Nowy iPhone SE, czyli niezrozumiałe nazewnictwo Apple'a może objąć smartfony

Na rynku dostępne będą dwa zupełnie różne iPhone'y o dokładnie tej samej nazwie? Wiele na to wskazuje.

Nowy iPhone SE, czyli niezrozumiałe nazewnictwo Apple'a może objąć smartfony
Miron Nurski

03.04.2020 | aktual.: 03.04.2020 18:14

Większość produktów Apple'a ma wyjątkowo nieprzejrzystą nomenklaturę. Lub zbyt przejrzystą - zależy jak na to patrzeć.

Każdy kolejny iPad to po prostu iPad. Każdy kolejny MacBook Air to po prostu MacBook Air. Każdy kolejny iPad Pro to po prostu iPad Pro. Każdy kolejny iPod touch to po prostu... A zresztą, już rozumiecie zależność.

Jak więc odróżnić różne generacje tej samej serii? Sprzedawcy oraz sami użytkownicy korzystają z różnych umownych oznaczeń.

Jedni dopisują w nawiasie numer generacji. Inni rocznik. Jeszcze inni używają dla odróżnienia dopisku "nowy" lub przekątnej ekranu (o ile ta uległa zmianie). I tak ubiegłoroczny iPad nazywany jest zamiennie "iPadem", "iPadem 7. generacji", "iPadem (2019)", "nowym iPadem" lub "iPadem 10.2".

Chlubny wyjątek stanowiły dotychczas iPhone'y, w przypadku których każda nowa generacja zawsze dostaje zupełnie nowe oznaczenie, konsekwentnie używane we wszystkich materiałach promocyjnych oraz przez wszystkich sprzedawców. Wkrótce może się to jednak zmienić.

Nowy iPhone może trafić na rynek jako iPhone SE

Oczekuje się, że w kwietniu do oferty Apple'a trafi najtańszy smartfon, łączący wzornictwo iPhone'a 8 z nowymi podzespołami. Według wcześniejszych plotek miałby się on nazywać iPhone 9, co byłoby logiczne, bo mowa o smartfonie będącym niejako wypełnieniem luki w ofercie.

Tymczasem na stronie Apple'a pojawiło szkło ochronne firmy Belkin z informacją o kompatybilności z iPhone'ami SE, 7 oraz 8. iPhone SE z 2016 roku ma wyświetlacz o zupełnie innej przekątnej, więc chodzi najpewniej o nowy telefon.

Na stronie Apple'a pojawiła się wskazówka dotycząca nazwy nowego iPhone'a
Na stronie Apple'a pojawiła się wskazówka dotycząca nazwy nowego iPhone'a© apple.com

Co prawda wzmianka o iPhonie SE została już ze strony Apple'a usunięta, ale "zaufany informator", na którego powołuje się serwis 9to5Mac, potwierdza, że właśnie tak będzie się nazywał nowy smartfon.

Jeśli plotki się potwierdzą, Apple niepotrzebnie skomplikuje swoje portfolio

Co prawda pierwszy iPhone SE zniknął już z oferty oficjalnego sklepu Apple'a, ale wciąż można go znaleźć u pojedynczych sprzedawców, na aukcjach oraz kieszeniach klientów.

iPhone SE może przekazać nazwę zupełnie innemu smartfonowi
iPhone SE może przekazać nazwę zupełnie innemu smartfonowi

Gdy pojawi się zupełnie inny telefon o takiej samej nazwie, zrobi się niepotrzebny bałagan. Nagle chęć kupna lub sprzedaży któregoś modelu lub znalezienia pomocy na forum będzie się wiązała z koniecznością żonglowania nieoficjalnymi nazwami. Już teraz media zaczęły zresztą umownie nazywać niezaprezentowany jeszcze telefon "iPhone'em SE (2020)".

Wygląda na to, że w świecie Apple'a pada właśnie ostatni bastion przejrzyście opisanych linii produktowych.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)