Samsung Galaxy M10 i Galaxy M20 oficjalnie. Koreańczycy stawiają na ekrany z wcięciem

Koreańczycy podczas Samsung Developer Conference 2018 nie tylko składany panel Infinity Flex, ale i inne wyświetlacze, które miały trafić do przyszłych smartfonów. Wprowadzony jakiś czas temu Galaxy A8s jest pierwszym modelem firmy z panelem Infinity-O z otworem na aparat, a teraz czas na rozwiązanie Infinity-V.

Nowości Samsunga z linii M to tańsze urządzenia, więc nie powinno dziwić wykorzystanie nie matryc Super AMOLED, a paneli LCD - Super PLS. W Galaxy M10 pojawił się 6,2-calowy ekran o rozdzielczości HD+, a model M20 ma 6,3-calowy ekran FullHD+. W obu zastosowano wcięcie w kształcie litery "V", w którym umieszczone są przednia aparaty do selfie.

Wzornictwo urządzeń jest zbliżone, a ich obudowy wykonano z tworzywa sztucznego. Galaxy M20 wyróżnia się czytnikiem linii papilarnych na tylnym panelu oraz złączem USB typu C (standard 2.0), których nie ma najtańszy przedstawiciel nowej linii Samsunga (port microUSB w M10). Plusem w obu jest obecność gniazda słuchawkowego Jack 3,5 mm.

Mocniejszym produktem jest oczywiście model M20, który oparto na zaprezentowanym ostatnio układzie Exynos 7904 z dwoma rdzeniami Cortex-A73 (i sześciowa Cortexami-A53) oraz grafiką ARM Mali-G71 (MP2). Rozwiązanie to ma bez problemu poradzić sobie z panelem o rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli, a przy tym ma zapewnić niezłą wydajność w grach.

Nieźle prezentuje się również bateria o pojemności aż 5000 mAh, którą można szybko ładować (ładowarka 15 W zestawie). Model ten dostępny będzie w dwóch wersjach pojemnościowych - 3 GB/32 GB i 4 GB/64 GB.

Galaxy M20 ma do tego podwójny aparat z sensorem głównym 13 Mpix (f/1,9) i pomocniczą matrycą 5 Mpix (f/2,2) z szerokokątnym obiektywem (120 stopni), która służy również do zbierania danych o głębi. Przednią kamerkę 8 Mpix (f/2,0) wykorzystywana jest z kolei nie tylko do selfie, ale i rozpoznawania twarzy (funkcja Face Unlock).

Pozostałe elementy specyfikacji znajdziecie w tabelce poniżej:

Tańszy Galaxy M10 oparty jest na starszym Exynosie 7870 (8 x Cortex-A53), a jej główną zaleta ma być ten sam główny aparat z sensorami 13 Mpix i 5 Mpix. Pozostałe elementy specyfikacji są jednak wyraźnie słabsze.

Inne kluczowe różnice względem droższego M20 to:

• 2/3 GB RAM-u zamiast 3/4 GB;
• 16/32 GB pamięci wbudowanej zamiast 32/64 GB;
• aparat przedni 5 Mpix (f/2,) zamiast 8 Mpix (f/2,0);
• Bluetooth 4.2 zamiast wersji 5.0;
• baterię o pojemności 3400 mAh zamiast 5000 mAh.

Poniżej kluczowe elementy specyfikacji Samsunga Galaxy M10:

Galaxy M10 i M20 działają na starszym Androidzie 8.1 Oreo z nakładką Samsung Experience 9.5, ale użytkownicy nie mają co liczyć na szybką aktualizację do wersji Pie. Update nie pojawi się przed sierpniem 2019 roku, co zdradził sam producent.

Nowości Samsunga z linii M to urządzenia przygotowane z myślą o Indiach, gdzie będą sprzedawane przez tamtejszy oddział sklepu Amazon oraz stronę producenta. Produkty na rynek trafią 5 lutego 2019 roku, a ich ceny prezentują się następująco:

• Samsung Galaxy M10 (2 GB/16 GB) - 7 990 rupii (ok. 420 zł);
• Samsung Galaxy M10 (3 GB/32 GB) - 8 990 rupii (ok. 475 zł);
• Samsung Galaxy M10 (3 GB/32 GB) - 10 990 rupii (ok. 580 zł);
• Samsung Galaxy M10 (4 GB/64 GB) - 12 990 rupii (ok. 690 zł).

Południowokoreański gigant póki co nie zdradza szczegółów na temat dostępności modeli z linii Galaxy M w Europie. Szkoda, ponieważ prezentują się o wiele bardziej interesująco niż budżetowa linia Galaxy J.