Opera uśmierca i zaniedbuje swoje mobilne aplikacje. Coraz trudniej tej firmie zaufać [Aktualizacja]

Opera uśmierca i zaniedbuje swoje mobilne aplikacje. Coraz trudniej tej firmie zaufać [Aktualizacja]11.01.2018 13:19

Wkrótce minie rok od mojej przesiadki z Chrome'a na Operę. Byłbym z tej przesiadki trochę bardziej zadowolony, gdyby nie to, że przez ten rok Opera zrobiła chyba wszystko, by stracić moje zaufanie.

Opera stała się moją główną przeglądarką zarówno na komputerze, jak i na smartfonie. Główny powód przesiadki to świetna aplikacja desktopowa, która dzięki ciekawym rozwiązaniom wniosła spory powiew świeżości na skostniały, zdominowany przez Chrome'a rynek przeglądarek.

Do wersji desktopowej przyczepić się nie mogę. Ta jest prężnie rozwijana i wciąż uważam ją za najlepszą przeglądarkę na komputery. Problemem są apki mobilne.

W ciągu kilku miesięcy Opera ubiła niemal wszystkie apki poza głównymi przeglądarkami

Przeglądarka (a właściwie przeglądarki) to dopiero początek portfolio Opery, bo to obejmowało także inne przydatne, internetowe programy. Obejmowało.

W ciągu niecałych 6 miesięcy ze sklepów z aplikacjami wyparowały apki:

  • Opera Max (Android) - narzędzie kompresujące dane pobierane przez różne aplikacje w celu zaoszczędzenia transferu;
  • Opera Coast (iOS) - innowacyjna przeglądarka internetowa sprawiająca, że wszystkie strony internetowe wyglądają i zachowują się jak interfejs jednej, spójnej aplikacji.

Aktualizacja:

Opery Max lubiłem używać podczas podróży zagranicznych, gdzie każdy MB jest często na wagę złota. Z kolei Opery Coast używałem codziennie, bo na żadnej aplikacji internetu mobilnego nie przeglądało mi się tak dobrze.

Meet Opera Coast for iPhone

Dodam jeszcze, że w lutym 2016 Norwedzy zapowiedzieli Operę Coast na Androida, ale - jak mniemam - prace nad nią zostały porzucone.

Co najgorsze, Opera nie zawsze informuje użytkowników o usunięciu apek

O ile uśmiercenie Opery Max zostało oficjalnie zakomunikowane z wyprzedzeniem, o tyle Opera Coast znikła z dnia na dzień latem. Do teraz nie wiadomo dlaczego.

Nie miałbym problemu, gdybym któregoś dnia ujrzał komunikat: "przykro nam, ale ze względu na niewystarczającą liczbę użytkowników rozwój apki jest dla nas nieopłacalny. Usługa zostanie zamknięta dnia xx.xx.xxxx". Ale nie. Lepiej zrobić to po cichu.

Opera wyraźnie zaniedbuje też użytkowników iOS-u

W przypadku Androida firma ma dwie, nieco różniące się od siebie przeglądarki: Operę oraz Operę mini. Obie są regularnie aktualizowane przy czynnym udziale samych użytkowników, którzy mogą testować wersje beta.

iOS? Tu sprawa wygląda gorzej. Na ten system rozwijana jest tylko Opera Mini, przy czym "rozwijana" to duże słowo. Między pierwszą połową 2016 a drugą połową 2017 roku nie została wydana ani jedna aktualizacja. Dopiero w maju 2017 Opera w odpowiedzi na pytanie jednego z internautów przyznała, że wówczas apką na iOS nie zajmował się nikt.

Wcześniej nikt o wstrzymaniu prac użytkowników nie poinformował. To o tyle istotne, że Opera Mini przez rok działała niestabilnie na iPhonie 7 (kwestia systemu operacyjnego lub czterordzeniowego układu) i ja - oraz wiele innych osób - wyczekiwaliśmy poprawki, nad którą nikt nawet nie pracował.

Później coś ruszyło. We wrześniu ubiegłego roku wersja 14.0 została zaktualizowana od razu do wersji 16.0 z odświeżonym wyglądem. Później pojawiły się jeszcze jakieś drobne poprawki oraz wsparcie dla ekranu iPhone'a X, ale o to firma zadbała późno. Tak późno, że w międzyczasie zacząłem już korzystać z Safari i boję się wracać do Opery Mini, bo mam uzasadnione ubawy, że któregoś dnia zostanie po cichu uśmiercona.

Smutne to, bo Opera już niejednokrotnie udowodniła, że zatrudnia tęgie umysły i potrafi stworzyć przydatny, innowacyjny produkt. Ba, jeśli lubisz jakąś funkcję w swojej przeglądarce, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zawdzięczasz ją Operze, która wprowadziła ją kilka lat wcześniej (jak się tak głębiej zastanowić, Opera jest takim HTC rynku aplikacji).

Na komputerach wciąż nie widzę dla Opery realnej alternatywy, ale przeglądarka desktopowa jest niczym bez dobrej wersji mobilnej, z którą mogłaby synchronizować historię, zakładki czy hasła. Niestety biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia i zaniedbaną komunikację, przyszłość mobilnej przeglądarki, zwłaszcza w przypadku iOS-u, stoi pod znakiem zapytania.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.