HTC Wildfire X oficjalnie. Tajwańczycy wskrzeszają kultową serię
Plotki na temat przywrócenia do życia serii HTC Wildfire okazały się prawdziwe.
HTC Wildfire to budżetowy smartfon, który trafił na rynek w 2010 roku i okazał się sprzedażowym sukcesem. Po roku doczekał się następcy z literką S w nazwie, po czym linia została uśmiercona. Jak widać - do czasu.
HTC Wildfire X to smartfon ze średniej półki, które wpisuje się w aktualne rynkowe standardy
Z przodu znalazł się 6,2-calowy wyświetlacz o proporcjach 19:9, który wypełnia 88,8 proc. przedniego panelu. Cechy szczególne? Niewielkie wcięcie u góry i "bródka" na dole. Słowem - klasyka.
Rozdzielczość ekranu to 1520 x 720, co przekłada się na zagęszczenie 271 pikseli na cal. Szału więc nie ma.
Z tłumu specjalnie nie wyróżnia się również tył. Ot połyskujące plecki z umieszczoną w rogu pionową wysepką z aparatami oraz wycentrowanym czytnikiem linii papilarnych. Jedyny przejaw oryginalności to paskowany wzór.
HTC w materiałach promocyjnych nie wspomina słowem o użytych materiałach, więc najpewniej mamy do czynienia z tworzywem sztucznym imitującym szkło i metal. Na obramowaniu i tak nie widać zresztą pasków antenowych, które świadczyłyby o użyciu metalu.
HTC Wildfire X ma potrójny aparat z teleobiektywem
Nowy smartfon ma następującą konfigurację aparatów:
- 12-megapikselowy aparat główny;
- 8-megapikseowy aparat z teleobiektywem 2x
- 5-megapikselowy aparat do wykrywania głębi i nakładania efektu rozmytego tła.
Jest to połączenie dość nietypowe, bo do tańszych telefonów z podwójnymi i potrójnymi aparatami pakowane są z reguły obiektywy ultraszerokokątne, a nie tele.
Niestety HTC nie zdradza dokładnych parametrów związanych z wielkością użytych matryc czy jasnością obiektywów. Najpewniej niespecjalnie jest więc się czym chwalić.
Smartfon sprzedawany jest z nietypowym akcesorium o nazwie MyBuddy
O ile telefon sam w sobie specjalnie oryginalny nie jest, o tyle ciekawy jest zestaw sprzedażowy. Obejmuje on kieszonkowy gadżet MyBuddy.
MyBuddy ma służyć do:
- zdalnego lokalizowania telefonu na wypadek zgubienia czy kradzieży;
- udostępniania lokalizacji smartfonu bliskim, razem z dźwiękiem otoczenia i podglądem z kamery;
- uruchamiania alarmu dźwiękowego w niebezpiecznych sytuacjach.
Kto wie, może będzie to jakaś zachęta dla klientów.
Specyfikacja HTC Wildfire X jest adekwatna do ceny
Pełne wyposażenie prezentuje się tak:
HTC Wildfire X | |
---|---|
Producent | HTC |
Model procesora | MediaTek Helio P22 |
Segment | Smartfon ze średniej półki |
System operacyjny | Android 9 |
Przekątna ekranu | 6.2″ |
Rozdzielczość ekranu | 1520 x 720 |
Maksymalna pamięć operacyjna | 4 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 128 GB |
Rozdzielczość matrycy | 12 Mpix |
Pojemność akumulatora | 3300 mAh |
Rodzielczość 720p nie zachwyca, a układ Helio P22 jest typowy dla tańszych smartfonów. Można go znaleźć m.in. w budżetowym Xiaomi Redmi 6. Nakładka HTC Sense cechuje się jednak dobrą optymalizacją, więc można oczekiwać, że smartfon będzie działał przyzwoicie. Na uwagę zasługuje spora ilość pamięci wewnętrznej (do 128 GB).
HTC Wildfire X: ceny i dostępność
W pierwszej kolejności HTC Wildfire X zadebiutował w Indiach, co nie dziwi, bo jest wręcz idealnie skrojony pod tamtejszy rynek.
Oto ceny:
- HTC Wildfire X (3/32 GB) - 10 999 rupii (ok. 600 zł);
- HTC Wildfire X (4/128 GB) - 13 999 rupii (ok. 760 zł).
Oczywiście rynek indyjski rządzi się swoimi prawami. U nas ceny zapewne przekroczyłyby barierę 1000 zł. Na razie nie wiadomo jednak, czy HTC Wildfire X pojawi się nad Wisłą.
Nie oszukujmy się. Po linii Wildfire została już tylko nazwa
Pierwszy HTC wyróżniał się charakterystyczną, metalowo-plastikową obudową, oraz mocno społecznościowymi funkcjami. O ile MyBuddy może być od biedy podciągnięte pod drugi aspekt, o tyle o charakterystycznym wzornictwie mowy nie ma. Wildfire X wygląda jak 90 proc. tegorocznych smartfonów.
Dlaczego więc HTC wskrzesza tę markę? Cóż, Wildfire - z uwagi na czasy, w których zadebiutował - był dla milionów osób pierwszym smartfonem w życiu. Być może firma liczy na to, że część klientów sięgnie po nowego reprezentanta serii z sentymentu.
Wy sięgnęlibyście?