Motorola robi wszystko, aby... zniechęcić użytkowników do Moto Z2 Force

Motorola robi wszystko, aby... zniechęcić użytkowników do Moto Z2 Force02.08.2017 15:38
Moto Z2 Force
Mateusz Żołyniak

Działania, które podjęło ostatnimi czasu Lenovo, naprawdę mi się podobały. Na globalny rynek wróciła marka Motorola, a do tego uproszczono ofertę i wprowadzono spójne wzornictwo, które wywodzi się z pierwszych modeli Moto Z. Zdanie o strategii firmy zmieniłem jednak po prezentacji jej nowego flagowca, czyli Moto Z2 Force.

Droższa Moto Z Force miała sens

Wprowadzone w ubiegłym roku przez Lenovo modele Moto Z to bardzo ciekawe urządzenie. Ich wygląd może szczególnie nie porywał, ale na pierwszy rzut oka ciężko było przyczepić się do specyfikacji technicznej, a funkcje smartfona można było rozszerzyć za pomocą modułów.

Gdy model trafił w ręce pierwszych testerów okazało się, że zastosowana bateria nie gwarantuje dobrego czasu pracy na pojedynczym ładowaniu, na co uwagę zwrócił także Miron. Nie było to jednak problemem dla klientów - zainteresowani smartfonem mogli sięgnąć po nieco droższą wersję Force.

Moto Z i Moto Z Force
Moto Z i Moto Z Force

Smartfon ten nie tylko ma odczuwalnie większą baterię. Cechuje się on ekranem z technologią ShatterShield, która ma gwarantować, że praktycznie nie można go stłuc. Świetny dodatek, za który śmiało można dopłacić, a sam pomysł z dwoma topowymi modelami wydawał się sensowny.

Motorola: musicie kupować Moto Mods!

Firma niedawno wprowadziła Moto Z2 Force Edition, który pozbawiony został zalety poprzednika. Zasłaniając się dbałością o smukłą konstrukcję (w modelu z doczepianymi modułami) zastąpiono ogniwo 3500 mAh akumulatorem o pojemności 2730 mAh.

Moduł z dodatkową baterią
Moduł z dodatkową baterią

Decyzję tę byłem w stanie zrozumieć. Krótszy czas może skłonić większą liczbę użytkowników do zaopatrzenia się w moduły Moto Mods - spora ich część ma dodatkowe ogniwa. Pośrednie nakłanianie do wyboru dodatków jest złe, bo wskazuje, że sprzęt na starcie jest niekompletny, ale to coś, co można przeżyć.

Nie ma co spodziewać się, że zwykła Moto Z2 będzie wyposażona w większe ogniwo. Topowe modele z nowej serii można będzie odróżnić najprawdopodobniej jedynie po ekranach - szkło Gorilla Glass 5 vs ShatterShield w wersji Force.

Taki wybór nie jest zły. Szkoda jednak, że nowa wersja ShatterShield ma jedną sporą wadę. Uwagę na nią zwrócili koledzy z Android Police, którzy mają okazję testować amerykański wariant urządzenia.

Największa zaleta największą wadą?

Ryan Whitwam ze wspomnianego serwisu zauważył, że ekran w Moto Z2 Force Edition strasznie łatwo można porysować. Nie wydaje się to wcale dziwne, bo powłoka ekranu wykonana jest z tworzywa sztucznego, a nie hartowanego szkła.

Rysy na ekranie Moto Z2 Force Edition, Źródło zdjęć: © Android Police
Rysy na ekranie Moto Z2 Force Edition
Źródło zdjęć: © Android Police

Twarde materiały są trudne do porysowania, ale o wiele łatwiej naruszyć ich wewnętrzną strukturę, czego doskonałym przykładem jest szafirowe szkło. Odpowiedni plastik jest miękki i elastyczny, dzięki czemu nie ma mowy o stłuczeniu czy roztrzaskaniu wykonanego z niego panelu.

Rysy na ekranie Moto Z2 Force, Źródło zdjęć: © Android Police
Rysy na ekranie Moto Z2 Force
Źródło zdjęć: © Android Police

Redaktor Android Police wskazuje jednak, że plastik w tegorocznym modelu rysuje się niemal od samego patrzenia. Dodaje nawet, że po tygodniu korzystania ze smartfona na jego ekranie jest więcej rys niż na wykorzystywanym dłużej modelu Moto Z Force. Brzmi słabo? A to nie koniec problemów.

Okazuje się ponadto, że w testowym modelu poszczególne warstwy ekranu nie zostały ze sobą dobrze sklejone. Dotykają ekran w dolnej części słyszy się wyraźny "klik", co uwieczniono na poniższym materiale wideo.

Moto Z2 Force screen making sounds

Problemy mogą dotyczyć jedynie sampla testowego lub pierwszej partii, która trafiła na rynek amerykański, ale nie napawają one optymizmem. Dobrze chociaż, że w modelach Force można łatwo wymienić zewnętrzną warstwę ochronną ekranu na nową. Użytkownicy mogą dokonać tego sami lub w punktach serwisowych, gdzie załatwiane jest to niemal od ręki.

Biorąc jednak pod uwagę powyższe problemy i fakt, że edycja Force nie będzie bardzo różnić się od zwykłego Moto Z2, skłaniałbym się raczej ku standardowej edycji urządzenia. Pytaniem pozostaje tylko to, dlaczego nie zapowiedziano jeszcze tego urządzenia. Lepiej byłoby od razu dać użytkownikom możliwość wyboru. Tak jak firma robiła to wcześniej...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.