Marnujemy potencjał kodów QR. Tylko Chińczycy potrafią go wykorzystać

Marnujemy potencjał kodów QR. Tylko Chińczycy potrafią go wykorzystać23.09.2019 14:01

Nic tak bardzo, jak kilka dni spędzonych w Chinach, nie uświadamia mi, że kody QR to jedna z najbardziej niedocenionych technologii XXI wieku. To rozwiązanie o niemal nieograniczonych możliwościach, które jest przy okazji tanie we wdrożeniu i przyjazne w użytkowaniu.

Nie jest oczywiście tak, że w Polsce kody QR są absolutnie nieobecne. Bazują na nich chociażby elektroniczne bilety komunikacji miejskiej, kolejowe czy nawet kinowe. Potencjał czarno-białych kodów jest jednak znacznie szerszy.

W Chinach kody QR są podstawą systemu płatności

Dwie najpopularniejsze usługi płatności mobilnych w Chinach to WeChat Pay i AliPay. Podczas gdy u nas platformy tego typu bazują na czipach NFC, Chińczycy zadowalają się kodami QR.

Działa to na dwa sposoby. Albo użytkownik skanuje telefonem kod widoczny przy kasie i wpisuje wymaganą kwotę, albo kasjer - używając specjalnego czytnika - skanuje kod wyświetlony na telefonie użytkownika.

Nie jest to może rozwiązanie tak szybkie i wygodne jak przyłożenie smartfonu do terminala, ale ma jedną zaletę - nieporównywalnie wyższą skalę popularności.

Telefonem zapłacisz nawet za ryż na bazarze

Przez pięć dni w Chinach nie znalazłem chyba ani jednego miejsca, w którym płatności mobilne nie byłyby akceptowane. I mowa nie tylko o sklepach, ale i zwykłych podmiejskich targowiskach.

Wyobraźcie sobie ledwo stojący, pamiętający lata 80. i nieskalany detergentem stragan. A przy nim staruszkę sprzedającą ryby, która rozlicza się z klientami za pomocą przyklejonej taśmą klejącą plakietki z wydrukowanymi kodami QR. To naprawdę osobliwy widok.

W analogiczny sposób użytkownicy mogą przekazywać pieniądze między sobą. Co prawda nie udało mi się zobaczyć tego na własne oczy, ale od znajomej Chinki usłyszałem, że w Państwie Środka nietrudno spotkać żebraka, który zamiast tacy lub kubeczka trzyma w dłoni karteczkę z kodem QR.

W Polsce płatności zbliżeniowe wciąż nie są dostępne wszędzie, w dużej mierze z uwagi na wysoki koszt wynajmu terminala. Ostatnio Samsung chwalił się rozwiązaniem, które sprawia, że rolę terminala przejmuje smartfon, ale - jak widać - jest to nic innego, jak podjęcie próby rozwiązania problemu, który w Chinach nigdy nie istniał.

Kolejny problem to niewystarczająca popularność czipów NFC. W tańszych telefonach te dalej nie są standardowym wyposażeniem, a i nie brakuje smartfonów za 2-3 tys. zł, w których NFC nie ma. Do zeskanowania kodu QR wystarczy natomiast dowolny telefon z aparatem. Nawet najzwyklejsza komórka za grosze.

Kody QR pozwalają Chińczykom udoskonalać nawet zachodnie rozwiązania

W Szanghaju odwiedziłem McDonald's, w którym na wejściu czeka na klientów wielka plansza z kodem QR. Po jego zeskanowaniu można złożyć zamówienie z poziomu telefonu. O ileż jest to wygodniejsze, szybsze i bardziej higieniczne niż korzystanie z kiosków samoobsługowych.

Miła niespodzianka czekała na mnie także w chińskim Starbucksie. Po złożeniu zamówienia, otrzymałem paragon z wydrukowanym kodem QR. Oczywiście z ciekawości go zeskanowałem, po czym zostałem przeniesiony do strony internetowej, na której mogłem śledzić proces przygotowywania zamówienia. Gdy było gotowe do odbioru, dostałem powiadomienie. Genialne!

Kody QR. Wszędzie kody QR

Kojarzycie fotele do masażu, które można spotkać w centrach handlowych i do których wrzuca się monety? Cóż, w Europie wrzuca się monety. W Chinach natomiast skanuje się kody QR.

Któregoś dnia na ulicy minąłem skuter, który miał niewielką naklejkę z kodem QR. Po jej zeskanowaniu wylądowałem na stronie internetowej z reklamą loterii.

Kod QR znalazłem także na bilecie na rejs statkiem. Dzięki niemu można wyświetlić cyfrową kopię biletu na telefonie czy doczytać dodatkowe informacje na temat rejsu.

Usłyszałem też, że w Chinach nawet wizyta u lekarza kończy się otrzymaniem karteczki z kodem, po zeskanowaniu którego ma się dostęp do wyników badań i recepty.

Żałuję, że w naszej części świata kody QR nie przyjęły się w takim stopniu

Nie przeczę, że NFC jest wygodniejsze. W Chinach jest to jednak rozwiązanie niemalże nieobecne, co skądinąd przekłada się na problemy z popularyzacją w innych krajach. No bo co komu po wygodzie, jeśli kosztowny i relatywnie trudny we wdrożeniu czip nie ma i jeszcze długo nie będzie miał szans na tak szeroką implementację jak blok czarnych kwadracików na białym tle.

Chińczycy postawili na rozwiązanie, które jest zarówno skuteczne, jak i tanie. I to był strzał w 10, bo pod względem cyfryzacji wyprzedzają nas o lata świetlne.

Już skala, na jaką udało się tam spopularyzować płatności mobilne, jest imponująca. Korzystają z nich 15-latkowie i 80-latkowie. Bogaci i biedni. Klienci wielkich hipermarketów i prowincjonalnych targowisk. Niesamowite. A płatności mobilne to przecież tylko jedno z wielu zastosowań QR.

Słyszałem, że część mieszkających w Polsce Chińczyków narzeka właśnie na niską popularność kodów QR w naszej części świata. Z wyżej wymienionych powodów wcale mnie to nie dziwi.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.