Android Oreo (Go edition) wydany. Może zaoszczędzić ludzkości milion godzin dziennie

Android Oreo (Go edition) wydany. Może zaoszczędzić ludzkości milion godzin dziennie05.12.2017 14:17
Android Oreo (Go edition)
Mateusz Żołyniak

Android Oreo (Go edition) trafił właśnie w ręce producentów i deweloperów. Google zapowiada, że dzięki niemu aplikacje będą zajmować mniej pamięci, a użytkownicy zaoszczędzą dziennie milion godzin.

Firma z Mountain View wraz z Androidem w wersji 8.1 postanowiła wprowadzić platformę, która zapowiedziana została na konferencji Google I/O 2017. Android Go ostatecznie trafi na rynek pod nazwą "Android Oreo (Go edition)", ale jego założenia pozostały niezmienione. Co to oznacza?

Szybszy system Android dla tańszych urządzeń

Android (Go edition) to zmodyfikowana wersja platformy Google'a. Stworzono ją głównie z myślą o urządzaniach wyposażony w pamięć RAM o wielkości od 512 MB do 1 GB. Pisząc bardziej obrazowo: smartfonów z niższej półki, które miewają problemy z "udźwignięciem pełnego wydania Androida".

Edycja Go została zoptymalizowana pod kątem podstawowych układów, dzięki czemu aplikacje mają na niej działać o 15 proc. szybciej. Gigant nie przedstawił jeszcze twardych danych, ale stwierdził, że gdyby wszystkie urządzenia z niższej półki działały na tej platformie, to... użytkownicy na całym świecie zaoszczędziliby na uruchamianiu aplikacji milion godzin każdego dnia.

Brzmi obiecująco, ale optymalizacja pod kątem podstawowych układów ARM i niedużych kości RAM-u to nie wszystko. Google sporo uwagi poświęciło problemowi mocno ograniczonej pamięci wbudowanej, z którym boryka się wielu użytkowników tańszych modeli.

Szybsze i mniejsze aplikacje w wersjach Go

Jedną kluczowych zmian w Oreo (Go edition) jest wprowadzenie nowych wersji aplikacji - ich wariantów Go. Dotyczy to przede wszystkim usług Google'a, które preinstalowane są w smartfonach. Wśród programów giganta w "budżetowym systemie" można znaleźć m.in.:

  • Google Go;
  • Google Assistant Go;
  • YouTube Go;
  • Google Maps Go;
  • Gmail Go.

Firma z Mountain View mówi również o lepiej zoptymalizowanych wersjach klawiatury Gboard czy przeglądarki Chrome. Każdy z programów nie tylko ma zajmować jeszcze mniej miejsca w pamięci niż wcześniej, ale i cechować się lepszą wydajnością. Przykładem ma być choćby Google Go, które zajmuje mniej niż 5 MB, a ma o 40% bardziej efektywnie przetwarzać dane.

Android oreo (Go edition) - Zmniejszenie miejsca w pamięci, które mają zajmować preinstalowane aplikacje
Android oreo (Go edition) - Zmniejszenie miejsca w pamięci, które mają zajmować preinstalowane aplikacje

Google we współpracy z partnerami przygotował dedykowaną zakładkę w bazie Google Play. Wylądują w niej popularne aplikacje w wersji dla Androida (Go edition). Przykładem jest choćby Messenger Lite Facebooka. Firma obiecuje, że każdy program z tej kategorii, będzie stworzony zgodnie z jej wytycznymi.

W bardziej efektywnym zarządzaniu małą pamięcią ma pomóc również program Files Go, którego finalna wersja pojawiła się w sklepie Google Play. Będzie on preinstalowany w sprzęcie opartym na Android Oreo (Go edition). Przypomnę, że rozwiązanie to nie tylko umożliwia zarządzanie plikami w pamięci telefonu, ale również sugeruje niepotrzebne elementy, które zaśmiecają pamięć.

YouTube Go
YouTube Go

Android Oreo (Go edition) przedstawiany jest jako najlepiej zabezpieczone wydanie systemu (wbudowany skaner antywirusowy), a do tego sporą rolę ma odegrać przeglądarka Chrome ze standardowo włączonym mechanizmem oszczędzania danych. Gigant zapewnił, że rozwiązanie to w skali roku umożliwia zaoszczędzenie średnio ok. 600 MB, co może być szalenie istotne w przypadku użytkowników z bardzo małymi pakietami danych (kraje rozwijające się).

Kiedy pojawią się pierwsze urządzenia z Oreo (Go edition)?

Edycja Go Oreo już teraz ma trafić do deweloperów i producentów. Ci pierwszy mają pracować nad nowymi wersjami swoich programów, a firmy zajmujące się produkcją smartfonów - nad tanimi modelami, które będą bazować na tym wydaniu platformy Google'a.

Pierwszych urządzeń na Android Oreo (Go edition) można spodziewać się w ciągu najbliższych miesięcy. Udało mi się potwierdzić to u jednego z liczących się producentów, że na rozwiązaniu tym oparte będą nie tylko najtańsze telefonu. Nawet średniaki z 2 GB pamięci RAM, ekranami 18:9 i nieco mocniejszymi układami mają dostać Androida (Go edition).

Android Go to nie jedyna nowość firmy z Mountain View

Oreo (Go edition) to kluczowa nowość, jaką Google wprowadził w Androidzie 8.1, ale to nie jedyna zmiana, jaką warto odnotować. Inne istotne usprawnienia, które trafią oczywiście do standardowego wydania systemu, to m.in.:

  • Neural Networks API - narzędzia, dzięki którym deweloperzy wyciągnąć więcej z akceleracji sprzętowej przy przetwarzaniu algorytmów sztucznej inteligencji (SI);
  • lepsze zabezpieczenia przy przeglądaniu stron WWW - system ma wykrywać próby podszywania się pod znane strony;
  • dodanie obsługi trybu HDR+ w Android Camera API - możliwość wykorzystania funkcji przez aplikacje firm trzecich;
  • ulepszenie zabezpieczeń dla czytników linii papilarnych - wykluczenie nieprawidłowych odcisków osób, które kilkukrotnie próbowały dostać się do telefonu;
  • ulepszenie obsługi urządzeń Bluetooth - dodanie opcji notyfikacji o stanie baterii w sparowanym akcesorium, o czym mówiło się od dawna.

Nie zabrakło też szeregu drobniejszych zmian - ulepszenie autouzupełniania czy poprawienie emoji, z którego Google zrobiło akcję promocyjną. Inne warte odnotowania nowości dotyczą smartfonów z linii Pixel.

Dwie kluczowe zmiany w Pixelu 2 i Pixelu 2 XL to odblokowanie układu Pixel Visual Core oraz wprowadzenie dodatkowych trybów pracy ekranu, które umożliwiają modyfikowanie temperatury wyświetlanych barw. Android 8.1 ma też naprawić wybrane błędy tych smartfonów (zniekształcenia przy odtwarzaniu wideo).

Ogólnie jednak liczba zmian nie jest powalająca i dziwi nieco, że większość z tych rozwiązań nie tylko nie została dodana już w edycji 8.0 Oreo, ale i wcześniejszym wydaniu Nougat. Nie licząc oczywiście łatek dla Pixeli...

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.