A jednak. OnePlus olewa system Wear OS i podaje powody

Nie, OnePlus Watch nie będzie miał systemu Google'a.

W grudniu 2020 cytowany na łamach Input Maga szef OnePlusa - Pete Lau -pochwalił się, że jego firma pracuje razem z Google'em nad usprawnieniem systemu Wear OS. Na tej podstawie część mediów wysnuła  - mogłoby się wydawać - dość oczywisty wniosek, że nadchodzący smartwatch OnePlusa będzie działał pod kontrolą tegoż właśnie systemu.

W późniejszym oświadczeniu Lau sprecyzował jednak, że jego firma pracuje nad własnym zegarkiem i pomaga Google'owi usprawnić platformę Wear OS, ale nigdy nie powiedział, że obie informacje są ze sobą powiązane. No i okazuje się, że faktycznie nie były.

Prezentacja pierwszego zegarka marki (OnePlus Band to opaska fitness, nie smartwatch) została zaplanowana na 23 marca. Tego samego dnia pojawić się mają nowe smartfony z linii OnePlus 9.

W poście na forum Pete Lau zdradził, że - wbrew wcześniejszym oczekiwaniom - OnePlus Watch będzie działał pod kontrolą zegarkowego oprogramowania typu RTOS (system operacyjny czasu rzeczywistego). Jego zdaniem użyty system jest w stanie zapewnić płynne i niezawodne działanie przy jednoczesnym długim czasie pracy na jednym ładowaniu.

Na tych aspektach - według Lau - potencjalnym klientom zależeć ma najbardziej. A długi czas pracy na baterii to ostatnia rzecz, której można by od Wear OS-u Google'a wymagać. Najnowsze i najbardziej energooszczędne modele z trudem dobijają do 3 dni, podczas gdy na rynku nie brakuje modeli bez problemów wykręcających 2 tygodnie.

Rezygnacja Wear OS-u zwiastuje jednak potencjalnie mniejszą dostępność aplikacji (o ile te w ogóle będzie można instalować), niemożność korzystania z płatności zbliżeniowych w Polsce czy brak Asystenta Google. Coż za coś.

Dotychczasowe zajawki zdradzają, że OnePlus Watch będzie miał okrągły ekran. Mówi się także o wbudowanym pulsoksymetrze, szybkim ładowaniu, funkcji prowadzenia rozmów głosowych i opcjonalnym modemie LTE.

Więcej szczegółów poznamy 23 marca.

Zobacz także: