Wielki nieobecny na konferencji Apple. iPhone 12: kiedy premiera?
iPhone 12 został pokonany przez koronawirusa. Apple ma przynajmniej dwa poważne problemy.
16.09.2020 | aktual.: 16.09.2020 10:00
Od 2011 roku Apple organizuje wrześniowe premiery, podczas których prezentowane są nowe generacje iPhone'a. Na tegorocznej imprezie - która z oczywistych względów miała charakter wirtualny - Apple pokazał:
Tego najbardziej wyczekiwanego produktu zabrakło.
iPhone 12: kiedy premiera i skąd opóźnienie?
Mark Gurman z Bloomberga, czyli dziennikarz wyjątkowo dobrze zaznajomiony z planami Apple'a, twierdzi, że prezentacja serii iPhone 12 została przesunięta na październik.
Mowa o premierze, natomiast sama sprzedaż przynajmniej części z czterech nowych modeli może ruszyć jeszcze później, potencjalnie nawet późnym listopadem. Przyczyny?
Powód numer jeden - Apple ma problemy produkcyjne przez koronawirusa
Jak dowiedział się Gurman, pandemia COVID-19 zakłóciła zaplanowane na pierwszą połowę roku testy nowych modeli, których przeprowadzenie jest niezbędne przed ruszeniem z masową produkcją.
Aktualna sytuacja miała także wpłynąć negatywnie na samą produkcję. Mówimy o firmie, która - według IDC - w samym 2019 roku dostarczyła 191 milionów smartfonów, mając w ofercie raptem garstkę modeli. Część dostawców podczas pandemii zwyczajnie nie była w stanie dostarczyć wielu milionów komponentów jednego rodzaju na czas.
Powód numer dwa - Apple mógł jeszcze nie sfinalizować specyfikacji iPhone'a 12
Opóźnienia produkcyjne to tylko część całej historii. W 2017 roku Apple miał podobne problemy z jubileuszowym iPhone'em X. Ten został pokazany we wrześniu, ale jego sprzedaż ruszyła dopiero w listopadzie przy bardzo ograniczonej dostępności.
Dlaczego Apple tym razem nie zdecydował się na podobny krok? Cóż, wygląda na to, że firma do ostatniej chwili nie wiedziała (a być może nadal nie wie), jaki iPhone 12 w ogóle będzie.
Od wielu miesięcy mówi się, że jednym z głównych wyróżników topowych modeli mają być ekrany wyświetlające obraz w 120 Hz, które po raz pierwszy firma zastosowała w iPadach Pro. Pod koniec sierpnia pojawiły się wiarygodne wieści, że Apple dysponuje odpowiednimi wyświetlaczami, ale dostawca niezbędnych sterowników nawalił.
Według Rossa Younga - cenionego analityka powiązanego z branżą wyświetlaczy - kilkanaście dni przed wrześniową konferencją Apple wciąż nie wiedział, czy problem ten uda się rozwiązać. Nietrudno sobie wyobrazić, że utrudniło to (lub wręcz uniemożliwiło) chociażby przygotowanie materiałów promocyjnych.
W takiej sytuacji przesunięcie prezentacji na październik, gdy o nowych iPhone'ach firma będzie wiedzieć już wszystko i będzie miała czas na opracowanie kampanii marketingowej, wydaje się zasadne.