Dość gradientów i refleksów. Są ciekawsze typy tylnych paneli

Niemal wszyscy producenci smartfonów starają się obecnie przekonywać użytkowników szklanymi pleckami smartfonów, które pod różnymi kątami odbijają światło lub mają wymyślne gradienty. Zaczyna robić się to nudne, szczególnie, że ciekawych rozwiązań przecież nie brakuje. Oto trzy typy tylnych paneli, które z wielką chęcią oglądałbym częściej.

OnePlus 6
OnePlus 6
Mateusz Żołyniak

10.05.2019 | aktual.: 10.05.2019 18:50

Honor, Huawei, OPPO, Samsung, vivo czy Xiaomi to tylko niektóre firmy, które w ostatnim czasie często wprowadzają na rynek urządzenia w gradientowych wersjach kolorystycznych. Coraz powszechniejsze są też tafle szkła efektownie odbijające światło, w czym ostatnio gustują m.in. Honor i vivo.

Wybór podobnych rozwiązań przez producentów sprawia, że poszczególne smartfony coraz ciężej odróżnić na pierwszy rzut oka nie tylko, gdy patrzy się na nie z przodu, ale i z tyłu. Szkoda, że tak się dzieje. Jest wiele innych rozwiązań, dzięki którym można stworzyć zwracające uwagę obudowy.

Półprzezroczyste panele są super

Dziwi mnie przykładowo, że tak mała liczba firm stawia na przezroczyste lub półprzezroczyste panele, które odkrywają przed użytkownikami wnętrza smartfonów lub ich fragmenty. Pomysł lata temu wykorzystała firma LG w modelu GD900 Crystal, a potem również w Fx0 opartym na systemie Firefox OS.

Xiaomi Mi 9 Explorer
Xiaomi Mi 9 Explorer

Do przezroczystych firm plecków wrócić postanowili jednak Tajwańczycy. HTC podobne rozwiązanie zastosowało najpierw w U11+ i jego następcy (U12+). Do tego wagoniku wskoczyła ponadto firma Xiaomi z wariantami Explorer flagowych Mi 8 i Mi 9.

Chińczycy nieco ściemniają, gdy idzie o przezroczystość w ich modelach, ale ich Explorer Edition wygląda naprawdę interesująco. Nie obraziłbym się, gdyby większa liczba firm poszła w tym kierunku.

Stylowy tył w skórze czy drewnie

Skórzane plecki od dawna spotykane były w luksusowych smartfonach, ale nie są szczególnie popularne na "konsumenckim" rynku. Wspomniani Koreańczycy poszli w tym kierunku w LG G4, a ostatnio podobny projekt odświeżył Huawei. Gigant skórzane plecki wprowadził tak w jednym z wariantów P20 Pro, jak i sporo tańszym Y5 (2019).

LG G4
LG G4

Sama skóra to jednak nie wszystko. Motorola i OnePlus to firmy, które w przeszłości prezentowały interesujące projekty drewnianych tylnych paneli. Dotyczyło to elementów montowanych na stałe, jak i w formie nakładek, ale w obu przypadkach wyglądało to świetnie.

Ba, podobać mogły się również "piaskowane" czy "dżinsowe" smartfony OnePlusy, więc dobrze byłoby zobaczyć inne konstrukcje z wykorzystaniem nietypowych materiałów.

Płaskie placki to nudy

HTC Touch Diamond
HTC Touch Diamond

Niemal wszystkie smartfony dostępne na rynku mają obecnie płaskie tylne panele o mniej lub bardziej wyprofilowanych krawędziach. Odejście od tej reguły to prosty sposób na wyróżnienie telefonu z tłumu. Horyzontalnie zagięty panel jak w LG G Flex nie tylko prezentował się niecodziennie, ale był też całkiem ergonomicznym rozwiązaniem.

Producenci mogą też popuścić wodze fantazji. Firma HTC zrobiła to m.in. podczas projektowania pierwszego Touch Diamonda. Po podobne "pozałamywane" pod różnymi kątami plecki sięgnęła należąca do OPPO marka Realme. Użycie podobnego tyłu z tworzywa sztucznego może być dobrą opcją na unikatowe konstrukcje w tańszych smartfonach.

HTC One X Cushnie et Ochs
HTC One X Cushnie et Ochs

Producenci stale powinni eksperymentować, a nie rzucać się jedynie na jeden sprawdzony schemat. Szczególnie, że nie trzeba naprawdę mocno się głowić. Na tle całej masy smartfonów z gradientami bardziej wyróżni się nawet model ze "zwykłą" dwukolorową obudową, którą kiedyś błysnęła firma HTC - One X Cushnie et Ochs.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)