Kiedyś już pisałem o tym, że jest taka gra w App Store, której producent zarabia na niej blisko pół miliona dolarów dziennie. Absolutny rekord i fenomen w sklepie z aplikacjami Apple’a. Przez wiele miesięcy fani Androida błagali firmę Supercell o wersję dla zielonego systemu - i w końcu się doczekali!
Kiedyś już pisałem o tym, że jest taka gra w App Store, której producent zarabia na niej blisko pół miliona dolarów dziennie. Absolutny rekord i fenomen w sklepie z aplikacjami Apple’a. Przez wiele miesięcy fani Androida błagali firmę Supercell o wersję dla zielonego systemu - i w końcu się doczekali!
Co chwilę inna aplikacja zajmuje pierwsze miejsce w rankingach Top 10. Jednak Clash of Clans od wielu tygodniu utrzymuje się w czołówce Top Grossing, czyli najważniejszym rankingu dla developerów. Dzięki systemowi mikrotransakcji gra generuje ogromne przychody dla fińskiej firmy Supercell.
Od strony technicznej Clash of Clans to połączenie FarmVille’a z popularnym niegdyś Travianem. Każdy uczestnik zabawy otrzymuje kawałek ziemi, na którym zakłada wioskę. Zaczyna od podstawowych budynków, które pozwalają rekrutować robotników oraz wojsko. W miarę rozwoju atakuje inne wioski, inni gracze próbują atakować jego. Gdzieś w tle toczy się rywalizacja między klanami zrzeszającymi graczy. Klasyczny pożeracz czasu.
Znana od wielu lat rozgrywka sieciowa i ładna grafika to największe zalety Clash of Clans. Dopieszczone animacje i cukierkowa oprawa przyciągają kolejnych graczy. Ja również dałem się skusić: własną wioskę rozwijam od kilku miesięcy. Właśnie przekroczyłem poziom 74 i nie zamierzam na tym poprzestać.
Co z wersją na Androida? Blisko od roku fani systemu Google’a prosili twórców Clash of Clans o publikację gry w Google Play. Supercell grzecznie odmawiało, tłumacząc się niskimi przychodami z rynku Androida. Jak się jednak okazuje, gra pojawi się w sklepie z aplikacjami Google’a.
Na jednym z ostatnich spotkań z fanami twórcy gry potwierdzili, że trwają już zamknięte beta-testy wersji na Androida, a sama gra trafi do Google Play. Naturalnie data premiery oraz bliższe szczegóły nie są jeszcze znane. Wiadomo jednak, dlaczego twórcy zdecydowali się na ten krok.
Wszystko dzięki dynamicznemu rozwojowi rynków azjatyckich. Takie kraje, jak Chiny, Korea Południowa czy Japonia, potrafią generować spore zyski dla producentów gier. W szczególności Korea wydaje się smakowitym kąskiem. Największe dochody w tym regionie uzyskuje się z urządzeń wyposażonych w Androida.
[solr id="komorkomania-pl-188471" _url="http://komorkomania.pl/3015,app-store-inspekcja-premierowy-infected-wars-wielki-hit-z-commodore-64-oraz-mnostwo-darmowych-gier" _mphoto="app-store-inspektor-logo-4457861.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4493[/block]
Supercell chce wejść na rynek azjatycki i w tym celu potrzebował wersji androidowej. Dzięki temu również reszta świata (najprawdopodobniej) będzie mogła zagrać w Clash of Clans na urządzeniach z systemem Google’a. Obiecujemy trzymać rękę na pulsie. Gdy tylko pojawią się kolejne informacje, niezwłocznie je Wam przekażemy.
Źródło: DroidGamers