Myślisz, że nazwa OnePlus 10T nie ma sensu? Cóż, OnePlus najwidoczniej też

Myślisz, że nazwa OnePlus 10T nie ma sensu? Cóż, OnePlus najwidoczniej też09.08.2022 18:57
OnePlus 10T
Źródło zdjęć: © OnePlus

OnePlus oficjalnie potwierdza to, o czym wiadomo od dawna. Najnowszy model 10T ma specyfikację tak dziwną, że równie dobrze mógłby się nazywać zupełnie inaczej.

Chiński producent przyzwyczaił już klientów do tego, że literką T oznacza delikatnie poprawione wersje swoich flagowców. Zaczęło się od OnePlusa 3T, który był udoskonalonym odpowiednikiem OnePlusa 3. Podobna strategia była kontynuowana prawie co roku.

Z OnePlusem 10T sprawa jest bardziej skomplikowana, bo smartfon o oznaczeniu OnePlus 10 nigdy nie trafił na rynek. Trzymając się dotychczasowej nomenklatury, można dojść do wniosku, że jest on poprawioną wersją smartfonu, który nie istnieje.

Użyte oznaczenie jest mylące na wielu poziomach. 10T co prawda ma najwydajniejszy procesor i najszybsze ładowanie ze wszystkich smartfonów OnePlusa, ale jednocześnie nie ma jednak kilku rozwiązań, któtymi mógł się poszczycić nawet ubiegłoroczny OnePlus 9. Mowa m.in. o aparacie Hasselblada, nagrywaniu 4K w 120 kl./s, suwaku powiadomień czy indukcyjnym ładowaniu.

W mojej opinii oferta byłaby bardziej przejrzysta, gdyby OnePlus 10T dostał inną nazwę, zupełnie niepowiązaną ze sztandarową linią 10. Okazuje się, że opinię tę podziela nawet sam producent.

OnePlus 10T trafia na rynek chiński jako OnePlus Ace Pro

Na rodzimym rynku producenta nowy smartfon to OnePlus Ace Pro. Nazwa ta ma o tyle sensu, że kilka miesięcy wcześniej w Chinach pojawił się OnePlus Ace, który ma pod wieloma względami podobne, ale jednoznacznie uboższe wyposażenie.

OnePlus Ace Pro = OnePlus 10T, Źródło zdjęć: © OnePlus
OnePlus Ace Pro = OnePlus 10T
Źródło zdjęć: © OnePlus

Widać więc jak na dłoni, że po wchłonięciu marki przez OPPO, OnePlus stracił swoją tożsamość. Za jego flagową linią nie stoi już żadna logiczna i klarowna wizja rozwoju. Zupełnie jakby Chińczycy wyciągali ze swojego działu R&D losowy telefon o dostatecznie mocnych bebechach i przyklejali do niego metkę sugerującą, że to flagowiec nowej generacji.

Zobacz także:

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.