Motorola Moto e6s oficjalnie. Cena? Mniej niż 500 zł

Wprawdzie chodzą plotki, że Motorola pracuje nad flagowym Edge+ i średniopółkowym Edge+, jednak producent nie zapomniał o budżetowych urządzeniach. Oto Motorola Moto e6s.

Motorolę Moto e6s wyposażono w panel IPS o przekątnej 6,1 cala. Wiem, że jest sporo osób, które szukają relatywnie małego i zgrabnego telefonu, a nie "patelni" - takich klientów nowa Motorola może zainteresować.

Rozdzielczość wyświetlacza to HD+. Wrażenia nie robi, jednak weźmy pod uwagę, że to model z niższej półki cenowej. W wcięciu w ekranie ulokowano kamerkę selfie 5 MP.

Czytnik biometryczny wtopiony jest w logo Motoroli z tyłu obudowy.

Smartfon napędzany jest procesorem MediaTek Helio P22 taktowanym zegarem 2,0 Ghz. Wspomaga go 2 GB RAM, a na dane użytkownika przeznaczono 32 GB rozszerzalnej pamięci.

Motorolę Moto e6s wyposażono w 2 aparaty tylne:

• główny 13 MP o przysłonie f/2,2,
• sensor głębi 2 MP o przysłonie f/2,4.

Moduł fotograficzny umożliwia wykonywanie zdjęć w HDR i panoram. Dzięki czujnikowi głębi może rozmywać tło przy tworzeniu portretów.

Motorola Moto e6s działa pod kontrolą Androida 9 i zasilana jest akumulatorem 3000 mAh z ładowaniem (tylko) 5 W. Telefon podłączymy do zasilania przez microUSB. Urządzenie wyposażono w jeden głośnik i pojedynczy mikrofon, więc nie oczekiwałbym wybitnych doznań audio.

Kwestie łączności też są podstawowe - na pokładzie znajdziemy WiFi jednozakresowe 2,4 GHz, Bluetooth 4.2 i brak NFC. Motorola pomyślała jednak o gnieździe jack 3,5 mm i pokryciu telefonu powłoką hydrofobową.

Motorola Moto e6s będzie dostępna w ciągu kilku tygodni w sklepach RTV Euro AGD. Producent wycenił urządzenie na 449 złotych. Dla mało wymagających osób może to być dobra propozycja do rozważenia.

Mamy też model Moto E6. Jest to ubiegłoroczny smartfon, który ma trochę gorszą specyfikację. Najbardziej rzuca się w oczy mniejszy ekran 5,5 cala z dużymi ramkami. Z tyłu brakuje aparatu do wykrywania głębi. W urządzeniu zainstalowano też procesor o niższym taktowaniu (1,4 GHz zamiast 2,0 GHz) i mniej pamięci wewnętrznej (16 GB zamiast 32 GB). Reszta specyfikacji jest porównywalna.

Ciekawe propozycje można znaleźć w ofercie Chińczyków. Niewiele drożej (499 złotych) mamy smartfon Redmi 8A. Wprawdzie brakuje czujnika głębi, jednak otrzymujemy większą baterię 5000 mAh, szybsze ładowanie 18 W i aparat przedni o wyższej rozdzielczości 8 MP. Redmi 8A oferuje też nowsze złącze USB typu C. Jednak jeśli jesteście fanami Motoroli lub nie chcecie dopłacać - Motorolę Moto e6s możecie rozważyć.