED.

Wyświetlacz jest jednocześnie głośnikiem oraz czytnikiem linii papilarnych

Jako że małe ramki uniemożliwiły zastosowanie tradycyjnego głośnika do rozmów, Chińczycy musieli kombinować. Zdecydowali się na rozwiązanie nazwane Screen SoundCasting Technology. Głośnik został w jakiś sposób zintegrowany z ekranem, dzięki czemu dźwięk ma się wydobywać bezpośrednio ze szkła pokrywającego przedni panel. Czas pokaże, jak odbiło się to na jakości brzmienia.

Obraz

Będąc przy dźwięku, wspomnę jeszcze o wbudowanym DAC-u, który ma zapewnić wysoką jakość dźwięku na słuchawkach. Samego gniazda Jack 3,5 również nie zabrakło.

W ekranie zatopiony jest też czytnik linii papilarnych. Akurat to rozwiązanie pojawiło się już we wcześniejszych smartfonach vivo, ale nowy skaner trzeciej generacji ma być większy, szybszy i dokładniejszy.

Aparat do selfie wysuwa się niczym peryskop

Aparat do selfie to spore wyzwanie dla producentów smartfonów z małym obramowaniem. Jedni umieszczają go w dużej ramce u góry, inni we wcięciu w wyświetlaczu, a jeszcze inni na dole, zmuszając tym samym użytkowników do obracania telefonu "do góry nogami" przed zrobieniem zdjęcia.

vivo nie idzie w tym temacie na żadne kompromisy. Przedni aparat został ukryty w module, który wysuwa się z górnej krawędzi obudowy przed zrobieniem zdjęcia.

Zastosowany mechanizm został ponoć przetestowany pod kątem pyłoszczelności i ma przetrwać przynajmniej 50 000 wysunięć.

vivo NEX naprawdę może się podobać

Największe wrażenie robi przód, który jest po prostu jednym wielkim wyświetlaczem, ale firma zatroszczyła się także o resztę konstrukcji.

Obraz

Tył pokryty jest szkłem skrywającym tysiące załamujących światło punktów. NEX ma odbijać światło tworząc iluzję nazywaną przez producenta Holographic Diffraction Dynamic Color. Innymi, smartfon ma się mienić wieloma kolorami, co dość dobrze widać na filmie przygotowanym przez Android Authority.

Dostępne wersje kolorystyczne to czarna oraz czerwona.

Podwójny aparat ze wsparciem sztucznej inteligencji

Tył obudowy skrywa:

  • aparat 12 Mpix Sony IMX363 z przysłoną f/1,8, optyczną stabilizacją obrazu i autofokusem Dual Pixel;
  • aparat pomocniczy 5 Mpix z przysłoną f/2,4.

Zadaniem drugiego aparatu jest zbieranie informacji o głębi, co pozwala uzyskać efekt cyfrowego rozmycia tła.

Obraz

vivo zaimplementowało ponadto inteligentne algorytmy mające rozpoznawać obiekty w kadrze i optymalnie dobierać ustawienia w celu uzyskania lepszej jakości zdjęć.

Funtouch OS i wirtualny asystent Jovi

Funtouch OS to bazujące na Androidzie 8.1 Oreo oprogramowanie, które jest mocno wzorowane na platformie iOS z iPhone'ów. Zarówno wizualnie, jak i funkcjonalnie oraz nawigacyjnie; Chińczycy zaimplementowali nawet wysuwane od dołu centrum sterowania.

Interfejs Funtouch OS
Interfejs Funtouch OS© androidcentral.com

Jovi jest natomiast autorskim wirtualnym asystentem vivo. Z myślą o nim vivo umieściło nawet na obudowie specjalny przycisk, który odpowiada za jego uruchamianie. Dla nas nie jest to jednak zbyt atrakcyjna nowość, bo Jovi powstał z myślą o Chinach.

vivo NEX ma też mocną specyfikację

Smartfon dostępny będzie w dwóch wariantach, z których najmocniejszy to vivo NEX Ultimate (nazywany również vivo NEX S). Jego wyposażenie prezentuje się tak:

vivo NEX Ultimate
ProducentVivo
Model procesoraQualcomm Snapdragon 845
SegmentSmartfon flagowy
System operacyjnyAndroid 8.1
Przekątna ekranu6.59″
Rozdzielczość ekranu2316 x 1080
Maksymalna pamięć operacyjna8 GB RAM
Maksymalna pamięć wewnętrzna256 GB
Rozdzielczość matrycy12 Mpix
Pojemność akumulatora4000 mAh
Przejdź do pełnej specyfikacji

Ten model ma potężnego Snapdragona 845 oraz maksymalną ilość pamięci operacyjnej, jaką można obecnie umieścić w smartfonie.

Tańszy model ma Snapdragona 710 i 6 GB RAM-u

Podstawowy wariant vivo NEX ma nieco słabszy układ i mniej pamięci operacyjnej. Niemniej Snapdragon 710 to układ, który jest na tyle wydajny, że powinien spokojnie sprostać wymaganiom większości użytkowników.

Obraz

Pozostałe elementy specyfikacji są takie same.

Do pełni szczęścia zabrakło kilku elementów

vivo słowem nie wspomina na temat certyfikatów świadczących o odporności, dlatego obudowa raczej nie jest wodoszczelna. Zabrakło również bezprzewodowego ładowania czy slotu na kartę microSD (choć wbudowanej pamięci jest akurat dużo nawet w najtańszym modelu).

Szkoda też, że podwójny aparat nie został lepiej dopieszczony. Samo rozmywanie tła to obecnie standard nawet w średniej półce, a od topowego urządzenia oczekiwałbym jednak teleobiektywu, szerokiego kąta czy innego pomysłowego zastosowania.

vivo NEX - ceny. Tanio nie jest

  • vivo NEX (6/128 GB) - 3898 juanów (ok. 2200 zł);
  • vivo NEX Ultimate (8/128 GB) - 4498 juanów (ok. 2540 zł);
  • vivo NEX Ultimate (8/256 GB) - 4998 juanów (ok. 2830 zł).

Jak na chińskie ceny bez podatków, jest drogo. Dla porównania konkurencyjny Xiaomi Mi 8 ze 128 GB pamięci kosztuje 2699 juanów (ok. 1550 zł). Cóż, tak to wygląda, gdy chiński producent nie tworzy kopii kopii, tylko realizuje własne pomysły.

Zapowiada się rewelacyjnie, ale póki co podchodzę do tej nowości z dystansem

Na pierwszy rzut oka vivo NEX zapowiada się naprawdę wyśmienicie. Przede wszystkim uwidacznia, na jakie kompromisy musiał pójść Apple tworząc iPhone'a X (wcięcie w ekranie i rozpoznawanie twarzy zamiast czytnika linii papilarnych). NEX zdaje się być od tego typu kompromisów wolny.

Obraz

To jednak dość odważny projekt, więc czas pokaże, czy nie cierpi na choroby wieku dziecięcego. Np. czy wysuwany aparat nie będzie się psuł i czy głośnik ekranowy faktycznie jest wystarczająco dobry.

Doceniam jednak, że w końcu jakiś chiński producent zamiast kolejnego klona iPhone'a stworzył coś swojego, świeżego i innowacyjnego. Coś, co naprawdę robi wrażenie.

Obraz

Niestety nic nie wskazuje na to, by vivo NEX miał się oficjalnie pojawić w naszej części świata. Podejrzewam jednak, że nie zabraknie chętnych, którzy sprowadzą go sobie na własną rękę.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)