Niech ktoś powstrzyma to szaleństwo. Wojna na zoom w smartfonach robi się coraz bardziej absurdalna

Niech ktoś powstrzyma to szaleństwo. Wojna na zoom w smartfonach robi się coraz bardziej absurdalna30.07.2021 15:08

Inżynierowie Samsunga, Xiaomi i Huaweia przegrywają wojnę z marketingowcami.

Od kiedy w świecie smartfonów zagościły teleobiektywy, producenci robią wszystko, by wyolbrzymić ich faktyczne osiągi. Huawei swego czasu spopularyzował pojęcie "zoomu hybrydowego".

Jeśli smartfon miał teleobiektyw generujący 3-krotne przybliżenie optyczne, firma promowała 5-krotny zoom hybrydowy. Jeśli miał teleobiektyw 5x, w materiałach promocyjnych pojawiała się informacja o zoomie 10-krotnym.

Było to delikatne zakrzywianie rzeczywistości, ale - w mojej ocenie - akceptowalne. W deklarowanych wartościach wciąż dało się uzyskać zdjęcie o satysfakcjonującej jakości.

W 2020 roku na scenę wskoczył jednak Samsung ze swoim Space Zoomem

Samsung Galaxy S20 Ultra został uzbrojony w 40-megapikselowy aparat z teleobiektywem generującym 4-krotne przybliżenie optyczne. Taka wartość nie usatysfakcjonowała jednak marketingowców, którzy umieścili na obudowie telefonu gigantyczny napis "100x".

Czy 100-krotny zoom był w przypadku tego telefonu używalny? Niech obraz przemówi sam za siebie. Oto grafika z oficjalnej prezentacji.

Tak Samsung reklamował 100-krotny zoom w Galaxy S20 Ultra
Tak Samsung reklamował 100-krotny zoom w Galaxy S20 Ultra

Tegoroczny Galaxy S21 Ultra dostał teleobiektyw 10x. Co prawda opcja 100-krotnego zoomu cyfrowego - w dalszym ciągu nieużywalna - wciąż istnieje, ale Samsung przynajmniej nie promuje jej na obudowie telefonu.

Cyferkowy marketing to bilet w jedną stronę. Konkurencja nie mogła pozostać dłużna

W przypadku modeli Mi 10 Ultra oraz Mi 11 Ultra Xiaomi dumnie chwali się zoomem 120x.

Xiaomi Mi 11 Ultra ma na obudowie napis deklarujący 120-krotny zoom
Xiaomi Mi 11 Ultra ma na obudowie napis deklarujący 120-krotny zoom

Czy w tym przypadku jest się czym chwalić? Cóż...

Zdjęcie znaku drogowego ze 120-krotnym zoomem
Zdjęcie znaku drogowego ze 120-krotnym zoomem

Ciężko oprzeć się wrażeniu, że Xiaomi umieszcza na obudowach swoich smartfonów napis 120x tylko dlatego, że 120 to więcej niż 100, które promuje Samsung. A że to tylko numerek, który nie odzwierciedla użyteczności aparatu? Kto by się przejmował...

Huawei podbija stawkę i daje zoom 200x

Choć teleobiektyw Huaweia P50 Pro generuje raptem 3,5-krotne przybliżenie optyczne, firma twierdzi, że dzięki programowym sztuczkom udało jej się wyciągnąć aż 200-krotny zoom cyfrowy.

Czy rezultaty są satysfakcjonujące? Ciężko stwierdzić, bo Huawei niespecjalnie chce się fotkami z zoomem 200x pochwalić. Co mnie specjalnie nie dziwi, biorąc pod uwagę, że promowana na stronie producenta fotka z przybliżeniem 100x wygląda tak:

Promowane przez Huaweia zdjęcie z zoomem 100x
Promowane przez Huaweia zdjęcie z zoomem 100x

Jeśli chcecie wiedzieć, jak wyglądałoby zdjęcie 200x, rozciągnijcie sobie 1/4 powyższej fotki na cały ekran.

To teraz trochę matematyki

Skoro Huawei P50 Pro ma 64-megapiselowy aparat wsparty teleobiektywem generującym 3,5-krotne przybliżenie optyczne, uzyskanie 200-krotnego zoomu wymaga użycia wycinka kadru o rozdzielczości ok. 0,01 Mpix. To jakieś 120 x 90 pikseli.

Można stosować różne algorytmy wyostrzające i wygładzające, które zauważalnie poprawiają zdjęcie, ale prawa fizyki są nieubłagalne. Przy tak dużym zbliżeniu ilość cyfrowych danych jest zbyt mała, by najlepszy algorytm AI był w stanie wygenerować zadowalającej jakości obrazek.

Przecież ta wojna na zoom robi się chora

Jesteśmy już na takim etapie absurdu, że w zasadzie producenci mogą sobie dopisywać kolejne zera bez większych wyrzutów sumienia. Zoom 100 000x? Czemu nie. Co za różnica, czy finalne zdjęcie jest supertragiczne czy ultratragiczne?

Zresztą wszystko wskazuje na to, że producenci dokładnie to robią - dopisują zera. Przed premierą Galaxy S20 Ultra do sieci trafiło zdjęcie prototypu, na którym umieszczony był napis 10x, a nie 100x. Najwidoczniej na ostatnim etapie marketingowcy uzyskali, że od jednego zera więcej krzywda się nikomu nie stanie, a sprzedaż może wystrzelić w górę.

Samsung Galaxy S20 Ultra mógł wyglądać nieco inaczej, Źródło zdjęć: © twitter.com/Mr_TechTalkTV
Samsung Galaxy S20 Ultra mógł wyglądać nieco inaczej
Źródło zdjęć: © twitter.com/Mr_TechTalkTV

Najgorsze jest to, że każdy z wymienionych telefonów ma świetny zoom, pozwalający na zrobienie zdjęcia z 10- lub nawet 20-krotnym przybliżeniem w zadowalającej jakości. To przecież - jak na smartfony - w dalszym ciągu bardzo dobre wyniki. Czy nie lepiej chwalić się więc faktycznymi, przydatnymi osiągami?

Obawiam się jednak, że od cyferkowego marketingu nie ma już odwrotu. Jeśli ktoś kiedyś uzyska dobrej jakości przybliżenie 50x, będzie musiał promować zoom 500x albo 1000x. Jak inaczej przekonać konsumentów, że zrobił coś lepiej niż konkurencja?

Zobacz również:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.