Smartfony Samsunga uceglone po aktualizacji do Androida 6.0

Aktualizacja systemu telefonu to dobry objaw. Producent utrzymuje wsparcie techniczne dla naszego modelu i chce, by ten działał możliwie jak najlepiej. Pewna grupa osób ze Stanów szybko jednak przekonała się, że aktualizacja może też podziałać na niekorzyść.

Na reddicie pod tagiem PSA (Publiczne Ogłoszenie Serwisowe) pojawił się parę dni temu post, w którym jeden z użytkowników ostrzega innych przed aktualizacją systemu w ich telefonach. Rzecz dotyczyła Galaxy S6 oraz Galaxy Note'a 5. Po procesie aktualizacyjnym do Androida Marshmallow, zarówno telefon jego żony jak i telefon kilku innych osób, zostały zablokowane.

Do odblokowania ekranu używany był odcisk palca. Po aktualizacji telefon nie potrafił go rozpoznać. Hasło awaryjne? Nie działa. Odzyskiwanie przez konto Google? Również nie działa. Poza robieniem zdjęć i ewentualnym dzwonieniem na numery awaryjne, wszystko zostało więc zablokowane. Innymi słowy - smartfon został uceglony.

Odmówiono mu naprawy w salonie Samsunga. Sprawą mógł więc zająć się tylko autoryzowany serwis. Później jednak użytkownik serwisu zauważył, że konto Samsung Accout, daje możliwość zdalnego zablokowania oraz odblokowania telefonu. To pozwoliło mu uzyskać dostęp do urządzenia swojej żony.

Galaxy Note 5 nie jest dostępny w Polsce, a jego sprowadzenie mogłoby wam w takiej sytuacji przysporzyć problemów. Za to Galaxy S6 jak najbardziej jest dostępny. Jeśli więc jeszcze go nie zaktualizowaliście, po prostu wyłączcie blokadę ekranu przed rozpoczęciem aktualizacji. To zdecydowanie zmniejszy ryzyko wystąpienia podobnych problemów.

Operatorem, który sprzedawał telefon jest oddział AT&T, a cała sprawa najprawdopodobniej miała miejsce tylko w Stanach Zjednoczonych. Jak zauważają użytkownicy reddita, problem może być spowodowany transformacją formatu odcisku palca z wersji systemu Lollipop do wersji Marshmallow. Miejmy nadzieję, że Samsung zajmie się tą sprawą.