Wystarczyło trochę sprytu. Amazon Luna pozwoli grać w chmurze na iPhone'ach
Jak nie drzwiami, to oknem. Platforma Amazon Luna jeszcze nie wystartowała, a już ma znaczącą przewagę nad GeForce NOW Nvidii, Graniem w chmurze Microsoftu czy Stadią Google'a.
25.09.2020 | aktual.: 25.09.2020 12:38
Jeśli chodzi o urządzenia mobilne, wspomniane we wstępie platformy dostępne są wyłącznie na Androidzie. Powód? Restrykcyjny regulamin App Store'a, który - w dużym uproszczeniu - nie dopuszcza do sklepu aplikacji pozwalających na uruchamianie gier w chmurze.
Apple chciałby, by każda gra, którą da się uruchomić na iPhonie czy iPadzie, była dostępna w App Storze jako osobna pozycja. To w zasadzie przeczy idei streamingu (to tak jakby Netflix był nie aplikacją, ale zbiorem filmów dostępnych w wirtualnych sklepach wideo), dlatego dotychczas nikt na warunki Apple'a nie przystanął.
Dla wielu osób sporym zaskoczeniem był więc moment, w którym Amazon ogłosił, że jego nowo zaprezentowana usługa Luna w pierwszej kolejności trafi na urządzenia z iOS-em, a dopiero w przyszłości na Androida. Tak, dobrze czytacie.
Luna pozwoli zagrać w chmurze na iPhone'ach i iPadach. Amazon znalazł furtkę
W skrócie: Luna w wersji na iOS nie jest tradycyjną aplikacją, lecz PWA (Progressive Web App), o czym donosi Engadget. To taka bardziej zaawansowana strona internetowa, która zachowuje się jak aplikacja, ale jest napędzana przez przeglądarkę.
Najlepsze jest to, że z punktu widzenia użytkownika nie powinno to być większe uniedogodnienie. Skróty do PWA można umieszczać na pulpicie, a po ich uruchomieniu wyświetlane są bez paska adresu. Tego typu apki są co prawda bardziej ograniczone od natywnych aplikacji, ale to już zmartwienie programistów Amazonu. A ci zapewne zadbają o to, by wszystko działało jak należy.
Najważniejsze, że takie działanie jest w 100 proc. zgodne z regulaminem Apple'a. W poświęconym graniu w chmurze punkcie 4.9 znalazła się adnotacja, że dostęp do gier spoza App Store'a może zostać udostępniony z poziomu przeglądarki internetowej.
Microsofcie, Google'u, Nvidio - wasza kolej
Jestem strasznie ciekaw, czy na podobny ruch zdecydują się twórcy konkurencyjnych usług.
Wiązałoby się to z dodatkowymi nakładami pracy i przebudową platform stricte z myślą o urządzeniach z iOS-em, ale chyba to mniejsze zło niż rezygnacja z dotarcia do setek milionów potencjalnych klientów.
Zobacz także: