Xiaomi Mi 10 Pro na zdjęciach. Podwójny głośnik, matowe szkło i ładowanie 65 W

Premiera Xiaomi Mi Pro 10 jest coraz bliżej. Znamy już część informacji na temat możliwej specyfikacji. Pojawił się też przecieki dotyczące wyglądu. Nie wszystkie są jednak prawdziwe.

Xiaomi Mi 10 Pro według niedawnego przecieku miał mieć aparaty umieszczone w ciemnym, pionowym pasku. Projekt był bardzo podobny do tylnego panelu Xiaomi Mi MIX Alpha. Pojawiły się głosy aprobaty i wcale się im nie dziwię. Telefon na wizualizacjach wyglądał całkiem zacnie i mógłby być powiewem świeżości.

Nie były to grafiki producenta. Okazało się, że to była czyjaś przeróbka - pionowa listwa była żywcem przeniesiona z grafik Mi Mixa Alpha. Autor dokleił jedynie dolny aparat. Internet się jednak nabrał.

Po zestawieniu obu wizualizacji widać to jak na dłoni. Identyczne kolory, identyczne rozmieszczenie elementów, nawet refleksy są takie same. Niestety, Xiaomi pójdzie prawdopodobnie w bardziej oklepany projekt - Xiaomi Mi 10 Pro ma być z tyłu bardzo podobny do Mi Note 10.

Nastąpi jednak jedna dosyć znacząca zmiana. Z tego co widać na zdjęciach, to Xiaomi Mi 10 Pro ma zostać wyposażony w matowe szkło. Podobny materiał został zastosowany m.in. w OnePlusie 6 i 7.

Zdjęcia Xiaomi Mi 10 Pro umieszczone na Weibo zdradzają, że telefon ma zostać wyposażony w poczwórny aparat.

Oznaczenia na zdjęciach zdradzają, że jeden z nich ma być oparty na matrycy 108 MP. Nie wiadomo, jaka matryca zostanie zastosowana. Obstawiałbym jednak Samsunga HMX.

Co do konfiguracji obiektywów - w stosunku do Mi Note 10 zabrakło najmniejszego obiektywu. W Mi Note 10 odpowiadał on za fotografie makro. Najprawdopodobniej więc Xiaomi zrezygnuje z niego, a jego rolę przejmie pewnie któryś z pozostałych.

Nie można pominąć kwestii przedniej kamerki. W najnowszym flagowcu ma zostać umieszczona w lewym górnym rogu w pojedynczym wycięciu. Podobny zabieg zastosował Samsung w Galaxy S10e czy w Huawei'u Honor View 20. Zwróćcie też uwagę na zagięte krawędzie wyświetlacza.

Xiaomi Mi 10 Pro według zdjęć ma otrzymać głośnik stereo. Nie zostanie jednak w tym celu wykorzystany głośnik do rozmów - producent dołoży kolejny umieszczony w górnej ramce.

Zastanawiające jest logo certyfikatu Hi-Res audio. Xiaomi Mi 10 Pro prawdopodobnie będzie pozbawiony gniazda słuchawkowego. Czego więc ma dotyczyć ten certyfikat? Chodzi pewnie o jakość bezprzewodowego odtwarzania dźwięku. Spodziewam się, że telefon obsłuży audiofilskie protokoły, np. aptX HD albo LDAC.

Xiaomi Mi 10 Pro ma według przecieków dostać naprawdę pokaźne baterie. Nie powinny się ładować wieczność - producent ma dołączyć do zestawu ładowarkę o mocy aż 65 W.

Nowy flagowiec od Xiaomi zapowiada się smakowicie. Producent ma zatroszczyć się nie tylko o możliwości fotograficzne, ale także o dźwiękowe. Jestem pozytywnie zaskoczony faktem, że w Xiaomi Mi 10 Pro ma być zastosowany podwójny głośnik. Cieszę się też, że producent ma zastosować matowe szkło. Z pewnością jest to dobra zmiana w stosunku do łatwo palcującego się błyszczącego odpowiednika.

Plotki mówią, że Xiaomi Mi 10 Pro będzie smartfonem dobrze wyposażonym i dobrze wyglądającym. Jeśli się potwierdzą - będę szykować portfel. A Wy?