Ciemna strona przesiadki na USB-C. Miliony akcesoriów do iPhone'ów trafią na śmietnik

Ciemna strona przesiadki na USB-C. Miliony akcesoriów do iPhone'ów trafią na śmietnik05.10.2022 17:36
Złącze Lightning odejdzie na emeryturę(Jakub Porzycki/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto

Nowe przepisy w dłuższej perspektywie może i zmniejszą ilość elektrośmieci, ale krótkoterminowo ją zwiększą.

Klamka zapadła - Parlament Europejski przyjął przepisy w sprawie wspólnej ładowarki do smartfonów. Jedynym błogosławionym przez UE standardem ładowania przewodowego zostaje USB-C.

Nowe przepisy uderzają przede wszystkim w Apple'a, który od lat opiera się przed przesiadką na USB-C, rozwijając własny standard Lightning. Amerykański gigant ma w tym momencie trzy opcje:

  1. dodać do nadchodzących iPhone'ów port USB-C;
  2. usunąć z iPhone'ów jakiekolwiek porty i przejść całkowicie na ładowanie bezprzewodowe;
  3. wycofać iPhone'y ze sprzedaży w UE.

Ostatnia opcja jest najmniej prawdopodobna. Dwie pierwsze oznaczałyby natomiast dość bolesny i kosztowny okres przejściowy dla wieloletnich klientów Apple'a.

Lightning to nie tylko przewody. Masa akcesoriów do iPhone'ów stanie się bezużyteczna

Wielu użytkowników iPhone'ów od lat buduje kolekcję kabli, by zawsze mieć je pod ręką niezależnie od miejsca. Te dostępne są zresztą w różnych wariantach różniących się długością, wyglądem czy wykończeniem, a ceny pojedynczych przewodów potrafią być trzycyfrowe.

Zmiana portu ładowania w kolejnych iPhone'ach oznaczać będzie dla setek milionów osób konieczność wymiany przynajmniej jednego, a często wielu przewodów. Ewentualnie sięgnięcia po przejściówki, co jednak negatywnie wpłynęłoby na wygodę.

A przecież Lightning to nie tylko kable do ładowania. Gdy Apple w 2016 roku usunął z iPhone'ów gniazdo Jack, rynek został zalany nie tylko słuchawkami Bluetooth, ale i przewodowymi z Lightning. Tych nie będzie się dało bezproblemowo podłączyć do przyszłych smartfonów, więc wiele z nich trafi do kosza.

Istnieje mnóstwo akcesoriów kompatybilnych ze złączem Lightning, Źródło zdjęć: © Amazon
Istnieje mnóstwo akcesoriów kompatybilnych ze złączem Lightning
Źródło zdjęć: © Amazon

Ekosystem Lighning jest zresztą znacznie, znacznie szerszy. Doliczmy do tego mikrofony dla podcasterów, stacje dokujące, doczepiane kamery termowizyjne, rozdzielacze, czytniki kart pamięci czy interfejsy audio.

Przesiadka na USB-C najpewniej najmocniej uderzy w graczy

Jeśli iPhone zostanie uzbrojony w port USB-C, z wielu akcesoriów wciąż będzie się dało korzystać dzięki przejściówkom. Pewnie nie każdy się na to zdecyduje, ale zawsze to jakieś wyjście.

W sprzedaży są jednak dostępne akcesoria dopasowane do iPhone'ów, w przypadku których użycie adaptera może nie być możliwe. Mowa przede wszystkich o padach do gier.

Przykładów nie trzeba szukać daleko, bo raptem w sierpniu światło dzienne ujrzał kontroler do iPhone'a certyfikowany przez PlayStation. Jeśli przecieki się potwierdzą i Apple przejdzie na USB-C już w przyszłym roku, świeżutkie akcesorium za kilkaset złotych stanie się niekompatybilne już z nadchodzącą generacją smartfonów.

Backbone One to oficjalny pad PlayStation z portem Lightning, Źródło zdjęć: © Backbone
Backbone One to oficjalny pad PlayStation z portem Lightning
Źródło zdjęć: © Backbone

Tego typu urządzeń jest na rynku mnóstwo. A że Apple sprzedaje setki milionów iPhone'ów rocznie, ich użytkownicy z pewnością także liczeni są w milionach.

Długofalowo USB-C w iPhonie wyjdzie jednak wszystkim na dobre

Nie piszę tego wszystkiego, bo uważam, że zmiana jest zła. Wręcz przeciwnie. Jeden standard ładowania we wszystkich smartfonach to wielkie udogodnienie. Zwłaszcza dla tych, którzy nie przywiązują się do marek i lubią co jakiś czas zmienić ekosystem.

Długofalowo zmiana przepisów pozwoli uniknąć takich sytuacji jak konieczność wymiany całej kolekcji akcesoriów po kupnie nowego smartfonu. Urządzenia kompatybilne dotychczas tylko ze smartfonami z Androidem nagle zaczną działać także z iPhone'ami.

Zanim jednak do tego dojdzie, wielu użytkowników będzie musiało się wykosztować, a na wysypiska trafi mnóstwo urządzeń, które z dnia na dzień przestaną współpracować z nowymi iPhone'ami.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.