3 powody, przez które HTC miało tragiczny 2015 rok

3 powody, przez które HTC miało tragiczny 2015 rok23.01.2016 14:19
HTC One M9s
Źródło zdjęć: © HTC
Konrad Błaszak

HTC zdecydowanie nie może zaliczyć poprzedniego roku do udanych. Moim zdaniem są co najmniej 3 powody takiej sytuacji.

Tak się jakoś złożyło, że w ubiegłym roku opisywałem większość nowych smartfonów HTC, więc znam znam dość dobrze ofertę tajwańskiej firmy, nawet modele, które trafiły tylko do Azji. Po napisaniu kilkunastu tekstów mogę powiedzieć jedno - ten rok w wykonaniu Tajwańczyków był tragiczny. Świadczą o tym chociażby wyniki finansowe za ostatni kwartał. Pierwszym powodem takie jest...

HTC One!

Który smartfon HTC jest flagowy? Wbrew pozorom na to pytanie nie ma jednej dobrej odpowiedzi, ponieważ HTC w poprzednim roku pokazało dokładnie 12 mocnych urządzeń z serii One. Jeśli miałbym wybrać najlepsze, nie byłbym w stanie, ponieważ często różnią się one od siebie tylko szczegółami. Zupełnie inaczej jest ze smartfonami konkurentów. W przypadku Samsunga flagowa linia to Galaxy S6, Sony ma swoją serię Xperię Z5, a LG ma G4. W przypadku tych firm łatwo jest określić, które urządzenie mam kupić, jeśli chcę dostać najlepszy sprzęt. Jeśli ktoś nie siedzi w tabelkach porównujących najdrobniejsze szczegóły specyfikacji i - co ważniejsze - nie jest specjalistą, który powie jakie rozwiązania będą lepsze, to u Tajwańczyków wybór topowego urządzenia jest loterią.

HTC One M9
HTC One M9

Nie wspominając już o tym, że jako klient chciałbym, żeby moja ulubiona firma powiedziała mi, co jest obecnie najlepsze na rynku. A co dają mi do zrozumienia Tajwańczycy? Według nich najlepszy jest ekran FullHD, no ewentualnie QuadHD. Pod względem procesora są zgodni to najciekawszy jest Snapdragon, oczywiście jeśli nie chcecie stawiać na MediaTeka. Nawet w kwestii aparatu ciężko ocenić, na co warto postawić, ponieważ HTC uparcie promuje zwykłe rozwiązanie, jak i montowanie drugiej matrycy na tylnym panelu.

Średnia półka? Po co?

W poprzednim roku moim zdaniem narodziła się tzw. "super średnia półka". Nie mówię tutaj nawet o chińskich firmach pokroju Xiaomi, ponieważ one od dawna pokazują mocne i tanie urządzenia, ale chodzi mi o większych producentów. Sony zaprezentowało Xperię M5, Motorola model Moto X Play, a Samsung postawił chociażby na serię A. A co z HTC? No właśnie nie wiem. Śledziłem dość uważnie poczynania Tajwańczyków na rynku, ale z pamięci nie jestem w stanie wymienić ani jednego średniaka, którego szczerze chciałbym mieć. Tajwańska firma była tak nijaka na tym segmencie rynku jak tylko można. Pojawiło się co prawda kilka urządzeń z serii Desire, ale żadne nie wyróżnia się niczym ciekawym na rynku.

Kilka smartfonów z linii One mogłoby aspirować do miana super średniaków, ale...

CENY!

Jeśli na coś narzekałem w zeszłym roku to były to ceny niektórych smartfonów. Moim zdaniem chociażby Sony ze swoimi Z5 zdecydowanie przesadziło, ale to co zrobiło HTC to dopiero szaleństwo. Świetnym przykładem jest HTC One A9 ze specyfikacją mogącą namieszać na średniej półce, który w Polsce został wyceniony na...2549 złotych. Oczywiście za słabszy wariant.

HTC One A9, Źródło zdjęć: © HTC
HTC One A9
Źródło zdjęć: © HTC

Przykro mi to mówić, ale HTC nadal nie zrozumiało, że czasy się zmieniły i już nie jest topowym producentem na Androidzie. Metalowe obudowy nie są już elementem wyróżniającym, za których trzeba doliczać kilkaset złotych, a prestiż marki... No cóż, powiedzmy, że prestiżu z używania HTC zbyt dużego nie ma. Czasy się drastycznie zmieniły, ale Tajwańczycy najwidoczniej nadal żyją w swoim świecie, gdzie po ich urządzenia klienci mogą czekać godzinami. Nie jesteście Apple'em na Androidzie, zrozumcie to!

Jest światełko w tunelu?

Z ciężkim sercem - bo lubię tę markę - muszę powiedzieć, że je na razie go nie widzę. HTC musiałoby drastycznie zmienić swoje podejście do rynku smartfonów jeśli chce zacząć się na nim liczyć, a przez ostatni rok nie dostałem żadnych znaków, że tak może być. W moim tekście o 3 smartfonach, które chciałbym zobaczyć w 2016 wymieniłem super średniaka tajwańskiego producenta za grosze i to moim zdaniem jedyne sensowne rozwiązanie. Jeśli nic takiego się nie pojawi to zacznę powoli żegnać się z HTC.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.