OnePlus 6T w pełnej krasie. Dwie zmiany na plus i jedna na minus
OnePlus szykuje się do swojej jesiennej premiery. Premiera modelu 6T będzie jednak tylko formalnością, bo niemal wszystko wiadomo już teraz.
27.09.2018 | aktual.: 27.09.2018 13:12
Wysokiej jakości wizualizacje nadchodzącego telefonu, które bazują na przemysłowych plikach graficznych, przygotowali @OnLeaks oraz serwis MySmartPrice.
Wyciek potwierdza, że OnePlus 6T - w porównaniu z OnePlusem 6 - będzie miał ekran z dużo mniejszym wcięciem w górnej części. To ma kształt łezki.
Nie jest to oczywiście żadna niespodzianka. Już w sierpniu - w dniu premiery OPPO R17 - pisaliśmy, że prawdopodobnie niemal identycznie będzie wyglądał OnePlus 6T.
Wymiary (157,5 x 75,7 x 8,2 mm) pokrywają się z gabarytami R-siedemnastki, dlatego można oczekiwać, że ekran będzie miał przekątną 6,4 cala. W przypadku OnePlusa 6 było to 155,7 x 75,4 x 7,8 mm i 6,3 cala.
Wizualne zmiany są kosmetyczne, ale oceniam je na - nomen omen - plus. Zmiana kształtu wcięcia sprawia, że smartfon wygląda lepiej i przestaje wyglądać jak podróbka iPhone'a X.
Czytnik linii papilarnych w ekranie to już w zasadzie pewniak
Już wspomniany OPPO R17 miał skaner biometryczny zintegrowany z wyświetlaczem, dlatego uzasadnione były przypuszczenia, że odziedziczy go także OnePlus 6T. I to zdaje się być potwierdzone, gdyż na wizualizacjach nie widać żadnego wydzielonego czytnika z tyłu, na "bródce" z przodu czy na którejś z krawędzi.
Kolejny plus dla OnePlusa. Skaner ekranowy, mimo chorób wieku dziecięcego, jest najwygodniejszym zabezpieczeniem biometrycznym z jakiego kiedykolwiek korzystałem.
Potwierdza się też brak gniazda słuchawkowego w OnePlusie 6T
To także było wiadome już wcześniej. Współzałożyciel OnePlusa, Carl Pei, już w połowie września oświadczył, że "nadszedł odpowiedni moment", by pozbyć się Jacka 3,5 mm.
Najwidoczniej Chińczycy już zapomnieli, że jeszcze kilka miesięcy temu chwalili się gniazdem słuchawkowym i wytykali konkurencji jego brak.
Co jeszcze wiadomo?
Oficjalnie niewiele, ale prawdopodobnie OnePlus 6T nie wniesie wielu zmian hardware'owych względem modelu 6. Można oczekiwać:
- 6,4-calowego ekranu AMOLED o proporcjach 19,5:9 i rozdzielczości 2340 x 1080;
- Snapdragona 845;
- 6 i 8 GB pamięci RAM;
- podwójnego aparatu 16 + 20 Mpix z funkcją rozmywania tła.
Biorąc pod uwagę, że Android 9 Pie wylądował już na pokładzie OnePlusa 6, najpewniej nowy smartfon już po wyjęciu z pudełka będzie kontrolowany przez najświeższą wersję systemu.
OnePlus 6T nie powinien być też droższy od poprzednika. Ten kosztuje 519 euro, czyli równowartość 2220 zł.
OnePlus 6T: kiedy premiera?
Żadnych zapowiedzi jeszcze nie było, ale na Weibo wyciekło zaproszenie, na którym widoczna jest data 17 października.
Źródło nie jest pewne (wcześniej publikowało fałszywe zdjęcia), ale akurat ten wyciek wygląda na dość wiarygodny.
W każdym razie mało prawdopodobne, by OnePlus 6T ujrzał światło dzienne później niż przed końcem października. Firmie zapewne zależy na tym, by wyrobić się na przedświąteczny szał zakupowy.