Galaxy Z Flip: podsumowanie przecieków na temat tańszego składaka Samsunga

Oczywiście nazwa wspomnianego telefonu wciąż nie została oficjalnie ujawniona, ale Ice universe jest przekonany, że będzie to Galaxy Z Flip i doniesienia te brzmią wiarygodnie. A na pewno bardziej wiarygodnie niż inne przecieki.

Część mediów posługuje się nazwami Galaxy Fold 2 oraz Galaxy Bloom, ale obie nie mają sensu. Nowy składak nie ma być bezpośrednim następcą Folda, a jedynie kolejną wariacją telefonu ze składanym ekranem, więc wyższy numerek w nazwie odpada. Z kolei "Bloom" to oznaczenie kodowe, a to nigdy nie pokrywają się z rynkowymi nazwami produktów Samsunga.

O ile Galaxy Fold to realnie mały tablet, który - dzięki elastycznemu ekranowi - mieści się w kieszeni. Kolejny składak ma być owocem nieco innej filozofii.

Według Bloomberga, Galaxy Z Flip ma mieć ekran o przekątnej ok. 6,7 cala, a więc typowej dla dzisiejszych smartfonów. Po złożeniu długość całej konstrukcji ma jednak spaść o połowę, dzięki czemu telefon ma lepiej mieścić się w kieszeni. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku konkurencyjnej Motoroli razr.

Ekran ma być pokryty odpornym na zarysowania ultracienkim szkłem, a w jego górnej części znaleźć ma się otwór skrywający aparat do selfie.

Na zewnętrznej stronie obudowy znaleźć ma się ekranik pomocniczy odpowiedzialny m.in. za wyświetlanie powiadomień.

Galaxy Fold zdaje się być gadżetem skierowanym głównie do technologicznych zapaleńców. Tymczasem Z Flip ma być promowany jako stylowy, luksusowy gadżet, co tłumaczyłoby zmianę nazewnictwa na mniej geekowskie, a bardziej lifestyle'owe.

Galaxy Z Flip został już uwieczniony na zdjęciach, dzięki czemu wiadomo, że prezentuje się tak:

Za wygląd telefonu odpowiadać ma amerykański projektant Thom Browne.

Nowa forma składaka została ujawniona podczas listopadowej imprezy dla programistów Samsung Developer Conference 2019. Firma zdradziła wówczas, że deweloperzy będą mogli dostosowywać swoje aplikacje pod składany wyświetlacz.

Interfejs aplikacji będzie mógł się automatycznie zmieniać po zgięciu ekranu o 90 stopni. Tak to wygląda na przykładzie apki aparatu:

Można oczekiwać, że większość (jeśli nie wszystkie) systemowych aplikacji zostanie zbudowana w taki sposób.

Jak twierdzi Ishan Agarwal, nowy składak ma zostać wyposażony w Snapdragona 855, czyli topowy układ z 2019 roku.

Pod względem wydajnościowym Galaxy Z Flip ma więc ustępować przedstawicielom serii Galaxy S20, ale wypadać lepiej niż konkurencyjna Motorola razr (Snapdragon 710).

Z dotychczasowych przecieków wynika, że Z Flip zostanie uzbrojony w podwójny aparat główny. Jego parametry nie są znane, ale najbardziej prawdopodobną opcją zdaje się być zastosowanie dodatkowego obiektywu z ultraszerokim kątem.

W kontekście dokładnej ceny po sieci krąży sporo sprzecznych przecieków. Według niektórych doniesień Z Flip może kosztować jakąś połowę tego co Fold (9000 zł), ale osobiście jestem do tych plotek nastawiony sceptycznie.

Konkurencyjna Motorola razr wyceniona jest na 1599 euro, a więc równowartość 6750 zł. Naprawdę zdziwię się jeśli lepiej wyposażony Galaxy Z Flip będzie drastycznie tańszy.

Premiera kolejnego składaka Samsunga została zaplanowana na 11 lutego. Tego samego dnia poznamy serię Galaxy S20.