Google ostro namieszał. Nikt nie wie, jaka przyszłość czeka zegarki z Wear OS‑em

Google nie umie grać z użytkownikami swojego systemu w otwarte karty.

Czy Mobvoi TichWatch 3 Pro dostanie nową wersję oprogramowania? Tego nie wie nikt
Czy Mobvoi TichWatch 3 Pro dostanie nową wersję oprogramowania? Tego nie wie nikt
Miron Nurski

09.06.2021 | aktual.: 11.06.2021 17:21

W połowie maja firmy Google oraz Samsung ogłosiły nawiązanie współpracy, której owocem ma być nowy system na smartwatche, łączący zalety platform Wear OS oraz Tizen. Nowa platforma - nazywana po prostu Wear - ma zadebiutować jesienią wraz z kilkoma zegarkami nowej generacji.

Tu pojawia się jednak pytanie, czy nowa wersja systemu trafi na już istniejące zegarki. Samsung ogłosił już, że jego Galaxy Watche platformy Wear nie dostaną, co jest skądinąd logiczne. W tym konkretnym przypadku mowa byłaby bowiem o całkowitej zmianie oprogramowania i kompatybilnych aplikacji, co przez wielu użytkowników mogłoby zostać odebrane jako niezgodność towaru z umową.

Z zegarkami, które mają Wear OS już po wyjęciu z pudełka, teoretycznie tego problemu by nie było. Ale są inne.

Niestety nie wiadomo, czy nowy Wear trafi na jakikolwiek z istniejących smartwatchów

Serwis CNET miał okazję porozmawiać z szefostwem marki Fossil - jednego z popularniejszych producentów zegarków z Wear OS-em. Poruszony został temat istniejących i nadchodzących urządzeń.

Przedstawiciele firmy zdradzili, że pracują nad nową generacją zegarków z systemem Google'a i Samsunga. Mają one zadebiutować jesienią.

Użytkownicy Fossila Gen 5 raczej mogą zapomnieć o aktualizacji
Użytkownicy Fossila Gen 5 raczej mogą zapomnieć o aktualizacji

Co z zegarkami aktualnej, 5. generacji? Fossil wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że istniejące smartwatche wciąż będą dostawać nowe funkcje, ale dokładne plany aktualizacyjne są dopiero klarowane. Z wypowiedzi włodarzy firmy można jednak wywnioskować, że nowa wersja systemu zarezerwowana będzie dla nadchodzących modeli.

Powód? Nowy Wear prawdopodobnie wymaga bardziej zaawansowanych podzespołów

Wszystkie zegarki Fossila - i miażdżąca większość zegarków innych producentów - napędzane są przez procesor Snapdragon Wear 3100 lub starsze. To archaiczna jednostka, bazująca na 28-nanometrowej architekturze z 2014 roku.

W kontekście nowej wersji systemu Wear mówi się o niższym zapotrzebowaniu na energię i wyższej płynności. A to wymagać będzie nowocześniejszych układów wykonanych w niższym, potencjalnie nawet 5-nanometrowym procesie litograficznym.

Nawet nowszy Snapdragon Wear 4100 nie jest gwarancją aktualizacji

W ubiegłym roku Qualcomm wprowadził na rynek nowszą, bardziej energooszczędną jednostkę Snapdragon Wear 4100, Niestety w ciągu kilkunastu miesięcy trafiła ona jedynie do zegarka Mobvoi TicWatch Pro 3.

Czy zatem użytkownicy tego modelu mogą liczyć na aktualizację? Nie wiadomo. Producent od kilku tygodni zasypywany jest pytaniami o dalsze losy zegarka, ale w odpowiedzi każe jedynie czekać na dalsze informacje.

Opcje są dwie: albo producent sam nie wie, jaka przyszłość czeka jego zegarek, albo wie, ale boi się, że ujawnienie szczegółów wpłynęłoby negatywnie na jego sprzedaż. Możemy jedynie snuć domysły.

Najgorsza jest niewiedza, a Google milczy

Od zapowiedzi nowej wersji systemu Wear minie zaraz miesiąc, a Google zdaje się mieć aktualnych i potencjalnych klientów w nosie. Czy warto teraz kupować zegarek z Wear OS-em? Tego nie wie nikt, bo twórcy systemu nabrali wody w usta.

Gdyby Google ogłosił, że nadchodząca platforma będzie zupełnie nowym rozdaniem stworzonym z myślą o nowych zegarkach - trudno. Ale użytkownicy przynajmniej wiedzieliby, na czym stoją.

Zobacz także:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)